lewa nie ucierpiała tak bardzo. Myslę że jakieś 3/4 są ok. Najbardziej złamane gałęzie są głównie w dwóch mijscach, na samym czubku i duża gałąź na samym środku.

Z tego co poczytałam, powinnam te miejsca posmarować maścią ogrodniczą. Polecacie może coś szczególnie? No i pytanie czy powinnam ją otulić na zimę?
Jeśli tak to jak? tylko górę czy od samego dołu? no i czym?
Przepraszam, jeśli zadaje głupie pytania, ale tak jak już wspominałam mój dotychczasowy kontakt z ogrodem ograniczał się do.... sadzenia kwiatków na cmentarzu

Dendromal smarowanie ale najpierw obcięcie poszarpanych ran aby były jak najbardziej gładkie o ile się da.

Paki są, nie wszystko stracone. Będą kwitły tam gdzie puchate końcówki.

Dziękuję, z pewnością tak zrobię
A otulić je czymś? czy lepiej tak zostawić?

Zostawić, otulenie w zasadzie nic nie da. Jak chcesz możesz otulać, ale jeszcze nie teraz bo idzie ocieplenie.

Czyli otulanie jest zbędne? No to nie będę otulać.
Myślałam, że trzeba jak z chorym, chuchać i dmuchać
W sumie chyba to nawet lepiej, im mniej ingerencji w rośliny tym lepiej.
Czytałam trochę forum, ale niezbyt dokładnie, bo zwyczajnie zabrakło czasu, dlatego mam jeszcze jedno pytanie na szybko. Potem poczytam dokładnie
Czy ja dobrze zrozumiałam, że żadnych liści przy pniu? (w sensie kopczyka) że to nieprawidłowe? Że lepiej korę?

Wiesz co? Magnolia nie znosi zbyt głębokiego posadzenia, nie znosi grubej warstwy ściółki i nie znosi grzebania w korzeniach bo się je urywa (płytko się korzeni).
Lepiej ją zostaw w spokoju, napraw te zniszczenia na ile można a dopiero jak przyjdą wielkie mrozy to wtedy jak chcesz owiń pieniek. Ale..jest jedno ale:

jak będzie owinięta tym szybciej mogą ją zaatakować grzyby w tych uszkodzonych tkankach...więc może im mniej chuchania tym lepiej?

Dzień dobry.
Mam następujące pytanie. Nie zdażyłem zasadzić magnolii w zeszłym roku. Przyszły mrozy i snieg i przechowałem donice w garażu. W zimie wypusciła listki. 2 tygodnie temu wsadziłem do gruntu - taką zielona, przyszły znowu przymrozki i magnolia wygląda tak jak na zdjęciu. Liście uschnięte. Czy masz szanse na odratowanie czy raczej należy wymienić ?

Witam serdecznie. Problem dotyczy nowo pozyskanej (niestety droga internetowa) magnoli satysfaction. Młode liście zaczęły więdnąć i zasychac. Początkowo myślałem, ze może były w jakiejś szklarni i tak zareagowała roślina na bezpośrednie słońce. Zrobiłem nawet pseudo parawan. Niestety nie zauważam poprawy. Szkodników żadnych nie znalazłem. Prosiłbym o pomoc w zdiagnozowaniu problemu.

Witam Panstwa,czy cos co dopadlo moja mala magnolie to antraknoza? Dodam ze troche prsadzilem z podkwaszeniem i ostatnio jak sprawdzilem to miala 4,2 PH.