Witam Haniu, fajny wstęp i ciekawy tytuł, poradzisz sobie, po prawej stronie masz automat, możesz też potestować dodawanie zdjęć tutaj::
https://www.ogrodowisko.pl/watek/11-testowe-dodawanie-zdjec

Gosia- Widzę, że jeszcze szybciej łapiesz tego wirusa ogrodowiskowego niż ja, co to będzie za miesiąc, a na wiosnę już się boję...

Gosiniak napisał(a)

O właśnie trawki.pl- trzeba zapamiętać, ładne okazy przysyłają.

No ja już zapamiętałem na pewno będę zamawiać bo u mnie niestety słabe zaopatrzenie

To cały lasek chcesz pouszczykiwać, szalona......

Gosiniak napisał(a)

Bogdziu, proszę o przepis na syrop z pędów sosny, jeśli to nie problem, z góry dziękuję

Żaden problem i żaden przepis. Oberwac czubki sosen (nie wiecej niż 3/4), umyc , osuszyc i zasypac cukrem Stoi tak długo aż puści sporo soku , najlepiej nw słonecznym parapecie.Czasem zamieszac. Potem przecedzam , doprowadzam do wrzenia ale nie gotuje i wlewam w słoiki . Zakręcam i stawiam ,,do góry nogami " żeby sie zamkneły. Słoiki niezbyt duże bo to jednak lekarstwo i lepiej częściej otwierac niż długo trzymac otwarty (mimo że nie psuje sie szybko) . Mój przepis jest bez alkoholu bo dla dzieci . Hania ma z alkoholem.Na pewno można zalac alkoholem to co zostanie po odcedzeniu syropu i potrzymac trochę ,przecedzic i będzie nalewka sosnowa.

Nie napisałam jeszcze kiedy je obrywac , no więc w fazie jak zaczynają sie odchylac od głównego pędu igły ale przed zdrewnieniem tego pędu.

Marzenko- roczek stuknął trzeba oblewać, obyś nam się nie zmieniła i co najmniej 100 lat jeszcze z nami była, buziaki i GRATULACJE!!!

Bogdziu, proszę o przepis na syrop z pędów sosny, jeśli to nie problem, z góry dziękuję

Gosia- to ty słuchaj się brata, jak on igiełkowy ekspert jest, może też trochę iglaczków przygarniesz do siebie, wtedy obiecuję nie opuszczać Twojego ogrodu.
A tak na serio to pamiętaj zrób zdjęcia na wiosnę, skoro się przyznałaś, to już ci teraz nie daruję
Za egzamin trzymam kciuki, naumiesz się, jak to było.....muszę wrócić do poprzedniej strony, toś to było coś na a..... albo i nie, w każdym bądź razie nie zazdraszczę

Jakie trawki wybrałaś?
I już posiałaś co nieco pochwal się koniecznie

A jaki ten amarylis będzie?, bo ja czerwonego kupiłam wczoraj, to chyba najczęściej spotykany kolor, nigdy nie miałam, a wy zawsze kusicie, ciekawa jestem kiedy Twój zakwitnie
I hiacynty, no zaszalałaś kobietko

Ewelinko- ja i tak uszczykuję, więc rączki ubrudzone, dziękuję bardzo za tak dokładny opis, ja nigdy tego nie robiła, więc tym bardziej to dla mnie cenne, na pewno spróbuję, Dzięki

Marta - to pochwal się w co tam zaplanowałaś kupić z tych trawek, zaraz do Ciebie zajrzę.
Ja do jednorocznych jakoś siły nie mam, ale chętnie u Ciebie pooglądam, to się może zarażę

Bogdziu- dziękuję, że zaglądasz, czy Twój przepis różni się od przepisu Eweliny?

Ela to mi się jednak dobrze zdawało, że to duży hałas będzie, zaplanuj tam sobie ścianę wodną jak u Danusi, ja bym tak zrobiła, będzie bosko wyglądać i miło będzie odpoczywać przy niej

Krzysztof- pozdrawiam, a ja jak tu wejdę to zawsze od nowa muszę ogród pozwiedzać, bo to czysta przyjemność

Jestem za, ale narobiłaś apetytu

Marzenko- nie ma sprawy, to będzie dla mnie przyjemność, ale widzę, że ty niezła ekspertka w tym temacie jesteś, chyba lepsza ode mnie

Krzysztof- wiem wiem pędzę, ale ja tylko Zetę chciałam dogonić i po pierwszej stówce się poddałam, bo ona miała już 2 na koncie. Wreszcie mogę zwolnić

Urszulla- wspaniałe są ogrody wszystkich forumowiczów ogrodowiska, bo mają nas za ogrodników

Aga, a na pewno nie zmieścisz tam serbów?
Ja bym była za szmaragdami albo serbami tam gdzie chcesz się wysłonić, a gdzie indziej to cisy mogę być jak najbardziej.

No i pierwsza 100, GRATULACJE!!!!

Gosiniak napisał(a)

Ty, ale one ci kompostownik zasłaniają, możesz ograniczyć ich wzrost uszczykując, a jak nie masz czasu to ciachasz i już, ładnie się zagęszczą, a będą podobnej wielkości. Ja bym nie wyrzucała, tylko cięła.

... będzie tam szpaler z tuj a kompostu nie będzie...wszystko będzie zgodnie z projektem...

Gosiniak napisał(a)

Ja w sprawie tych sosen, co tam zamierzasz zamiast nich?
Ja też nie ma żadnych ozdóbek, jeszcze, więc łączę się w bólu

...zamiast sosen mam szpaler z tuj...jak widać na zdjęciu już ten szpaler tam stoi ale nie do końca działki bo sa tam własnie dwie sosny i kompost i brzózka...ale ona znajdzie inne miejsce....w miejsce sosen będą tuje Szmaragd... będą tworzyły literę "L" i będzie tam kącik z ławeczką...kompostu oczywiście też nie będzie...

O właśnie trawki.pl- trzeba zapamiętać, ładne okazy przysyłają.