U nas dużo zwierzyny naprawdę bardzo dużo. Jak mój sąsiad zasieje kukurydzę to chodzą watahy świńskie, sarenki, łosie - naprawdę. Nażrą się na polu i jeszcze im mało lecą drogą i ryją.
Na wiosnę 2016 r. mój sąsiad miał w takim stanie łąkę. W tym roku trochę mniej ale zryta.
Jeśli masz na myśli te burgundowe z rabaty wzdłuż podjazdu- str. 170, to będziesz z nich bardzo zadowolona.
Kamilka, oby tylko takie szaleństwa nawiedzały moje życie. Swój areał też ogarniesz.
Mira, wszystko można przesłonić. W jednym z odcinków mai, właściciel ogrodu przesłonił kilkupiętrowe blokowisko. Ogród wyglądał jak oaza spokoju z bajorkiem wewnątrz. Pytanie brzmi: ile jesteśmy skłonni zapłacić, ewentualnie czekać. Prac przy trawach nie zazdroszczę. czy Twój rodrabniacz mieli miskanty?
Robię to dyskretnie.
W tym roku zamierzam podpierać się kijkami od biegówek. W zeszłym roku parę razy się zaklinowałam w glebie. Kiepskie wiązania mają te buty. Luzują się na stopie i wciąż trzeba poprawiać.
Sesja zdjęciowa serbów. Między nimi rośnie klon ginnala. Zdjęcia na wprost nie da się zrobić z powodu ochrony danych osobowych sąsiada.
W mojej szkółce serby tej wielkości w donicach były po 85 zeta . Specjalnie pojechałam sprawdzić, czy moja mordęga miała jakieś uzasadnienie.
Wsadziłam w narożniku dwa serbowe młodziaki. Za 4 lata powinny być już widoczne.
Pojawiły się kiełki imperaty. Kolorem z nimi współgrają tulipanowe kły.
Lilaki i derenie jadalne lada moment rozpoczną nowe życie
Polska i kraje bałtyckie. Długa zima podobno jeszcze będzie i momentami bardzo ostra. Prognozę znalazłam na Accu, a raczej im się sprawdza
Tak jeszcze może być...
Miło Cię widzieć u mnie Nawiązując do ogrodu na opak, wjazd i druga część ogrodu jeszcze nie jest gotowa. Wjazd posiada tylko krawężniki i niestety prowadzi do nikąd ( garaż w planach). Ale, ale kształt i gatunek drzew muszę wybrać już teraz aby dopasować je do siebie.
Tak by wyglądały np wiśnie umbraculifera( czy one poradzą sobie na skarpie?)