Elu, zanim zacznę ogólnie o ogródku, odniosę się do tego zdjęcia:

Nowalijka napisał(a)

Z tymi drewnianymi płotkami mam kiepskie doświadczenia: drewno w ziemi szybko zaczyna próchnieć i już po paru latach te płotki zaczynają się wykrzywiać i wyglądają paskudnie. Niepotrzebny wydatek.
Jak rozumiem, między płytami ma być trawa, więc przy tym płotku trudno będzie Ci ją kosić i będą zostawały wąsy (też z doświadczenia mówię).
Wygodniej i ładniej byłoby ułożyć płyty obok siebie - służyłyby wtedy jednocześnie jako ścieżka i jako obrzeże rabaty. Tak jak np.: tutaj.

pestka56 napisał(a)

Jestem Czekałam z niecierpliwością, aż się zimowo odezwiesz

Warzywnik masz pokaźny. Wygląda jak ramki obrazów na ścianie.

Trzmielinki podmroziło. U mnie też zmieniły kolory.

zimowe zdjęcia zaliczone, jak dla mnie wystarczy hahahahahaha

to teraz wypatruję już wiosny........

zostawiam zdjątko sprzed roku

Jaskier azjatycki
Ranunculus asiatus Igloo



Hermione

Jaskier azjatycki
Ranunculus asiatus Minerva



Fanny


Aurora


Silente

Jaskier azjatycki
Ranunculus asiatus Flora



Jaskier azjatycki
Ranunculus asiatus Draco

malkul napisał(a)

Na razie to mogę wam posłać serducho zielone.

MOże być i serduszko.Gdzie bywasz?Taka zapracowana pewnie jesteś

Jaskier azjatycki
Ranunculus asiatus Rosa Chiaro 129-03


Hot Pink 95-08


Bianco 59-99

olga80 napisał(a)

Przeglądam zdjęcie Twoich róż na ostatnich stronach już chyba 100 raz.Oczu nie mogę oderwać

Nie wiem co napisać. Dziękuję, to miłe, że podoba Ci się to co pokazuję.

magnolia napisał(a)

pokażę Wam prezent jaki M. dostał od naszej córki ( jej handmade). On bardzo lubi budki lęgowe, a ona lubi budować, szlifować, wycinać w drewnie....

Piękna.
Córa zdolniacha jak takie rzeczy lubi robić i to jeszcze takie dopracowane.

Jaskier azjatycki
Ranunculus asiatus Fragolino


Lambada


Bolero


Sangria

Jaskry z wystawy w Essen 2017


Jaskier azjatycki
Ranunculus asiatus Nerone


Renoir


Rosado


Venere

Kasiolaaa napisał(a)

A ja zaluje ze tulipanu posadzilam pomieszane i w rzedzie znacznie lepiej wygladają w kupkach tego samego gatunku

Takie miksy też są ładne

Ewuś wszystkiego najlepszego.Spełnienia wszystkich marzeń, nie tylko tych ogrodowych

Iwonko, wstąpiłam na chwilę, zaraz lecę do pracy. Ogród za grosze śledzę. Masz rację, nie od razu Kraków zbudowano, na laurach też nie zamierzam spoczac. Najważniejsze to konkretny plan, który pełną gębą z Waszą pomocą powstaje. Na zdjęciu chciałam Ci pokazać rozwiązanie z płytami, które miałam w zapasie (robiłam to zeszłej jesieni). Kilka płyt mogę dokupić, to nie problem. Uśmiecham się do Ciebie po annabelkę

Basiu, Kasiu i Edytko! Dziękuję za miłe odwiedziny!

Że się śni ogród po nocy, to mogę zrozumieć, ale, że odwiedziny na drugim końcu Polski, to już musi być jakiś sen proroczy! Nie wybierasz się w moje strony przypadkiem?
Wiosenne krokusy przypadkowe, wypieliłam z rabaty, i zostawiłam w doniczce na balkonie, a miałam wysadzić przed blokiem. Po odwilży mogłam zajrzeć jak się czują, a one już po jednym dniu, z kolorkiem! To jest żywotna roślina!

No i mam wczesną wiosnę na parapecie. A w Lidlu doniczka z 5 krokuskami 7 złociszy!
Jak przekwitną powędrują na to miejsce com je dla nich wypatrzyłam. Zakwitną w przyszłym roku na skalniaku!

Miłych snów ogrodowych Wam życzę!

Nie ma się co zamartwiać, wiem co mówię
Coś z pewnością zakwitnie A może piwonie zrobią niespodziankę i pokażą kwiaty. Czas pokaże

Wiosna...

Hej, przyszłam zmobilizować Cię do robienia budek, będziemy potem takie pokemony oglądać

Do mnie fruczak przylatuje do surfinii na tarasie. Tylko jakoś zawsze po południu jak fotkę trudno ładną i ostrą zrobić.

Bożenka jak czytam o wyprawie do galerii to nie wiem czy się śmiać,
czy cię ochrzanić i to porządnie. No dobra, nic się nie stało ,więc na razie pośmiejemy się ,ale uważaj kochana.
Wiem ,że chcesz przetrzymać ale musisz odpuścić sobie wyprawy.

buziaki