Nie widzę sensu w takim sadzeniu, trawa się zadusi w wiadrze, bo może osiągać nawet metr średnicy (bryła) - nie ma takiego wiadra aby pomieścić. Trawy rozłażące typy Spartina - tak, bo ona się rozłazi. Ale miskanty rosną fontannowo. Nie widziałam nigdzie aby ktoś praktykował takie ich ograniczanie.
Ale jeśli masz powód ograniczania to możesz eksperymentować.
Jak sama zauważyłaś nie wygląda to dobrze. Ale to nic, wszystko da się naprawić i fajnie, że chcesz to zmienić Zerknęłam w poprzednie zdjęcia i widzę, że nie ma u ciebie spójności z resztą ogrodu, zrobiłaś trochę "od czapy" to wszystko, oczywiście nie ujmując zaangażowaniu i roślinności, to trzeba inaczej zacząć to zmieniać, nie dalej w chaosie, tylko z jakimś planem
Trzeba narysować rzut całości tej części ogrodu, aby rabata wrzosowa pasowała do reszty, płynnie przechodziła, aby połączyć ogród za rabatą wrzosową i przed rabatą wrzosową.
Okalanie kamieniami tam gdzieś widziałam - moim zdaniem niepotrzebnie wprowadza chaos, bo do niczego nie pasuje.
Idealnym wzorem jak ułożyć kolory jest moje stare zdjęcie, idealne na przykład takiej rabaty.
Wrzosy i wrzośce super, ale możesz jeszcze dodać golterię i bażynę (podobna do wrzośćów) i andromedę (podobna do lawendy). Z traw dobrze wybrałaś, ale jeszcze bym dodała niższe rozplenice, ostnicę lub brązowe turzyce. Z kolei dla bordowego koloru możesz dodać kuliste lub kolumnowe berberysy
Pamiętaj także, że wrzosowisko bedzie kolorowe nie tylko od kwiatów, ale też listki cały rok będą zdobiły. Są pomarańczowe odmiany, złociste, ciemnozielone i szare.
Zerknij tutaj - to moja bardzo stara realizacja, sprzed 20 lat, ale stale aktualna
I jeszcze zagajnik brzozowy, z ogrodu z lustrem w tylu ogrodach kopiowany, że już nie zliczę
Na to liczę Danusiu bo żeby posadzić liliowce musze wpierw wysadzić stamtąd tojeść purpurowa, krwawnice i odętkę te ida w łąkę, a tam liliowce, bo to nad rowem kontynuacja ma być. Plan był na przyszły sezon, ale teraz się trafiły w świetnych cenach....
Tak nie musi być, jeśli są pąki (a na pewno wszystkie wierzchołki się nie połamały) to zakwitnie, szczątkowo, potem zabuduje się i w następnym roku będzie kwitła.
Kurczę, a mi Renke's fajnie rośnie i nawet rozmnażam z sukcesem. Po prostu upycham ścinki prosto do ziemi podobnie jak bukszpan, w półcienistym miejscu, widzę, ze sadzonki z marca się przyjęły, a z sierpnia to się okaże na wiosnę. No ale ja z Dolnego Śląska jestem a tu cieplej niż u Ciebie. a jaką odmianę masz pod tymi ambrowcami? Genialnie to wygląda. Będziesz utrzymywać takie wąskie obwódki, czy z czasem wyrosną formując bardziej kostkę niż obwódkę?
Na marginesie: kocham ten wątek, podziwiam, podglądam anonimowo codziennie w ramach relaksu i w ramach pasji, którą mnie zaszczepiłaś. Na razie wyżywam się w przyblokowym przedogródku i wiadomo - cisy i bukszpany muszą być!
Kleiner Gruner mi padł, sprowadziłam z Niemiec, ale wszystko wymarzło.
Taxus 'Repandens' jest ciemniejszy niż Taxus 'Farmen' (zimą ten drugi żółknie), T. 'Greenland', Taxus 'Elegantissima' (złota) - to nie są stricte odmiany kompaktowe. Ale też nie za duże.
A co to za odmiana cisa na obwódkach pod ambrowcami? Czy to Renke's Kleiner Gruner? On wydaje mi się ciemniejszy niż ten na zdjęciach. Zastanawiam się, czy istnieje podobnie kompaktowa odmiana, nadająca się na obwódki, ale o żółtych lub jasnozielonych igłach?