Niezła gigantka z naszej Irenki. Wulkan energii o 6:00
Irenko jestem w szoku. Nikt by mnie w takie zimno o 6 rano na ogród nie wygnał..
Nie było trąbione, będziemy powiadamiać
Dziękować Ewuś. A Ty co planujesz na weekend. Cięłaś już graby?
Ja zaraz moje fotki wkleję
Jakaś sprawiedliwość jednak jest. Ja na urlopie to pochmurno, Ty w pracy to świeci słońce
Czyli jest szansa na opryski w przyszły weekend?
Martuś ja chyb atego ubranka nie kupię. Opryski od wielu lat robię i się nie zatrułam. Pomyslę o maseczce
Ania trzymam się wersji, ze ta mroźna prognoza pogody sie nie sprawdzi.
Zaraz pobiegnę do Sylwii upewnić się kiedy pryskać. Czy jest wątek o ochronie roślin?
Madżenka jak bedą zdziwieni Twoim strojem do oprysków to podeślij im fotkę Danusi jak ogrodniczke w aucie wiezie.i powiedz że to znajoma ..hihi wtedy to już będą omijać Cię z daleka..
Madżenka ,ja już to testowałam i trocinami wysoko były obsypane i okryte...ale u mnie to inna bajka- pani z zaprzyjaźnionej szkółki powiedziała że nasza miejcowość w dołku leży i jak mróz osiądzie to wiatr go nie rozgania i dłużej mrozi ,a do tego sucho jest ...może coś w tym jest...przesadziłam w inne miejsce ,zobaczymy ,jak da radę to może się przekonam...znajomi mają metodę taką że przemarznięte wycinają, i podsypują dużo i często nawozem i zawsze` im zakwita taka wypędzona w tym samym roku.... może też spróbujępozdrawiam
Chyba pójde na ogród... Bo w TV śniadaniowej Hanię Fox oglądam... Loki i brwi brrrrr ,policzki wypełnione, usta napompowane.... chyba sobie nie kupię takich donic jak ona.....
Nawet piekne kobiety czasem popełniają błedy wizerunkowe. Zmykam bo o głupotach piszę....
Właśnie stwierdzam, że tak pochmurnej zimy to ja nie pamiętam. Zaledwie kilka dni było słonecznych.... Wiosną lepiej aby było pochmurno i powoli niech gleba rozmarza. Bogdzia mi uświadomiła zagrożenie wynikające z ostrego słońca wiosną .
Ogrodnicy mają nne postrzeganie otoczenia Huraaa pochmurno
Moi sąsiedzi na szczęście już przywykli do moich szaleństw Od kilku lat już moje działania obserwują a od roku latanie z aparatem. Skoro przeżyli zjazd ogrodowiska u mnie to ich maska na twarzy nie zaskoczy