Mam pytanko o grabową - doczytałam ze graby co ok 2 m teraz mam pytanko jeszcze o Twoje ulubione odleglosci bo coś podobnego chodzi mi po glowie tylko bez tej szczeci kulkowej Te rozplenice to hameln czy inne?? graby od tuj jesli nie było by kulkowiska 1 m wystarczy odsunąć czy dalej ??
a wiecie co mam ochotę zaryzykować i na hortensjowej posadzić czosnki purple sensation (kupione) i tulipany pomarańczowe!?!?!?! Zbyt ryzykownie!?
białego jakoś tam nie widzę, no bo u mnie nie szarości na elewacji i na kostce ...
Mam już posadzone tulipany national velvet (ciemniejsze) z don quichotte (róż) przy tarasie, różowe wyższe pierwsze a potem jakby druga linia te niższe ciemniejsze
hortensjowa w kwietniu wyglądała tak (teraz jest tam runianka, trawki nie przeżyły zimy):
a w maju wyglądała tak:
taras jest zaraz blisko podjazdu
czy lepiej nie mieszać i posadzić tylko czosnek?
dobra nieznane poznałam i mam takie pytania/sugestie
1- bordowe róże mam z tych wysokich astrid grafin, ascot, munstead tez tam ma być. to dac je na tyły?a przed nimi byliny i przed obwódka?i ta obwodka przechodzila by w kostke pod jabłonką?
2 - jezowki jako drugie a przed nimi berberys ciety w kulki tak? czy wmieszany w jeżówki w dwóch rzedach?
3 - napewno tutaj poprosiłabym Cie o inspirkę. a te zielone obok to kostki tak?
4 - tu mi nie gra ten niebieski i choiny... :/ może cos powtorzyć z innych części?albo te horki pociagnąc aż do altanki a przed nimi jarzmianki, hakone, brunery?
5 - wszysko super
6,8 - tutaj sugerując sie rada Toszki rododendrony bym dała w drugiel linii z ml w plecach. a przed któraś z Twoich propozycji. jesli chodzi o azalie nigdy wcześniej nie myślałam o nich u siebie..nie za dużo gatunków?
7,9 - super
że co !!!!!!nie strasz mnie Haniu przymrozkami ja czosnku nie sadziłam w czerwcu ajć jakoś mi uciekło w tym wszystkim
jeju ja tyle jeszcze do zrobienia mam w ogrodzie
jak nie zdążysz oskrobać malin,zabierz do domku gołe patyki i tam zrób-jedno z głowy
ale że tulipków nie posadziłaś!!!!!no nie !!!!!miałaś 3-go sadzić osz Ty
Też jeszcze czosnku nie posadziłam, ale ten przegapiony w czerwcu właśnie wypuścił łodygi na 20 cm. Ostatnim rzutem pozbieram i będzie świeżutki do kanapek.
Trochę już zaczęłam panikować. Bo zapowiadają noce na zaledwie +3 C. A wtedy to już prawie pozamiatane, Jeszcze mi 5 dni na ogarnięcie potrzeba. I jeden na sadzenie tulipkó i wykopanie dalii. A potem to już tylko kopczykowanie. I maliny muszę wyciąć i oskrobać, oj, jest jeszczde roboty.
A teraz przerwa ogrodowa do poniedziałku.
Bogusiu, ja się nie piszę, Moje mieszkanie malutkie i ja po drabinach już nie chodzę, A liście co jakiś czs trzeba umyć. Do jakiejś instytucji ją trzeba zaoferować. Do zoo, albo palmiarni.
Właśnie ze strachu przed ekspansywnością posadziłam go najpierw w donicy, żeby sprawę przemyśleć ( trwało to dwa lata) ale on ma być elementem naturalnego zadaszenia nad tarasem wiec ta oczekiwana ekspansja jest cechą pożądaną, bardziej obawiam się czy system korzeniowy nie będzie rozrabiał, poszadzę go już w całkiem dobrze ukorzenionych Anabelkach, które są poniżej tarasu
Zestawienie jarzmianka, pełnik, i kosaciec widziałem na pitereście i tak się złożyło, że miałem te rośliny w jednym momencie nie posadzone i przystawiłem. I na dodatek termin kwitnienia się pokrywa, dla mnie genialny i delikatny. W szkółce ustawiłęm większą ilość i bosko to wygląda.
Do tego te iryski pięknie zgrywają się z kolorem piwonii Karl ROsenfield, która na planie jest w pobliżu, jak dorzucisz w hortensje czosnki to tak kolory będą współgrać
Tutaj iryski prześwietlone światłęm, ale to te same z połączenia z pełnikiem, ale tamte zdjęcia późnym wieczorem były robione
Napisz to usunę zdjęcia by się nie panoszyć na Twoim wątku.
aż tyle zrobiłaś w tą paskudna aure !!!!!!!!!!osz Ty pracusiu
a ja się zawzięłam z kokardami i..... skończyłam ach
czekam na lepsza pogodę i wybędę do ogrodu czosnek posadzić
Agatko, pomysł narodził się z myślą o podporach dla róż na tle betonowego płotu. https://pl.pinterest.com/pin/529876712384411593/
Zrobiliśmy dwa przęsła z listewek - odpadów: pocięliśmy jakiś stary materiał, kupiłam drewnochron - pojawił się w sklepie w szarym kolorze. Spodobał mi się. Jest bardzo wydajny.
Ponieważ mieliśmy ograniczoną ilość materiału, wdrożyliśmy plan oszczędnościowy: listewki 4 cm szerokie, 2 cm grube, odstępy pomiędzy 6 cm. 40 cm od dołu nie robiliśmy już, bo nie było takiej potrzeby. U ciebie będzie od dołu Przydała się długa poziomica.
Gdybym mogła decydować, odstępy zrobiłabym też 4 cm. Ale tak, jak mam - chyba dla podpory róż będzie lepiej, łatwiej będzie podwiązywać.
Materiał: różny, ale od gatunku drzewa zależy, czy są giętkie, czy stabilne.
Potem podjęliśmy decyzję dorobić więcej przęseł i tu trzeba było "dorobić" materiał. Kolejne listewki są z drzewa twardego: buk, dąb, ...żeby listewki nie pękały, najpierw wiertłem Zbyszek nawiercał dziurki.
Malowane 3 razy: 2 razy przed montażem, raz po zamontowaniu - dla wyrównania kolorytu.
Pionowe listewki są zrobione z łat: 6cm x 4 cm. To, że było ogrodzenie - pozwoliło nam zamontować je klejem montażowym do płotu betonowego. Nie musieliśmy dawać wsporników.
Zdecydowana większość hortensji pnących to moja robota
Przygotowanie sadzonki i termin cięcia pędu na pień główny jest identyczny jak przy normalnych sadzonkach ale trzeba wybrać długi, prosty pęd odmiany , która nam się podoba, obcinamy tak mniej więcej jedno oczko poniżej kwiatostanu i taki długi ukorzeniamy ( jak kto woli- w wodzie,od razu do ziemi i czekamy). Po wypuszczeniu pączków pozostawiamy tylko te na górze - ja pozwalam rosnąć z 2 oczek, wszystkie poniżej obrywamy, jeśli chcemy od razu zagęścić to młode przyrosty po pojawieniu się drugiej, ew. trzeciej pary listków uszczykujemy, szybko w tym miejscu się rozgałęzią.
Może powtórzę niezbyt efektowną fotkę ale pokażę tą wykopaną z mojego warzywniaka- bo tam lądują sadzonki. Widać wyraźnie jeden długi pęd ( ten co próbuje odbić z boku należy oberwać) z małą bryłą korzeniową i zaczątkiem korony- sadzonka 2 letnia, niezbyt doglądana, gdyby rosła w części regularnie podlewanej byłaby znacznie bardziej okazała. Czyli na efekt nie czekamy dłużej niż 2 lata. Ten rok obfitował w długie pędy u hortensji, więc piennych w przyszłym roku na pewno nie zabraknie