Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 10:09, 27 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Na hiacynty nie jest za wcześnie.... one kwitną prawie jak krokusy, któym już upitoliłam liście.. a przynajmniej to robię, bo pozasychały. Nie zapominajmy, że w tym roku wszytko jest miesiąc wcześniej..


Od liści tulipanów mam pełniutki kompostownik....


Jeżeli mogę sie wtrącić... liści po cebulowych nie wrzucaj na kompostownik tak jak i "zielonego" po ogórkach i pomidorach.... hodujesz sobie grzyby.. nawet jeżeli potencjalnie, to .. lepiej nie zarażać kompostu.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 21:19, 26 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
monitka napisał(a)
Madżen uwielbiam ten twój busz
Mówisz że hiacynty za wcześnie? kurcze ja swoje tydzień temu musiałam wykopać...trudno.

Jeszcze miały zieloniutkie liśce więc za wczesnie. Ale moje i tak beda sadzone na innej rabacie wśród tulipanów, jeśli się nawet beda pokładać to na tulipany. Hiacynty oczyszczone suszą się w skrzynkach a jesienią posadzę na rabaty. Od liści tulipanów mam pełniutki kompostownik....
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 20:44, 26 maj 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Anitko, kto wie, może się wybierzemy??

Wypryskałam chwasty na podjeździe i na chodniku przed domem. Przeniosłam 6 wiader piasku do piaskownicy, po czym okazało się że więcej nie wejdzie W miejscu po żwirze i po piasku ustawiłam jedną skrzynkę i napełniłam ją kompostem. Posieję ogórki, powinno im pasować Drugą może jeszcze tam wcisnę, zobaczymy jutro.

Muszę dom jeszcze ogarnąć w tym tygodniu, bo w weekend nie będzie czasu - chcę skończyć ogródkować - jeśli zużyję kompost, to M mi przeniesie kompostownik za płot. I po powrocie z urlopu będzie przyjemna część - sadzenie bukszpanowych kulek i stawianie ławeczki

Ogród u stóp klasztoru 14:37, 26 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry

mam tylko lekki niedosyt gawędzenia ..i tylko dlaczego gardło mi wysiadło ....


Alina.. bo my takei ciut podobne.. a i wrażenie po spotkaniu to samo Skrzypię jak stare wrota

Fotek nie masz... a to ci coś dam....... te wstrętne paparazzi wynalazły nas w krzakach...... wiesz co .. wiem gdzie u Bogdzi kompostownik, ale tak ukryty, że jestem po raz trzeci i na niego nie wlazłam... To się nazywa zrobić kompostownik co sie w oczy nie rzuca...


I Cała Ty Dusza towarzystwa


Dla odmiany czas na zmiany... 08:32, 23 maj 2014


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
monitka napisał(a)
Beatko poznaję, fajnie że żyją i kwitną
Warzywnik masz czaderski i widzę że rabaty się zagęszczają Oj pięknieje ci ogród


..widzisz jak zadbałam o kwiatuszki...warzywnik póki co w takim wygladzie, ale na niego tez już się szykuję...myslałm o wyższych skrzyniach-będzie wygodniej...musze kompostownik czymś przysłonić no i jakieś konkretne ścieżki zrobić...ale pomału...buziam
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 17:56, 22 maj 2014


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
Karola - ,,kompostownik za ogrodzenie", czy to aby znaczy, że dokupiliście w końcu tę część działki za Waszą?

Uuu, ale zazdroszczę wyjazdu... uwielbiam takie okazje, tylko obecnie trzyma mnie rok szkolny, a w wakacje to już nie za ciekawie w tych ciepłych krajach
Ogródek Agam 13:07, 22 maj 2014


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
kasiula79 napisał(a)


Aga kompostownik teraz nie ładnie pachnie, bo za dużo deszczu było - u mnie jest podobnie - po prostu wszystko gnije duzo szybciej niż przy w miarę słonecznej pogodzie.

pozdrawiam


Teraz tylko muszę wytłumaczyć to mężowi, jak po powrocie z pracy będzie śmierdziało to wylecę razem z kompostownikiem i zawartością
Ogródek Agam 11:51, 22 maj 2014


Dołączył: 30 mar 2012
Posty: 1238
Do góry
agam napisał(a)
Zdjęć nie zdążyłam zrobić i znowu harowałam.
Przekopałam teren pod trawkę, wyciągnęłam mnóstwo korzeni po bukszpanach i innych, zasiałam trawkę, niech rośnie szybciutko. Trochę czasu to zajęło, a takie niby nic.
No i mam oproblem z kompostownikiem, rodzina chce mnie wywalić razem z nim Jest jakiś sposób zeby tak nie waliło??? Wściekali się cały dzień.
Zwiędly mi przyrosty na przesadzanych bukszpanach, podlalam je dość solidnie chyba odżyją co?


Aga kompostownik teraz nie ładnie pachnie, bo za dużo deszczu było - u mnie jest podobnie - po prostu wszystko gnije duzo szybciej niż przy w miarę słonecznej pogodzie.

pozdrawiam
MIKRO ogród 2.0 - czyli szewc bez butów chodzi 23:24, 21 maj 2014


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
Czuję powiew świeżych idei, tego mi trzeba

Joku - no jeszcze troszkę mniejsze mam areały niż Wasz nowy ogródek, ale kto wie Bardzo dobrze pamiętam ten ogród z tyłu domu, rosnące jak na drożdżach iglaki, altankę, bodziszki i zestawienie bergenii z rogownicą Swoją drogą polubiłam od tego czasu bodziszki podwójnie - już ,,uszabrowałam" i posadziłam wokół róży bodziszka żałobnego, oczywiście tymczasowo

malkul - zero kokoszenia!

alinak - w sumie to jeszcze nie wiem czego chcę Trochę zimozielonego się przyda, ale uwielbiam niskie krzewy i niekłopotliwe byliny, zwłaszcza te do cienia - trafiłaś w moje gusta Pod grabami jest dość słonecznie (słońce u mnie od 12 do 17). Myślę o czymś trochę wyższym a z przodu/pomiędzy niższe kępki. Kocimiętka to jest świetna myśl, bo może mi odstraszy trochę robactwo z ogrodu. Hostki też już mam 3 sztuki naszykowane.

Sebek - Ty, ty prowokatorze! Jak już coś powiesz to krótko, a celnie


Ręce mnie świerzbią, żeby zacząć już coś sadzić, ale obiecałam sobie, że najpierw rozrysuję sobie układ ogrodu. Nie wiem jeszcze czy kółka czy prostokąty. Na razie mgliste założenia są takie:

- Nie wiem czy do końca muszę mieć trawnik.
- Pewnie najlepiej w roli tarasu sprawdziłby się żwir (mniej więcej w miejscu gdzie leje z daszku) no i mam już teoretycznie zamówione eko-bordy
- Zastanawiam się nad posadzeniem jeszcze dwóch drzew - po prawej (może zamiast jednego z grabów) - jabłoni 'Winter Gold', a po lewej w rogu też coś ładnego... marzy mi się grujecznik, tylko cholerstwo trochę duże rośnie no i nigdzie nie mogę znaleźć od razu wyrośniętego egzemplarza by nie czekać
- przy lewym płocie może coś na kształt ramki i powojników na żyłkach? (tylko pewnie będą kwitły sąsiadowi, bo tam słońce)
- parę owocowych krzaczków, mini warzywnik i pomidorki
- zmieści się coś jeszcze? np. jakaś ścieżka, mini-oczko, kompostownik?

Niestety przyuważyłam też dziś kolejny problem - cały parter jest obłożony klinkierem, który przez te kilka godzin straszliwie się nagrzewa i wysusza wszystko co stoi pod ścianą (!). Plus grzeje niestety też mieszkanie. Coś z tym fantem by trza zrobić. Na razie stoi tam hortensja pnąca, ale trochę się boję o jej zdrowie - jeśli miałaby być puszczona do zarastania tego klinkieru.

A na dobranoc - zapomniałabym, że mam jeszcze trawy Ukochane proso, męczone w doniczce drugi rok i nie tylko (p.s. idę przez Was zamiast do łóżka oglądać to CHFS
Ogród z widokiem na jezioro 13:34, 21 maj 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Do góry
dajana napisał(a)
Jolu podczas koszenia opróżniam kosz z trawy wprost na rabaty ,ładnie ją rozkładam a ona sobie schnie a potem zamienia się w kompościk i tak po każdym koszeniu .Nie mam dużo tego trawnika wiec taka dawka jest jeszcze do rozłożenia Kiedy trawkę będę powiększać nadmiar zasili kompostownik .Nawet chwasty nie rosną na rabatach, oprócz tego zatrzymuje wilgoć U mnie susza każdego dnia pomimo podlewania ,różanki się nią bardzo cieszą.

Dzisiaj więc koszę trawnik, chociaż mógłby 2 dni poczekać. Dziekuję.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 13:11, 21 maj 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Anitko - ok

Ozz! Dawno u Ciebie nie byłam, i vice versa! Warzywka też fociłam chwilę temu, ale zrobię i dzisiaj, jak masz ochotę obejrzeć. Rosną

W ubiegłym roku była dynia na kompostowniku, w tym nic nie sadzę, bo chcę żeby M go przeniósł. Nie jest mi tam juz potrzebny, warzywnik przeniesiony, a kompostownik wyląduje za płotem, za garażem Tam będzie kulkowisko bukszpanowe z tulipkami i ławeczką

pozdrawiam!
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 13:03, 21 maj 2014


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
Fotki kwiatków były, a gdzie warzywka?

Może na ten kompostownik wystarczy puścić jakieś nieduże pnącze, by go zasłoniło i nie trzeba przenosin? (Może jaka dynia, albo niski powojnik się nada)
Ogród z widokiem na jezioro 11:16, 21 maj 2014


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3755
Do góry
Jolu podczas koszenia opróżniam kosz z trawy wprost na rabaty ,ładnie ją rozkładam a ona sobie schnie a potem zamienia się w kompościk i tak po każdym koszeniu .Nie mam dużo tego trawnika wiec taka dawka jest jeszcze do rozłożenia Kiedy trawkę będę powiększać nadmiar zasili kompostownik .Nawet chwasty nie rosną na rabatach, oprócz tego zatrzymuje wilgoć U mnie susza każdego dnia pomimo podlewania ,różanki się nią bardzo cieszą.
Mój mały skrawek ziemi 22:20, 20 maj 2014


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 1912
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Co ty dajesz swojej szałwii, że kwitnie.. moje ledwo, ledwo paki mają


Aniu nic z nią nie robię , w tamtym roku ją postraszyłam , że jak nie zakwitnie w tym to pójdzie na kompostownik i to chyba zadziałało
Nasz przydomowy ogródek 22:05, 20 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
W moim małym ogródeczku mam kompostownik trzykomorowy drewniany chwastów nie oddaje, od roku baaaardzo intensywnie złoto produkuję. W tym roku już jeisenią będę miała czym róże oopczykować.
Piszesz że rh CW megaodporny? Pomyśle, chociaż mi kolorystycznie nie konweniuje...
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 20:37, 20 maj 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Czosnki


Bodziszek wspaniały - zakwitnie po raz pierwszy, kupowała mi go Bogdzia


Z przodu.. kiedy przeniesiemy wreszcie kompostownik? hmm


Prostowana rabatka:


Iryski


Dzwonek skupiony - rozrósł się strasznie, po kwitnieniu wymeldowuję go - ktoś przygarnie? Wielką ilość


Po kwiatach piwonii niewiele zostało po dzisiajszym gradzie:/ co z nimi teraz, obcinam? wyłamuję? hm


Brzoskwinki rosną


Truskaweczki też
Nasz przydomowy ogródek 08:30, 19 maj 2014


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11220
Do góry
Marto dziękujemy a pozdrowienia przekazane.

Nikita dzięki a za chwilę idę usunąć przekwitnięte łodygi tulipanów. Liście niech zasychają i pewnie z miesiąc to potrwa. W tamtym tygodniu zmajstrowałem drugi kompostownik to jest gdzie wyrzucać. Mówią że powinno być 3 ale brak miejsca.

Agatko odpozdrawiamy. Róże szykują się do kwitnienia i trwa walka z mszycami. Podkradłem Krysi pusty spryskiwacz do mycia okien bo ma sprawniejszy psik.
Szmaragdowy Zakątek 19:57, 18 maj 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Cudne masz hosty! Kilku odmian nie mam
Chwasty.. nawet mi nie mów, w ten weekend zapełniłam plastikowy kompostownik! Chyba 500 litrów
brr. Ale na jakiś czas spokój
Skoncentrowany wyciąg z kompostu- ANHK 21:06, 17 maj 2014


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 21
Do góry
Niesamowite. Genialny sposób na "szczepionkę " dla gleby i roślin. Koniecznie muszę postarać się o kompostownik...Waldku, czy swój kompost składasz jak leci, ze wszystkiego, czy dbasz o różnorodność warstw? Zasilasz go jakimiś preparatami przyśpieszającymi rozkład?
Ogród, który ciągle zmieniam 17:35, 16 maj 2014


Dołączył: 17 lut 2014
Posty: 2599
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)
Jagodo, chodzi o to, że każdy ogród jest indywidualny i odzwierciedla duszę ogrodnika (jeśli jest samodzielnie założony, jak w naszym przypadku). Ja mam murki, Ty masz większą (szerszą) przestrzeń do aranżowania. Wolałabym mieć łagodniejszą skarpę nad rzekę - wtedy pokusiłabym się pewnie o zalożenie większego ogrodu. Marzy mi się ogród na tej stromej skarpie, ale to są ogromne koszty, np. kamienia do podbudowania tarasów (nie do przeskoczenia, niestety), więc zostawiamy skarpę dziką, a ogród ozdobny mamy tylko przy domu (+ warzywnik i kompostownik na dole).

Agnieszka to prawda ,najważniejsze ,że samodzielnie założony i robiony z sercem ,nie ważne że zmieniany ,przerabiany ale ciągle z myślą żeby był ładniejszy i masz racje Ty masz murki ,ja przestrzeń i przynajmniej odwiedzając nawzajem nasze ogrody ciągle coś fajnego w nich znajdujemy i nie jest nudno
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies