piękne hortensje i buksikowa kuleczka przed nimi

Hortensje lubią wilgoć nie widzę dokładnie na tym zdjęciu jak wygląda Twój krzak, ale można go delikatnie podwiązać tzn. gałęzie podnieść do góry gumowym "wężykiem" (jak izolacja kabla - sadownicy tego używają). Jak odwrócisz ją tzn. tak, że te małe gałązki, które teraz są od strony sąsiada będą od frontu (ustawiasz odpowiednio w zależności gdzie ma być ładnie widać) ) to te duże pójdą od tyłu i będą piętra. Daj mi znać, jak będzie po operacji .
Pozdrawiam i dobranoc

aaa... i tą kuleczkę przed horti kiedyś trzeba będzie przesunąć bardziej do przodu - w stronę trawniczka, bo Limka ją zje
No to idę papa

To po sobotnim shoppingu z koleżanką [tym razem ciuszki, nie rzeczy do ogrodu ] postaram się wygrzebać tą horti z kamyków i potem ją odwrócić.

Kuleczki na razie zostaną jak są, jak horti zaatakuje to wtedy będę działać

Jakoś udało mi się je tak wsadzić że niby są w porozrzucane, a w sumie one są w liniach

Lecę do Ciebie Kasiu zobaczyć co i jak się dzieje u Ciebie

Załamka...od ponad tygodnia leje, był w miarę słoneczny poniedziałek....
a prognozy wyglądają tak:




Rośliny mi się potopią!!!

U nas wcale pogodowo nie jest lepiej ... Nic a nic nie czuć ,ze są wakacje ... Było troszku upałów niemiłosiernych ,ale teraz katastrofa

Buziole

Dzięki Tobie przypomniałam sobie jak ja juz dawno na szopingu ciuchowym nie byłam....

Ewelinko - powtórzę tu: przy Twojej ilości miejsca spokojnie miałabym kompostownik dwukomorowy

U na też ciągle leje - wyczyniam różne wygibasy żeby posadzić w przerwach deszczu (jeśli jest nieduży) rośliny, bo szybko marnieją niestety... a to podkładam deski, a to balansuję na jednej stopie

Prognozy pogody nie są obiecujące. Wiesz nie ma co się martwić (na wszelki wypadek, pod ręką trzymaj środki grzybobójcze), ubiegłoroczna zima w Polsce miała być zimą wyjątkowo mroźną wg co niektórych… ponadto oby to tylko prognozy były

U mnie jak wiosną, raz chmura raz słonko lub dla odmiany słonko i deszcz…
Bądźmy dobrej myśli…
Sobotnie zakupy udane?

Jak pachną Twoje róże?

No tak, ale 2 tyg deszczu z rzędu to duuuużo za dużo! tym bardziej że nie ma pewności że to koniec.
zakupy będą jutro dopiero!


A dziś przeszłam się po ogródku, i stwierdziłam że czas zabrać się za ten kawałek. Nie mogę zrobić do końca, bo kiedyś w końcu te schody i taras będą robione.

Pomożecie???

Te 4 trzmieliny powinny tam zostać [bo nie mam gdzie ich przesadzić ]
Teraz jest tam parę traw, trochę żurawek . Ten modrzew i lawenda obok modrzewia są out, tam jest trochę taki przechowalnik.




z krajobrazu zapożyczonego mam bez, dereń, magnolie i coś tam jeszcze. Przycinam derenia po swojej stronie.

Pod schodami, oraz tuż przed chciałabym wysypać kawałek gruntu żwirkiem i wsadzić tam kulki albo stożki bukszpanowe. Zaraz wygrzebę stary plan z garden puzzle żeby pokazać o co mi chodzi. Ale koncepcji na tą część na zdjęciach powyżej potrzebuję.

na tym projekcie tylko poglądowo... chodzi mi o powierzchnie wysypaną żwirkiem i dwie kulki. Wyobrażamy sobie mały taras i schody które kończą się na wysokości drzwi.
a te zdjęcia poowyżej to właśnie to co jest po lewej stronie tego "szkicu projektu".

Hej

A jeszcze troszkę trawnika nie możesz zabrać?
Ja bym tym trzmielinom dała cisowe tło, z tego wąskiego cisa fastigiata lub fastigiata robusta.

Jedna trzmielina jest inna? Biało-zielona? Czy to tylko tak na zdjęciu wyszło?

I jeszcze 1 pytanie.
Czy te pieńki są prościutkie?
Bo ja bym je chyba przywiązała/przytuliła do bambusa, by były prościuteńkie i wtedy dopiero przywiązała do drugiego, lekko oddalonego, by wiatr trzmieliną nie targał.