Aga moje stoją w ogrodzie zimowym, nic im nie grozi poza przesuszeniem. Dzisiaj juź kupiłam ziemię i osłonki aby je przesadzić bo mają zbyt małą doniczkę w stosunku do kwiatów
W piątek
Gosiu od piątku mam wolne to pokaże jak już wszystko ostaecznie poustawiam. Nic specjalnego, kolejne ozdobym jajeczka, serduszka Ciut za dużo tego w domu ale ja tak kocham takie rzeczy w święta. Kokoszka jestem na całego
Oj to zdradź koniecznie na prive
Ojej po co ja pisałam. Liczycie na jakieś cuda a to już drobnica.ale forum chyba lubi takie premierowe odsłony Obiecuję w piątek pokazać wszystko
A wielkie dzięki Jeśli się wybierzesz na narty do Czech to się zrewanżuję
Współczuję choróbsk u dzieci i zięcia.
Z automatami na parkingu to standard!!! Trafia mnie tam zawsze!!!
Zeta jak dobrze, że jesteś. Oczy wypłakuję, tęsknię i się martwię.
Zimnica u mnie straszna, ogród masakrycznie w szmatach !!!! Wygląda?...
Idę zobaczyć wianek w śniegu
I będzie serial .... Utracone nadzieje.... Nie sprostam....
Daniusiu wielkie dzięki My już inaugurację sezonu na kiermaszu 3 tyg temu zrobiłyśmy
W musztardzie Gabi kilka razy w tygodniu taki robimy
Ale wg mojego Żona sekret tkwi w płynnym miodzie, sos musi być relatywnie słodki ale jednocześnie kwasny
Ja też tylko paluch zostawiam, że jestem. Wróciłam. 21:30 z pracy a środę powtórka z rozrywki...
Ale muszę oznajmić, że nadchodzi ocieplenie. O 21:30 u mnie na ogrodzie było TYLKO -3!!!
Jakieś szaleństwo pogodowe zapowiadają po świętach, ciepło tak, że nam farenheit nie potrzebny
uziam i lece w odwiedziny do Was
Ps. Dziękuje za pochwały dekoracji, to jeszcze nie wszystko.....nakokoszyłam strasznie w niedzielę
Pisałam już wczoraj u Danusi. Zrobiłam coś strasznego...... Okryłam agrowłókniną żywopłot z laurowiśni..... 10 m szmaty na zimozielonych... I RH szczepiony też został okręsony szmatą.......Zabrakło mi już na nie trawy kalifornijskiej, która cieniuje Rh. Wycięłam w sobotę większość miskantów, którymi poprzykrywałam zimozielone... I dalej mało... Zastanawiałam się czy nie ukraść z Narodowego namiootu i postawić nad ogrodem..... Brrrr wstrętne mrozy i prawie nie mam śniegu na rabatach....
Ogrod wygląda brzydko bez traw...... Mam nadzieję, że za klika dni się ociepli, zdejmę szmaty, postawię horti w donicach...
Anabell, kompostownik u mnie będzie niezgodnie z przepisami. Najwyżej nie będę do niego odpadków smierdzących wrzucać
Horti NN , niestety.....
Ja już też mialam doła prze tę przedłużającą się zimę ale zakupy i słońce oświetlające dom dodały wigoru.