Ania na Żuławach
15:26, 04 sty 2024
Historia pewnego zakątka
Mieliśmy kojec dla psa przy blaszaku. Pies odszedł za tęczowy most
Blaszak i kojec został. A jak wiadomo przyroda nie znosi próżni
w pustym kojcu zaczęły się gromadzić (same
) różne różności.
Osłoniłam siatkę kojca matą wiklinową i próbowałam coś przy nim sadzić, ale jak osłoniłam, to dopiero wtedy zrobił się tam pierdolnik. Wszak bałaganu nie było widać
2022
Dzieci się nudziły
obserwując kota, a mi zaświtał pomysł
Zdemontujemy siatkę kojca i tę przebrzydłą matę, która już wypłowiała.
Mieliśmy kojec dla psa przy blaszaku. Pies odszedł za tęczowy most
Blaszak i kojec został. A jak wiadomo przyroda nie znosi próżni
Osłoniłam siatkę kojca matą wiklinową i próbowałam coś przy nim sadzić, ale jak osłoniłam, to dopiero wtedy zrobił się tam pierdolnik. Wszak bałaganu nie było widać
2022
Dzieci się nudziły
Zdemontujemy siatkę kojca i tę przebrzydłą matę, która już wypłowiała.