nie nie) to nie mój dom, bo chyba chodzi ci o sąsiadów, tak?
Moje to jest to co rośnie z kamieniami.
Wejście mam od drugiej strony, ale wygląda podobnie jak u sąsiadów, tylko ja mam bardziej wąsko.
Właściwie to jest taki sam dom, ale nie mój
Bańki będą schowane, tam będzie chyba ziemia, albo żwir jeszcze nie wiem i ma być to zamaskowane panelami, po których od strony warzywniaka wspina się bluszcz i róże a od strony hakuro, róże. Chcę coś dosadzić tutaj do tego słupa za hakuro, ale też nie wiem czy go maskować, bo on będzie ładny. Myślę, że bardziej coś dołem.
moje wejście do ogrodu jest po lewej jak patrzysz w dal. Zrobię dziś takie zdjęcie jak sąsiadów domu od drugich sąsiadów
i widok jak wcześniej.
tutaj z wejściem, na tych schodkach ma być kostka a w rogu u góry po prawej, koło skarpy chyba wcisną kompostownik. Ogrodzenia jeszcze brak podobnie jak lepszego zdjęcia obecnie.
Bukszpany dotarły, aż nie wiem jakim cudem. Zrobiłam obwódkę warzywniaka, spaliłam sobie przy tym plecy..kurcze ale będzie fajnie. Posadzone również kulki przed wejściem i trochę żurawek, ale teraz widzę, że tam jest słońce do 13 i nie wiem czy lime marmolade i citronelle przetrwają na takim słońcu Fotki potem. A i dziękuję za miłą wizytę u Garysi..ogród piękny a w maju będzie jeszcze ładniejszy
no wiem wiem, ale boję się, że jak zafunduję roślinkom żwirek jeszcze, który ciepło przyjmuje i oddaje wieczorem przecież to nie dadzą rady..a szkoda nawet jak marne..hmm