Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Boćkowe perypetie ogrodkowe 07:16, 18 mar 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
Kanciki przy kostce

Bylo:


W trakcie:


Jest:


Kostka oczywiscie do mycia
U Sebka - czyli ogrodowe rewolucje czas zacząć 21:28, 17 mar 2012


Dołączył: 27 sty 2012
Posty: 4455
Do góry
Coraz fajniej Sebek u ciebie, a Jak będzie jeszcze kostka będzie cudnie
Kostka granitowa 00:25, 17 mar 2012

Dołączył: 12 cze 2011
Posty: 149
Do góry
moni napisał(a)
a kostka granitowa jako obwódka do rabat głupie co?.


Wcale nie głupie, u mnie tak jest
Kostka granitowa 00:16, 17 mar 2012

Dołączył: 12 cze 2011
Posty: 149
Do góry
Przepraszam, że nie odpowiedziałam na Wasze pytania, Danusiu i Przemku. Kostka przeżyła zimę 2011/2012, ma się dobrze. Nic się nie rusza, nie przesuwa. Jest zafugowana piaskiem granitowym. Na forum Muratora ludzie pisali, że mają podjazd tak samo wykonany, tj. bez cementu. Na mojej stał bus i nic się nie stało.
Wklejam zdjęcia swojego podjazdu.
W trakcie prac:








Nasz przydomowy ogródek 20:45, 16 mar 2012


Dołączył: 06 lis 2011
Posty: 2057
Do góry
zbigniew_gazda napisał(a)
Aniu - Krysia mówi że to zależy od soczystości jabłek . Jak mają mało soku to kostka 2x2 cm . Jak dużo to 1x1 cm. Jeszcze raz współczujemy bardzo Aniu - może da się go wyremontować.

Placek po remoncie - to znaczy zjedzony co do okruszka...
No i masz babo placek: tak to jest, jak się wątki na wyrywki czyta... Ani się coś przydarzyło? Jakieś fiki-miki z autkiem...? Bidula Anula...
Nasz przydomowy ogródek 16:48, 16 mar 2012


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11222
Do góry
Aniu - Krysia mówi że to zależy od soczystości jabłek . Jak mają mało soku to kostka 2x2 cm . Jak dużo to 1x1 cm. Jeszcze raz współczujemy bardzo Aniu - może da się go wyremontować.
Ogród z perspektywą na przyszłość 18:05, 14 mar 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Gabriela napisał(a)
A jak u mnie była kładziona kostka, to wyobraźcie sobie, szefem firmy która to u nas robiła jest kobieta, więc rozumiecie, żadnego kwestionowania i marudzenia nie było. Robota zrobiona bardzo przyzwoicie, parę lat i nic się nie podziało.


I dlatego jak się pracą na etacie zmęczę to swoją firmę nadzorującą fachowców sobie założę
Ogród z perspektywą na przyszłość 17:53, 14 mar 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
A jak u mnie była kładziona kostka, to wyobraźcie sobie, szefem firmy która to u nas robiła jest kobieta, więc rozumiecie, żadnego kwestionowania i marudzenia nie było. Robota zrobiona bardzo przyzwoicie, parę lat i nic się nie podziało.
Borówcowy raj 19:49, 13 mar 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Do góry
No widzisz Grama, a już miałam nadzieję, że ktoś z Ogrodowiska tak bliziutko. Przeglądałam Twój ogród, nie pamiętam, czy wpisywałam się do Ciebie, ale szacunek z mej strony za włożoną pracę w coś tak pięknego. Myślę, że realnie jeszcze piękniejsze. 7000m2 to dopiero wyzwanie! Ja z moimi 2200 nie mogę rady dać, dlatego posadziłam lasek świerkowy podsadzony jałowcami z przodu działki, coby nie pielić tyle.
Maju, mój M. też kosi, oczywiście ma kosiarkę z obrotowymi przednimi kółkami, żeby zgrabnie skręcała i ostatnio wpadłam na świetny pomysł za sprawą posta Danusi o dobrym sprzęcie i mężczyznach (post o wiosennym sprzątaniu tarasu). Otóż kupię mu myjkę ciśnieniową i będzie śmigał z myciem wszędzie, gdzie się da. Nawet się już pytałam, czy chciałby i się zapalił do tematu.
Zatem tarasik będzie nówka, płocik też, no i pewnie kostka skorzysta, a o samochodzie nie wspomnę. On uwielbia wszystko czyścić, ale musi mieć chęć oczywiście, a potem dobry sprzęt. A myślę, że dobry sprzęt będzie to i chęć przyjdzie ha! Dobrze kombinuję co?

borówcowy-raj
Nadzieja na spełnienie marzeń 21:27, 12 mar 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Ewa, no tak jak pisałam, w paint ciężko o płynne linie... przynajmniej u mnie...
na tych rysunkach, na górze, tam gdzie się kończy kartka to tam jest koniec działki - inaczejd zagięcia kartki na górze do "płynnej linii od góry będzie trawa.
Na dole jest kostka.
Rysunki są w skali - 1cm (2 kratki) = 1m

Rośliny dobierałam raczej takie, które wcześniej zaproponowałam na inne rabaty. Jedna "nowością" jest tu hakonechloa no i te kule tawuły, który nie jestem pewna...

A łuk z bukszpanu jak daleko pociągnąć? Do połowy żółtej żurawki, czy dalej?

Wątek Agnieszki śledzę na bieżąco i bardzo mi się podoba jak to ładnie wymyśliła Magnolia

A tak w ogóle to dziękuję, że tu zajrzałaś Bardzo mi ciebie brakowało
Początki w Kruklandii 11:38, 12 mar 2012


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41480
Do góry
Prostokąt nie wyjdzie bo kostka pod domem ułożona po skosie.
I łuk by pasował do rabaty naprzeciwko...przy siatce.
Ale jeszcze decyzji nie podjęłam ostatecznej
Ogród w Holandii 19:54, 10 mar 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Do góry
Czyli o zakupach juz było, to teraz o cięzkiej pracy. KIlka godzin sobie spokojnie pograsowałam po ogrodzie dzięki temu, że mój mąż dzielnie się dzieckiem zajmował. A oto co udało się zrobić.
Najpierw skończyłam przygotowywanie stanowiska dla trzech rododendronów - Red Jack, Cum. White oraz mój odratowany nn, który całkiem juz dobrze wygląda po zimowej hibernacji. Wybrałam jakieś 15 cm gliny, a w to miejsce wsadziłam ok.30 cm mieszanki gliny, torfu, przekompostowanej kory i obornika. Stanowisko wystaje ponad poziom ok.15 cm, żeby się rododendrony nie musiały bić z bukami i jabłonką o jedzenie. Czekam już tylko na dostawę siarki z Polski, dosypię trochę do tej mieszanki i będę sadzić! A stanowisko wygląda tak:


Kostka brukowa służy tylko do oznaczenia granicy, ale niedługo zniknie. Za stanowiskiem widac buki. To też dzisiejszy sukces. Taki mały żywopłot bukowy stoi wzdłuż kawałka granicy z sąsiadami. Jednak w tym miejscu stanie nowa komórka na narzędzia i ten żywopłot będzie widoczny już tylko od strony sąsiadów. Więc wykopaliśmy 3 sztuki i przenieśliśmy na tyły rododendronów. Będą dla nich chyba niezłym tłem, a poza tym zakryją kompostownik, który tam własnie stanie. Mam nadzieję , że się przyjmą w nowym miejscu.
Został też wykopany wielki dół pod dwie hortensje i tez już tylko czeka na siarkę.
Poza tym wykopałam wszystkie paprocie spod starej komórki i wsadziłam na razie do doniczek. Docelowo będą mieszkały z rododendronami. A wyglądają tak:

No i jeszcze te moje rododendrony oraz zestaw hortensji Annabelle - całe towarzystwo czeka na siarkę.

Ja też zaczynam:) 10:28, 10 mar 2012


Dołączył: 05 wrz 2011
Posty: 459
Do góry



Wzdłóż ogrodzenia bukszpan kostka, kilka kulek na pniu w głębi jakieś drzewo, nie wiem jeszcze jakie mogłoby tam pasować-może jakiś klon który przysłoni widok na garaż i da tło dla buka Purple Fountain który będzie rósł przy tarasie.
To pierwsza wariacja- w tej wersji brakuje mi jeszcze pomysłu na ścianę,która jest na wprost wejścia do domu.
Czym wyłożyć taras i balkon? 23:13, 09 mar 2012


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Do góry
Danusiu twój taras z kostki granitowej jest śliczny, mnie również się podoba. Nie mogę jednak załozyc jej u siebie. Taras będzie miał schody,, nie duzo moze dwa ale to nie wszystko ,słupy drewniane podtrzymujące dach będą białe, obłożone szlifowanymi deskami ,barierki w tym samym kolorze

Nie pasuje mi inny niż drewniany do całości. Moim marzeniem były zawsze drewniane okna z okiennicami Spełniłam to marzenie ,drewno na tarasie jest drugą jego częscią ,,choć kusił mnie kamień ale już mi przeszło. Kostka granitowa natomiast będzie na podjeżdzie do garażu oraz prowadząca ścieżka do drzwi wejściowych Może jeszcze przy ścianie budynku, ale niewielka .

Reszta ogrodu wielką niewiadomą bo póki co to nie wiem co z tym fantem zrobić. Dopóki nie skończę wszelkich wykopów nic nie wiem . Czeka mnie odprowadzenie wody z rynien ale to wcale nie jest proste zadanie bo mój teren to same kamienie. Koparka znowu zryje mi cały ogród ,,to ostatnie wykopy. Potem usypanie skarpy na ścianie wschodniej aby podwyższyć teren w celu ochrony przed spływającą wodą deszczową z sąsiadującą działką powyżej. Inaczej woda będzie mi wymywała ziemie . Najgorszy mój problem to odpowiedni fachowy. Po prostu ich nie ma . Trafiam jak kulą w płot ,,co jeden to gorszy . Czego ja nie przeżyłam przez tą budowę , łącznie z ucieczką murarzy przed założeniem dachu . Całe szczęście ze zbliżam się do finiszu bo metą będzie dopiero ogród . Mam jedynie nadzieje że mąż mój wyzdrowieje na tyle, aby mógł chociaż cieszyć się i zając ogródkiem warzywnym. Resztę muszę dokonać sama, ale to inny temat .nie tarasowy
Ogród z perspektywą na przyszłość 07:51, 09 mar 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Widzę, że prace ruszają pełną parą. Fajna ta kostka, nie wiedziałam nawet, że taka a la beton istnieje. Najczęściej udajemy, że betonowa kostka to nie beton
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 02:57, 09 mar 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Sebek napisał(a)
Kostka też się często pojawia - niezbyt szeroko ułożona.


To chyba wolę żwirek. Może bez krawężnika oddzielony ekobordem od rabaty to nie był by głupi pomysł.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:52, 08 mar 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Kostka też się często pojawia - niezbyt szeroko ułożona.
Ogród z perspektywą na przyszłość 20:36, 08 mar 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Moniko świetna ta Twoja kostka. 75 m2 tarasu nie żałuj, przyda się tupot nóżek na nim będzie ciągle słychać, rowerkiem się przejadą, barykadę z mebli ogrodowych ustawią
Duży taras naprawdę się przydaje.
Spełnione marzenie - mały domek z ogrodem i pieskami :) 10:27, 08 mar 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
andziulka napisał(a)
Teraz na wiosnę będziemy robić ścieżkę zdrowia dla piesków – czerwona kostka brukowa wokół siatki. Wcześniej były 4 wysepki rabatowe w trawie - na planie te 4 owale teraz to wszystko będzie ze sobą połączone, aż do ścieżki przy siatce. Będzie dużo zbierania darni, kopania, wybierania perzu, dosypywania ziemi, sadzenia 11 tui, 14 róż i innych bylin. Na tych wysepkach rosną już różne krzewy liściaste i one zostają. To tylko fragment jednej rabaty po stronie zachodniej. Podobnie będzie po drugiej stronie. Dużo też rewolucji z tyłu domu Praktycznie zmiany w całym ogrodzie




Na projektowaniu się nei znam, ale na psach troszeczke...... proponuję Ci dal dobra ogrodu i pieskó oraz Twojego zrobić w tych rabatach ewidentne ścieżki dla psó..inaczej będą ci tratować wsystko po drodze.... odcinasz ich od ścieżki zdrowia..... ja porobiam w moich dużych klombach takei ścieżki..ja nawet przez nie nei prejdę, ael pies przeleci..i grzecnie z nich korzysta...najpierw obserwowałam któredy najchętniej biega..... i położyłam tam płyty kamienne.... ułozyłam kostkę U mnie sięsprawdziło. U siebie wrzucę jak to wyglada
Ogród z perspektywą na przyszłość 09:53, 08 mar 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Piękna ta kostka - trzymam kciuki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies