Moniko! Krokusy pod katalpą rosną już od wielu lat. Miejsce chyba się im podoba, bo raczej nie znikają (czasem się zdarza), a co roku dosadzamy kolejne. Kosimy to miejsce dopiero kiedy ich liście zaczynają żółknąć i tak sobie rosną.
Vita, one teraz tak wyglądają, wypuściły małe rozetki u podstawy kwiatostanu, myślę że zetnę tylko ten kwiatostan i zobaczę jak będzie rósł Co o tym sądzisz?
Dosypało u mnie ostatnio, ale już wszystko się topi, temp plusowe.
Myślę że u Ciebie pod śniegiem też już życie się zaczyna
Cieszę się, że się odezwałaś, smutno było bez Ciebie.
Pewnie podróżowałaś po świecie
Dziewczyny, żeby mój wpis nabrał charakteru ogrodowego to melduję, że u mnie zima już od dwóch miesięcy, praktycznie non stop.
Ogrodowo już trochę wymiękam, ale jeszcze kolejne dwa miesiące mus wytrzymać.
Zadowolona jest za to Sfochowana, która śnieg uwielbia:
Uwielbienie śniegu u Sfochowanej absolutnie nie ma jednak przełożenia na jej zaleganie pod kominkiem
Jeszcze jest jedna opcja. Te podmurówki czasami łączą ze słupkiem takimi ceownikami metalowymi.
Gdyby w rogach dać słupki, albo kupić jakieś głębsze ceowniki, które by się dało ze sobą skręcić, to nie naruszałoby się betonu.
Ja jeszcze miałabymm obawy, że jakby tam w te wywiercone dziury gdzieś wlazła woda, czy przez zimę nie mogłaby szkód narobić.
Nam zostały takie od płotu - podmurówka betonowa. Długa na 250 cm, wysoka na 20 cm. Z jednej strony prawie gładka, a druga strona z taką ramką. Jak je kupowaliśmy to były w rożnych kolorach i wzorach.
Dokładnie te dwa sposoby zaczęliśmy rozważać. Te betonowe w sieciówkach najtaniej kosztują za jeden ok. 14,80 zł - 20kilka. Natomiast transport już swoje dokłada do „imprezy”. Potrzebne by były te o kształcie H i L. Minusem jest to, że ścieżki musiałyby być szersze, bo te łączniki wystają mocno poza obręb skrzyni.
To pierwsze połączenie jest estetyczniejsze, węższe. Mamy obawy czy przy wierceniu otworów nie ukruszy/połamie się płyta. Ciekawe ile za sztukę ten metalowy łącznik wyjdzie. Jeszcze go nie szukaliśmy.
Dotarły wczoraj moje koleje zakupy - termometr do szklarni pokazujący najniższą, obecną oraz najwyższą temperaturę.
Musimy z mężem pomyśleć o pompce do deszczówki w mauzerze. Ania jesienią polecała Bosha konkretny model. Może coś innego zarekomendujecie?
Aga jako wszem i wobec wiadomo, nie lubię pstrokatych liści. Chociaż Iza Ursa mnie złamała parokrotnie, derenie mo wcisnęła elegantissima... I Jaśmina aureo. A sama zakochałam się w forsycji koreańskiemu z marmurkowymi liśćmi. Więc nie ma reguły...
Kiedyś przecież się zarzekałam, że traw do ręki nie wezmę... I gucio. Nawet sobie w skrzynkach na balkonie posadziłam ostatnim latem.
Żeby nie było, że u mnie posucha, to chociaż takie kwiatki...