Witajcie,
Tu jeszcze kilka aktualnych fotek:
Przód domu (strona północna)


Tył domu (południe), widok z tarasu


"Ładniejszy" bok - ta trawka zasiana testowo przez nas, kompostownik tam docelowo nie będzie, to jest jednak najciemniejsze miejsce (strona zachodnia)


Strona wschodnia

Tutaj moja "skarpa" - tak wyszło przy poziomowaniu terenu, parę metrów dalej jesteśmy już na równi z sąsiadem.
Mam tu moje rojniki i rozchodniki hiszpańskie - nic innego chwilowo nie przyszło mi do głowy. Nie ma też jak wyczyścić tej ziemi - to głównie korzenie, stary fundament i spadające od sąsiada mirabelki.

Tu na tarasie
- odrobina kwiatów jesiennych:

- thuja Mr. Bawling Ball (przygarnięty z jakiegoś marketu za 6zł, był taki biedny, że musiałam. Odżył):

- bukszpanik wieczniezielony - na razie nie cięty jeszcze:

Tutaj coś, co odkryłam jak czyściłam teren z zielska - wśród pokrzyw. Nie wiem jaka to odmiana ale pięknie owocuje już 2gi rok.


A tu się tylko pochwalę, że te dwa storczyki też znalazłam na wyprzedaży w markecie - były wbite w tak małe doniczki, że pod doniczką wyszły korzenie i oplotły się w spiralę. Mimo kwitnienia, pokusiłam się o próbę przesadzenia - cieliśmy z mężem sekatorem te doniczki powoli aby nie uszkodzić korzeni. Minęły 2 tyg, mam nadzieję, że dobrze nam poszło, bo nie widać po nich na razie jakiegoś szoku. Przez 6 dni nie podlewałam po przesadzeniu. Dziś wstawiłam w przegotowaną i odstaną wodę. Potem osączyłam i zobaczymy ile czasu będą wysychać.

Tu z kolei moje zadołowane roślinki, z którymi na razie nie wiem co (clamatisy, winobluszcz trójklapowy i winorośl Hecrotta):




Popatrzcie na tą ostatnią roślinkę - to trójklapowy. Te plamki miał już w Traczu ale powiedzieli mi, że jest pryskany i można wsadzać ale mam trochę wątpliwości...

I słuchajcie....byłam dziś na targach "Zieleń to życie" - Cisa Wojtka nie widziałam ale Robusta już tak i faktycznie skłaniam się ku Waszym radom. Ale korzonków jakichś małych toto nie ma






Straaaaaasznie mi się też spodobał jałowiec Blue Arrow (pierwszy z lewej). Ale to straaaaasznie - myślicie, że mógłby tam rosnąć?:

Trudno z ta skarpą będzie.Jakby kostka nie dochodziła tak blisko.można byłoby jakieś niskie krzewy wstawić,a tak, pod samą siatką,to tylko bluszcz da radę,i chyba ,że chcesz szybko,to winobluszcz najszybciej poradzi .Ale wtedy sąsiad będzie miał problem,bo mu po gałęziach pójdzie.

Dziś na tych targach oczy miałam jak spodki (jeśli Pani Danusia pozwoli to wrzucę więcej zdjęć - w Regulaminie się nie doczytałam, czy mogę takie z targów jak mi się wstrzeliła nazwa firmy na zdjęcie albo jest na zdjęciu z "metką" rośliny?).....Tylko jedną roślinę tam kupiłam ale walczyłam ze sobą jak lew....
...ale.nie mogłam sobie JEJ nie kupić, prawda?




No a tutaj więcej fotek z tego nieszczęsnego płotka. Myślicie, że ten Blue Arrow dałby tu radę? I może wsadzić jednak mimo wszystko coś z tych zadołowanych clematisów, w.trójklapowych i Herricotta? (lubię pnącza no ....)



Tu przy tej ławie to chyba nic się nie wymyśli - pod spodem jest beton od ławy bramy


Echhhhh

Piękna ta hortensja

No szkoda, że jest tam tak wąsko - no i ten beton.
Myślę, że tam na razie wysyp po całości żwirek - między rojnikami też.

Storczyki też fajne, ale te osłonki to nie ich doniczki - powiedz że tak
Tutaj na samym dole opisałem jak się nimi zajmuję - mam ich 15 i wszystkie rosną
https://www.ogrodowisko.pl/watek/312-moje-storczyki

hanka_andrus napisał(a)

Trudno z ta skarpą będzie.Jakby kostka nie dochodziła tak blisko.można byłoby jakieś niskie krzewy wstawić,a tak, pod samą siatką,to tylko bluszcz da radę,i chyba ,że chcesz szybko,to winobluszcz najszybciej poradzi .Ale wtedy sąsiad będzie miał problem,bo mu po gałęziach pójdzie.

Haniu - zobacz na tym pierwszym zdjęciu skarpy:

- tam właśnie już jest u sąsiada wiciokrzew i bluszcz (Hedera). Łazi mu to po drzewach i właśnie przy tej mojej kostce odsłoniło korzenie
Tam się nie da zmniejszyć/zwęzić kostki bo jest równo 4,5m na wjazd i bramy się nie przesunie bo na działce z przodu (sąsiada) ja mam służebność drogi 4,5m i ani cm więcej.