Zapytałam o ten lipowy z powodu (ponoć) odporności na zalewanie - teren podmokły. Podczas tej nieszczęsnej powodzi znajomi potracili żywopłoty z ligustru który rósł 50 lat! I gdybali, że lipowy poradził by sobie stojąc w wodzie 2-3 tygodnie a nawet i dłużej.
Ale tu chyba Marzenko chodzi nie o szpalery a o strzyżony żywopłot.