Pszczelarnia
13:11, 17 maj 2018
Marto,
jeżeli chcesz naturalną łąkę z dodanymi gatunkami kwiatów łąkowych to w posianej trawie (dobranej do stanowiska: słoneczne, żyzne; kup po prostu trawę jak na pastwiska) wsiewasz ww. kwiaty. Szałwia lekarska - nie wiem czy ją tam utrzymasz, ją często mrozi i wtedy trzeba obciąć nisko, drewnieje też.
Do takiej łąki dodać można firletkę (u mnie miała za sucho), sypnąć nawet rzepakiem albo szczawiem, można naparstnicami. Można wprowadzić na wzór kaukaski tulipany botaniczne (jak ktoś jest zainteresowany podam nazwy gatunków).
Albo możesz stworzyć rabatę łąkową z trawami wyselekcjonowanymi: czyli wprowadzasz gatunki traw, np. molinię, jakąś turzycę (duży wybór: pagórkowatą, graya - lekki cień wskazany) na przygotowanej powierzchni - czyli robisz tak jakby łąkę.
Słoneczne stanowisko jest dobre dla łąki.
Moja jedna duża polowa łąka (ostatni jej rok) ma dużo sucholubnych wrotycza, rumianków, rozchodnika, macierzanki.
Moja zaś rabata łąkowa w ogrodzie to molinia, śmiałek, sesleria skalna i jeszcze 2 trawy (zapomniałam nazw) jako dodatek do azalii - ona dopiero powstaje metodą własnych doświadczeń (ale ciągle myślę o naturalnych stanowiskach azalii i traw gdzieś tam daleko na wschodzie).
Tak więc specjalistką nie jestem ale wydaje mi się, że jeżeli koszenie przypadałoby 3 razy w roku, to powinnaś udać się po trawę do sklepu z zaopatrzeniem dla rolnictwa. My tak zrobiliśmy - bardzo zmieniła się ta łąka na przestrzeni tych lat, gatunki walczą ze sobą, jedne poległy. Jednak w żaden sposób nie przeszkadza to gadom i owadom i drobnym oraz dużym ssakom korzystać z niej. Krowom wraz z upływem czasu było trochę gorzej z tą łąką.
Zobacz tutaj:
http://magazyn.salamandra.org.pl/m28a09.html