Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "skarpa"

Zielono mi! 21:30, 26 sie 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Przepiękne zdjęcia z tą mgłą, taką "oddzieloną". Ja też dzisiaj zrobiłam moją mgłę poranną w ogrodzie i wkleiłam zdjęcia na swoim wątku, ale moje są po prostu zamglone, a Twoje artystyczne.
Pamiętam Twój ogród jeszcze z "Mojego Pięknego Ogrodu", od razu go rozpoznałam, bo Twoja ukwiecona kamienna skarpa jest bardzo charakterystyczna. Podoba mi się Twój ogród.
Droga do mojego małego raju 19:03, 24 sie 2011


Dołączył: 24 sie 2011
Posty: 91
Do góry
No i skarpa, z którą chcialabym się zaprzyjaźnić i ją trochę ujarzmić




Ogród średniowieczny i nie tylko 21:57, 19 sie 2011


Dołączył: 05 lut 2011
Posty: 2338
Do góry
hanka_andrus napisał(a)
Kolorystycznie to dopasowałabym do budynku po prawej stronie.....
Czy tę skarpę .w dół po prawej też obsadzasz?

Ta skarpa w dół już obsadzona irgami a na dole jest właśnie średniowieczny ogród, więc z trawnika jest na niego najlepszy widok
Ogród średniowieczny i nie tylko 10:45, 13 sie 2011


Dołączył: 05 lut 2011
Posty: 2338
Do góry
U mnie właśnie chodzi o to aby kocimiętka stanowiła uzupełnienie lawendy Zapach też jest dla mnie ważny a ona pachnie intensywnie będzie jakby niższym planem dla wyprostowanej lawendy, tak to wyglądało na etapie układania

lawenda jest w środku a kocimiętka wokół, ostatni zaś rząd najbliżej murku to obwódka z kostrzewy sinej
Ten sam układ został powtórzony na drugim tarasie troszkę powyżej, skarpa zaś pomiędzy tarasami została obsadzona macierzanką. Wszystko utrzymane w tonacji fioletowo różowej.
Raczkujący ogród Iwony 22:57, 07 sie 2011


Dołączył: 03 mar 2011
Posty: 1451
Do góry
Robi się tam nieciekawie, skarpa na której stoi stare miasto w te wakacje zaczęła w wielu miejsca obsuwać się w dół. Okropnie to wygląda.
Funkiowe zacisze 09:30, 03 sie 2011


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 726
Do góry
Jedyne co stoi chyba go wkomponuję w lawendę Kępa olch nad brzegiem buja, brzozy okazałe jak na cmentarzu żołnierzy radzieckich, świerki i modrzewie porosły jak szalone, wyczyszczona i zlewana rundapem skarpa zarosła na nowo - po co mi to było. Jedyne co nie wstydzę się pokazać to brzeg:


Ogród - początek 19:08, 02 sie 2011


Dołączył: 31 lip 2011
Posty: 63
Do góry
EwaG napisał(a)
Witaj,
a jak bardzo jest to północno-zachodnia strona (skarpa). Jałowce w cieniu się nie sprawdzą - to krzewy lubiące słońce. A ze względów praktycznych - zanim urosną będziesz miała urwanie głowy z chwastami.

Czy ten łańcuszek z lewej strony to połączone rabaty? Powiem wprost jak mawia mój znajomy Albańczyk "nie mi się podoba". Raczej powinna to być rabata bylinowa o płynnej linii oparta na ogrodzeniu. Tło moga stanowić wyższe krzewy


Skarpa jest od północno-zachodniej strony - niestety. Więc chyba rzeczywiście muszę poszukać czegoś co lubi wilgoć i półcień i szybko zadarni powierzchnie, bo koszenie trawy tam to chwilami kaskaderka.

Jeśli chodzi o ten łańcuszek z przodu działki to od strony ogrodzenia zamierzam w przyszłości zlikwidować jak wymyślę co by sie sprawdziło do szybkiego zadarnienia. Na razie eksperymentuje (w pierwszym kółku od lewej) z dąbrówką rozłogową o pięknych bordowo-fioletowych liściach. Mógłby też być barwinek o ciemnozielonych liściach.



Na zdjęciu po 3 tuje szmaragd, 2 pęcherznice Diabolo a przed nimi po 3 tawuły. Mają w przyszłości stworzyć szpaler od ulicy.
Ogród - początek 18:25, 02 sie 2011


Dołączył: 18 maj 2011
Posty: 1089
Do góry
Witaj,
a jak bardzo jest to północno-zachodnia strona (skarpa). Jałowce w cieniu się nie sprawdzą - to krzewy lubiące słońce. A ze względów praktycznych - zanim urosną będziesz miała urwanie głowy z chwastami.

Czy ten łańcuszek z lewej strony to połączone rabaty? Powiem wprost jak mawia mój znajomy Albańczyk "nie mi się podoba". Raczej powinna to być rabata bylinowa o płynnej linii oparta na ogrodzeniu. Tło moga stanowić wyższe krzewy
Ogród - początek 17:20, 02 sie 2011


Dołączył: 31 lip 2011
Posty: 63
Do góry
ell napisał(a)
Witam się z nową ogrodniczką!
Pięknie obsadziłaś te donice i beczki fajowskie


Witaj, Elu !
Mam nadzieje, że będę mogła liczyć na twoje opinie i pomysły dotyczące mojego (niedokończonego) amatorskiego projekciku ogrodu:



W części frontowej [1] wokół posadzonych tuj i magnolii gwiaździstej (białej) wymyśliłam sobie kule z bukszpanu, między kulami żurawki o bordowych liściach, przed nimi tojeść, a całkiem pod ścianą i wokół magnolii hosty.



Zmorą staje się sąsiadująca za rogiem skarpa [2] (murek zostanie zlikwidowany i teren tu lekko bedzię opadał).


Może mogłabym ją obsadzić jakimś zielonym jałowcem płożącym (aby powstał taki zielony dywan) - grunt by było zimozielone. Niżej może tawuły albo trzmielina. Chciałabym jakoś nawiązać do części frontowej: może ułożone w lekkim łuku żurawki albo hosty?

Doradźcie coś, proszę!
Skarpa w ogrodzie 16:38, 02 sie 2011


Dołączył: 27 lip 2011
Posty: 18
Do góry
W sumie jak kupowalam dom- myslalam sobie ee cos sie zrobi z ta skarpa , nasadze roslinki i bedzie a tymczasem jednak nie jest to takie proste.
Jak widac na zdjeciach to jest dopiero poczatek mojej pracy ogrodowej- tak naprawde nie wiele udalo nam sie zrobic. Nie skonczony jest jeszcze dom w srodku wiec narazie nie szaleje z sadzeniami ogrodowymi. Chcialam jedynie umocnic skarpe, nasadzic roslinkami -zeby sie juz nie obsuwala. Wlasnie wpadlam ze musze zalozyc swoj ogrod w sensie moj ogrodowy watek
Skarpa w ogrodzie 19:55, 01 sie 2011


Dołączył: 27 lip 2011
Posty: 18
Do góry
Witam Was serdecznie, pierwsze Bogda przepraszam ze tak wkopałam sie w Twoj watek- mam nadzieje ze mi wybaczysz, obserwuje tu blogi i wiem ze ludzie sa tu niezwykle zyczliwi. .
Dzis na szczescie przestalo padac i udalo mi sie porobic kilka zdjec mojej "skarpy". Jak wchdze w te tereny mojej dzialki to rece mi opdaja i jest to raczej przybijajacy widok. Dopiero zaczynam urzadzanie ogrodu wiec reszta nie jest tez zrobiona ale jakos tak tragicznie nie wyglada. Poza tym w reszte nie wlozylam jeszcze pracy i pieniedzy.


[img


Na tych dwoch ostatnich zdjeciach widac ze cala dzialka jest prosta jedynie konczy sie skarpa i tuz za skarpa jest siatka.




Skarpa jest obrosnieta trawa troche ale to dlatego ze mnie nie bylo miesiac czasu w Polsce plus ciagle padajacy deszcz.
Nie wiem czy teraz wykopac wszystkie roslinki, nasypac ziemi (jaka) , zlagodzic ta skarpe bardziej, sciagnac agro... zasadzic wiecej roslinek. Na niektorych zdjeciach widac jak calosc sie przesunela , porobily sie dziury, nawet pod wloknina sa dziury kt nie widac ale zagladalam tam .

Mam nadzieje ze cos uda nam sie wymyslic. Kasia
Skarpa w ogrodzie 10:44, 31 lip 2011


Dołączył: 27 lip 2011
Posty: 18
Do góry
Witam serdecznie,

to ja właśnie mam ten problem ze skarpa który umieściła Pani Danusia.
Jak tylko przestanie padać podejdę do skarpy i zrobię zdjęcia.


pozdrawia/Kasia
Skarpa w ogrodzie 23:38, 29 lip 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77361
Do góry
Otrzymałam takie zapytanie i prośbę o poradę:

Witam Pani Danusiu

Jestem pełna podziwu Pani prac ogrodowych...
...Niedawno sama z mężem zakupiłam dom pod Krakowem i jakoś wspólnie próbujemy urządzić nasze gniazdko. Pani prace podziwiam na tej stronie oraz w programie Maja w ogrodzie- trzeba naprawdę kochać to co się robi a rośliny potrafią ta miłość odwzajemnić jak nic innego.
Sama raczej zazwyczaj hodowałam w domu kaktusy a w ogrodzie trawę ale obecnie próbuję jakoś zaaranżować ogród. Mam do Pani zapytanie odnośnie skarp: ich budowania, umacniania,
obsadzania i pielęgnowania. Dom z jednej strony zrównuje się z pobliskimi domami poziomem ale z
drugiej strony (tarasu) jest podwyższony w stosunku do reszty otoczenia.

Ta skarpa powstała z nawiezienia śmieci budowlanych i obsypana z wierzchu przez ziemię - by wyglądało to pięknie - takie było myślenie developera i jego budowlańców. Niestety
w tamtym roku nawiedziła Kraków i okolice powódź. DomyWitam Pani w naszej wiosce a tym i nasza skarpa pływały w wodzie. Żeby zalało nasz dom potrzebne było jeszcze kilka centymetrów a woda z zagłębienia (skarpy) przelałaby się i podlała nasz dom. Dobrze ze powstał dom na sztucznie
usypanym wzniesieniu ale nie dobrze ze to sztuczne wzniesienie powstało ze śmieci.

Po ustąpieniu wody - woda zabrała polowę ziemi ze skarpy odsłaniając z czego tak naprawdę jest ta skarpa: gruz, resztki materiałów budowlanych, nawet znaleźliśmy tam parasolkę, buty itd.
Developer zobowiązał się nawieść ziemie na skarpę raz jeszcze co tez uczynił w tamtym roku w listopadzie. Prace nad skarpa rozpoczęliśmy w tym roku na wiosnę. ponieważ skarpa była stroma i dość wysoka postanowiłam ja podzielić na tarasy i przecięłam ja w połowie robiąc mały tarasik.
Skarpę ładnie wyplewiliśmy, położyliśmy agrowloknine i posadziliśmy iglaki płożące. Włożyliśmy w to sporo pracy i pieniążków. Po dwóch tygodniach zaczął padać deszcz a raczej lalo jak z cebra ze świata nie było widać. Z racji ze n
a działce nie ma odprowadzenia wody , woda z rynien płynie po działce i szuka spadku i właśnie znalazła spadek -skarpę. Niestety wody była taka masa ze zabrała skarpę - ześlizgnęła się w dol wraz z roślinkami itd. Widok jest załamujący, nie dało się
tam wejść ponieważ padało kolejne tygodnie, ziemia zjeżdżała coraz bardziej , cześć roślin musiałam wykopać ponieważ wisiały w powietrzu i posadzić tymczasowo w inne miejsce. Z racji ze jest to sztuczna skarpa podejrzewam ze wymaga jakiegoś o wiele lepszego zabezpieczenia,
nie wiem jak ja zabezpieczyć. Na pewno będziemy nawozić ziemie ponieważ jest jej mało na skarpie i znowu wyszedł an wierzch cały ten syf budowlany.


Chciałbym prosić o poradę:
- jak sobie radzić ze skarpami, jak ją zabezpieczać przez spłynięciem, czym obsadzać, jak gęsto itp.
W sumie naprawa skarpy to jedno ale mamy ciągle problem z odprowadzaniem wody z działki wiec będzie skarpa ciągle na tym cierpiała. Nie mamy we wsi kanalizacji, studzienek deszczowych wiec
tak naprawdę nie wiem co z ta woda robić. Za skarpa jest droga polna (co prawda wysypana kamieniami i jest używana przez sąsiada) ale nie wiem czy mogę tak po prostu przekopać działkę wsadzić rurę i zrobić odpływ wody na drogę. Myśleliśmy z mężem o magazynowaniu wody do
podlewania ale po ostatnich deszczach 400litow zbiornik to raczej chyba kpina. Zakupiliśmy taki zbiornik ale wody jest tak dużo ze nie jest w stanie się pomieścić. Dodatkowo czytałam ze można np ta wodę wykorzystać do oczka wodnego itp. Neistety jestem tylko analitykiem systemowym - nie znam sie na roslinkach , ogrodach -jedynie co uda mi sie w necie przeczytac - oto cala moja wiedza. Bardzo prosze o fachowa pomoc w temacie wody i skarpy (tematy niestety powiązane)...

Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

pozdrawiam/Kasia z J...
Tam gdzie mgły i róże mieszkają... 23:41, 22 lip 2011


Dołączył: 18 kwi 2011
Posty: 698
Do góry
gardenarium napisał(a)


Potrzebuję rady. Chcę dokończyć moją niebiesko trawiastą rabatę...

...A to poglądowy projekt. Przepraszam za jakość - robiłam go teraz na gorąco. Prawdziwy rysowałam na brystolu. W sumie nie planowałam zawijasków, ale tutaj aż prosi się jako obwódka w okół drzewka. Za bukszpan chcę zasadzić lawendę a po drugiej stronie szałwię omszoną. Z tyłu mają być hortensje anabelle i białe liatry kłosowe (już sobie wszystko rozsadziłam). Rośnie tam też pas niebieskich irysów. Na razie są malutkie.

No i mam ogromny problem. Co dać za tę kompozycję? Trawa w polu wyznacza granicę działki. Potrzebuję jakiegoś żywopłotu w tym miejscu.
Cisy, graby, thuje mieszane żółte i zielone? Nie mam zielonego pojęcia.




A ja już wiem: liściasty koniecznie, a najlepiej grab, lub buk. Buk lubi mieć szkodniki więc grab zostaje. Uważam, że jest szlachetny, a poza tym pięknie wyglądają jego poziome gałązki, niczym kandelabry.


Danusiu a jak zakończyć ten żywopłot? Dalej jest skarpa - zrobić zygzak czy prostą scianę i posadzić inne liściaste krzewy?
PROSZĘ o pomoc .... brak pomysłu 22:00, 05 lip 2011


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 726
Do góry
Witaj. Na załączonym zdjęciu murek niweluje różnicę poziomów a odsunięty od tarasu tworzy przed dużą "donicę". A na jednym z Twoich zdjęciu widać że ta skarpa ciągnie się do tarasu z którego przydało by się jakoś schodzić. Na taki murek można użyć kostkę granitowa, łupek, gnejs, piaskowiec itp. Pojawił się nawet konkurencyjny cenowo łupek chiński.
Prośba o pomysł 20:37, 05 lip 2011


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 726
Do góry
Witaj, a jakieś miejsce do "aktywnego" wypoczynku z kiełbaską na patyku? Nie wyklucza to zrobienia rabat zintegrowanych z jeszcze jednym miejscem wypoczynkowym. A ta obsadzona skarpa zapewni intymność.
Prośba o pomysł 19:27, 05 lip 2011

Dołączył: 05 lip 2011
Posty: 8
Do góry
Ogród znajduje się od strony południowej, co za tym idzie jest to miejsce bardzo nasłonecznione. Jedyny cień to ten, który rzuca dom. Skarpa ma niewiele ponad 50 cm wysokości. Jak widać na zdjęciu jest bardzo stroma.

1 zdjęcie robione było z balkonu widocznego na 2 zdjęciu.

Pozostałe informacje zaznaczyłem na zdjęciu.


czarną linią oznaczyłem wejście.

Plac o, którym mowa ma wymiary ok 15m x 13m.

Co do zakątku wypoczynkowego, to raczej nie planuję takiego miejsca. Jest to skrajna działka. W sąsiedztwie mam ogrody działkowe (ROD). Pomiędzy ROD a moim domem jest ściezka. Z racji działek jest też duży parking. Dlatego czuł bym się tam trochę jak w reality show

Zresztą oprócz balkonu (widocznego na zdjęciu) mam też duży taras z tyłu domu, więc w razie potrzeby tam odpoczywam (tak już się przyzwyczaiłem)

Prośba o pomysł 18:29, 05 lip 2011


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
czy ta skarpa jest bardzo wysoka . super plac do realizacji. jeżeli nie jest wysoka to już na wstępie zastanowiłabym się nad zagłębionym zakątkiem wypoczynkowym w okolicy jukki ,ale po usunięciu kosodrzewiny lub przesunięciu. można by wykorzystać do tego kamienne murki ułożone w półkolu w kąciku.

a gdzie jest wejście do ogrodu ewent. wyjście z tarasu. chodzi o oś widokową ( skąd będziesz patrzyć na ogród) napisz jaka wielka to powierzchnia i jak operuje tam słońce . Danusia wtedy coś ci podpowie

daj jeszcze fotkę miejsca gdzie stałeś robiąc fotki
Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:) 17:26, 04 lip 2011


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Do góry
Sebek - a wiesz, że ja nawet polubiłam to dejmowanie darni?? tylko skarpa coraz większa i nie mogę już na nią wjechać taczką

Marta - najwazniejszy jest plan, reszta idzie "sama"

NIE dziękuję Haniu
Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:) 11:20, 30 cze 2011


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Do góry
Alinko - dziś obejrzę na ile elastyczne są te kulki i co da się zrobić Zbieram się psychicznie do cięcia jałowca na bonsai, mam pietra troszkę

Inya - w "japońskim" kąciku chcę mieć bonsai, klon palmowy, Kamień-łupek porozrzucany, kule bukszpanowe i trawy (miskant, rozplenica, kostrzewa sina). rododendrony i azalie nie dadzą rady tam, bo jest pełne słonce (południe), a cień daje dopiero altana sąsiadów koło 15. ach i jeszcze myślę, czy w ten przesmyk między rabata a skarpa, ktory teraz powstal nie wkomponować suchego strumienia, bo bardzo mi się spodobał.
do tego gdzieniegdzie chciałabym kwiaty, mam cebulę szachownicy cesarskiej, marzę o liliach lub liliowcach...nie wiem jakie jeszcze kwiaty pasują...może migdałek albo krzew magnolii?
I chyba runianka, żeby zakrywała przekwitające kwiaty....póki co zbieram pomysły i zdjęcia...

Myszorku - taras zadaszony tworzywem, jakaś podobno "lepsza" pleksa, i nie jest płaska tylko ma takie kanaliki, komory, które przepuszczają powietrze i nie ma efektu sauny pod dachem...nie umierm tego wytłumaczyć, bo to M jest od tego fachowcem
czekam jeszcze na dostawę materiału i będziemy szyć zasłony i dach (fale) w stylu śródziemnomorskim troszkę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies