Witam wszystkich bardzo serdecznie, jestem tu nowa, wcześniej wielokrotnie „wchodziłam” na Ogrodowisko ale tak anonimowo po to aby pooglądać Wasze piękne ogrody, wykorzystać cenne rady w końcu jednak i ja zdecydowałam się pokazać mój mały ogródek działkowy. Nie jest może perfekcyjny ale sprawia mi mnóstwo radości, jest dla mnie taką odskocznią od codziennych problemów. W ciągu czterech lat włożyłam dużo pracy żeby doprowadzić go do obecnego stanu, ale było warto.
Sylwio z Kamiennego, Edytko Miło Was gościć po burzliwym okresie świątecznym. POwoli wracamy do utartych kolein codziennego bytowania! Dużo zdrowia dla Was na ten nowy ogrodowy sezon!
Uwielbiam twoje poczucie humoru. Przypomniała mi się nalewka bodajże z pigwy, która przywiozłaś na nasze pierwsze spotkanie ogrodowiskowe u Jotki.
Zacytowałam śnieżyce bo bardzo lubię te wiosenne kwiatki. Jeszcze ze dwa miesiące, jeżeli aura nie spłata figla.
Witam wszystkich bardzo serdecznie, jestem tu nowa, wcześniej wielokrotnie „wchodziłam” na Ogrodowisko ale tak anonimowo po to aby pooglądać Wasze piękne ogrody, wykorzystać cenne rady w końcu jednak i ja zdecydowałam się pokazać mój mały ogródek działkowy. Nie jest może perfekcyjny ale sprawia mi mnóstwo radości, jest dla mnie taką odskocznią od codziennych problemów. W ciągu czterech lat włożyłam dużo pracy żeby doprowadzić go do obecnego stanu, ale było warto.
Dosłownie padam ze zmęczenia ale musiałam oczywiście zajrzeć na Ogrodowisko.
U mnie do tej pory nie było nawet płatka śniegu a ostatnie dwa dni piękne, nieco mroźne ale słoneczne. Fotki jak najbardziej aktualne ( Łagów 30.12.2016), dopiero dzisiaj znowu zrobiło się szaro-buro i w tej chwili kropi delikatny deszczyk ( możliwe, że nocą spadnie pierwszy śnieg)