Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

W samym słońcu 12:25, 29 lip 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Kasiu, ale gdzie dać te 3 drzewka?
A jeśli nie brzozy to może coś innego??

Toszka, a wieczorem ciąć te tuje jak tego słońca nie będzie czy poczekać ze dwa dni jeszcze?

A jak myślicie, poszerzyć tą rabatę? Ona ma jakieś 2,5 m chyba.
Tylko jeśli poszerze to wtedy co dać przed Red baronem? Bo wtedy to co byłoby na obwódce idzie do przodu
W samym słońcu 11:06, 29 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20190
Do góry
Aaaa, obejrzałam sobie. Pozazdrościć takiej długiej rabaty .
Jestem za pomysłem Ani - też dałabym brzozy. Ze trzy spokojnie by tam weszły.
W samym słońcu 10:35, 29 lip 2019


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
sarenka napisał(a)


Ta rabata ma 27 metrów? Mega!
Ja jestem minimalistka więc dałabym brzozy bo już jedna widzę 2m od tujek i co 3-4m.
Druga opcja to różne drzewa ale sadzone po 3 szt i wtedy wydzielajace różne rodzaje rabat
A jakie drzewa to na twoim miejscu bym pojezdzila po okolicznych szkołach co masz wogole dostępne, zobaczyć jak wygląda na żywo i wtedy poczytać o tym i kupić
Zszywkowy ogród marzeń :) 15:37, 28 lip 2019


Dołączył: 02 cze 2015
Posty: 1212
Do góry
W końcu mam brzozy i jeszcze klon Dromundii się załapał
Wśród brzóz i dębów 10:05, 28 lip 2019


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Do góry
Brzozy mają swój klimat, zwłaszcza ich kora,wnuki masz cudowne.
Ogród pięknie się prezentuje, zwłaszcza te duże drzewa i iglaki.
Wśród brzóz i dębów 22:59, 25 lip 2019


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
Dziękuję wszystkim zaglądającym za odwiedziny. Ostatnio jestem pochłonięta wieloma obowiązkami, stąd moja chwlowa nieobecność na forum. Ale postaram się nadrobić zaległości.

Aniu, witam Cię w moim ogrodzie i zawsze zapraszam. Kocham brzozy i jest ich u mnie całkiem sporo. Najbardziej lubię te dwupienne.


Aniu (Anabuko), Izabelko, i mnie co roku zachwycają pysznogłówki. Staram się, żeby było ich u mnie coraz więcej, w różnych kolorach i wysokościach.

Grzesiu, Danusiu, susza u mnie straszna, mam sporo strat, walczę o przetrwanie najcenniejszych roślin, bo całości nie jestem w stanie co dzień podlewać.

Dorotko,

Gosieńko, moja Majesty w tym roku też bardzo marnie startowała, dopiero w gruncie przyśpieszyła i zdążyła zakwitnąć.






*.: U Szarotki :. * 10:51, 25 lip 2019


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 65
Do góry
Cześć

W domu jeszcze sporo pracy, więc na tym głównie się cały czas skupiamy (nie spodziewaliśmy się takich opóźnień związanych z wykończeniówką). Znalazłam jednak chwilę kiedy mąż walczył w środku i nie byłam mu potrzebna Czas ucieka (liczyłam na szybsze prace na zewnątrz) więc od razu zabrałam się za moją nieszczęsną rabatę.

Rabata miała być idealna, wymarzona, elegancka - w końcu to rabata "główna" . Planowałam, myślałam o niej przez cały okres zimowy.

Rzeczywistość jednak zweryfikowała większość założeń związanych z rabatą.

Przede wszystkim rabata miała być w miarę płaska, co przy 4 metrach szerokości dawało mi zupełnie inne możliwości. Okazało się, że ogrodzenie jest wyżej i żeby poziom z trawą był w miarę płaski, różnica będzie niwelowana właśnie na rabacie (ok metra poszło na spadek).

Po drugie miałam sporo uciułanych sadzonek (te "zgubne" przeceny ). Człowiek się łasi na promocję lub ratuje jakieś przecenione bidy z marketu a potem jak ma rabatę do zagospodarowania to mu żal wydawać na nowe sadzonki bo przecież tyle czeka na posadzenie ( Też tak macie?)

Kolejną wytyczna było to, że nie chciałam mieć na tej konkretnej rabacie tuj. Nie zarzekam się, że nigdy ich tam nie posadzę, w końcu to piękne tło do innych roślin. Jednak chciałam spróbować czegoś innego. To zachodnia strona i chce wpuszczać słońce do ogrodu jak tylko długo się da! Tuje będą i owszem ale planuję je tylko od północy.

Zakasałam rękawy i do roboty.

Na początku poszła "Czarna szmata" - od razu mówię nie jestem jej fanem. Ale za płotem mam dziką łąkę, która włazi mi nieproszona do ogrodu (koszenie kawałka nic nie daje. Łąka nie moja, wiec opryskiwać nie mogę). Lubię pielić ale po tym co widziałam za płotem stwierdziłam, że w tej walce nigdy bez pomocy nie wygram i postanowiłam wesprzeć się agrotkaniną.

Cały czas nie wiedziałam jak zagospodarować tą rabatę. Ach jak zła byłam na siebie. Tyle rzeczy mi się podoba, tyle pomysłów i inspiracji miałam w głowie a jak przed nią stanęłam - kompletna pustka (w szczególności nie miałam pomysłu na ten spadek, skalniak? coś płożącego? jak to połączyć z góra? ).

Poszłam więc na żywioł. Wyciągnęłam wszystkie swoje uciułane skarby, zaczęłam rozstawiać i dalej się jakoś samo potoczyło. Dokupiłam kilka bylin i traw. Czekam jeszcze na drzewka (brzozy, klony i buk).

Jak to wyszło, sama nie wiem. Mam nadzieję, że jak wszystko podrośnie i się zagęści będzie ok. A jeśli nie - będę działać dalej, aż osiągnę zamierzony efekt .

Dzika łąka za płotem:


Rabata lewa strona:


Rabata prawa strona:



Do miłego!
Na zielonej... trawce :) 21:16, 24 lip 2019

Dołączył: 17 kwi 2017
Posty: 91
Do góry
Angeliko czy mogłabyś mi pomóc.

Pani Danusia mi napisał jak i co.wiem ze głupio wygląda bez tej trzeciej brzozy ale mój M nie wyraża juz zgody.
Tuje są kiepskie chciałabym czyś tak trochę zasłonić a tam w rogu coś posadzić takiego neutralnego.co da wysokość i jakoś tak optycznie ta dziure zmniejszy. Tez bym wolała trzy brzozy trawy i berberysy.
Wrzosy to tak średnio mi urosną.
Ziemia kiepska a pod nią full jeszcze korzeni od tulipanowca.
Tak też rosną choina jeddeloh zostaną usunięte albo gdzies przesunięte.
A było tak pięknie po amerykańsku.
Dziękuję za pomoc.
Bezradność nastała.
Co i jak? Nowicjuszka 10:50, 24 lip 2019


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
Do góry
Żeby nie było że nic nie robię, w tamtym roku powstało wrzosowisko i moje brzozy ukochane
obecnie przygotowuję ziemię pod cisy i zastanawiam się ile od płotu je posadzić, to jest strona północna, słońca jest sporo

dziś dalej będę wyrywać chwasty, wyciągać kamienie, to będzie połączone z wrzosowiskiem.
Kiedyś będzie kolorowo... 08:12, 24 lip 2019


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Dodam, że dwie brzozy głupio wyglądają, powinny być w tym wypadku - trzy.

Ogród wśród pól i wiatrów 22:36, 22 lip 2019


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Gardener27 napisał(a)
Niesamowite piękno i wyczucie stylu płynie z tego ogrodu. Dawno mnie u Ciebie Jolu nie było i powiem Ci że nie poznałem ogrodu tak bardzo się zmienił, dojrzał. Gratuluję uzyskanego efektu


Dziękuję bardzo za miłe słówka Jeśli chodzi o detale, czy tzw. "dopieszczenie".. jesteś dla mnie niedoścignionym wzorem! Ogród owszem.. jakoś tak zmężniał, przybyło wszystkiego, brzozy się wielkie porobiły, drzewa w sadzie nabrały masy. No i też poza walorem estetyczny, dostarcza nam całe mnóstwo owoców i warzyw

Pozdrawiam serdecznie



Tu ma być ogród :) 16:51, 21 lip 2019


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
sarenka napisał(a)
Hej. Zaczęłam od początku przeglądać Twój wątek, ale zwątpiłam patrząc na ilość stron Czytałam, że miałaś sadzić Umbry- masz je u siebie? Jakie drzewa ozdobne posiadasz?


Mam Umbry, jak na razie złego słowa na nie nie moge powiedzieć.
Drzewa mam przeróżne: graby, ambrowce, śliwa nigra, grujecznik, brzozy, katalpy, tulipanowiec, miłorzęby, świdosliwy
Akcja reanimacja -zmiany w ogrodzie czas zacząć 20:50, 19 lip 2019


Dołączył: 07 kwi 2019
Posty: 1704
Do góry
MonikA napisał(a)
A jakie drzewa jeszcze chcesz w ogrodzie?

Napiszę pierwsze co mam choć tego nie wiele
śliwa wisniowa Pissardi
wiśnia piłkowana Royal Burgund
brzozy doorenbos
brzoza Youngi
buk Dawyck Gold jest bardzo marny
klon nn
złotokap


A chciałabym mieć
wisnia umbraculifera
Ambrowiec ew klon globosum
Katalpe Nana

Ogrodowe marzenie Mrokasi 14:36, 18 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20190
Do góry
anna_t napisał(a)
Kasia zobacz jak można basen ukryć
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5238-brzozy-i-swierki-na-dlugiej-i-waskiej-dzialce?page=559


Ania! Baaaardzo Ci dziękuję, świetna inspiracja!!! Właśnie o czymś takim myślę . Chcę dodatkowo taki placyk wiosną i jesienią, gdy basen będzie schowany, wykorzystać na postawienie paleniska .
Ogrodowe marzenie Mrokasi 14:09, 18 lip 2019


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
Kasia zobacz jak można basen ukryć
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5238-brzozy-i-swierki-na-dlugiej-i-waskiej-dzialce?page=559
Na zielonej... trawce :) 11:31, 18 lip 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
KLAUDIA napisał(a)
Angela na pocieszenie o usuwaniu drzew.
Ja co prawda nie pokazuje ogrodu ale nie wygląda tak jak na zdjęciach.
Przyszły zmiany można nazwać metamorfoza i było dobrze do czasu wichur, które połamały tulipanowca.
Bylo usuwanie kamienia.potem drzewa żeby nikomu nic nie uszkodzić -czyli sąsiadom. A trzeba przyznać dawał fajny cień i zasłaniał częściowo dach garażu sąsiadów. Było super.
A teraz walczymy z karpą i z sąsiadami bo wynikła awantura o brzozy doorenbos.
Bo stwierdziliśmy ze tak lepiej będzie mniej szkodliwe i tu się pomyliłam. Bo sąsiadka nie lubi wszystkiego co liściaste a brzóz szczególnie.
A brzozy przyszły bo zamówiłam. I jeszcze nie zasadzone.
A Pani , u której zamówiłam jest cudowna to jak coś ,to jakoś sprzeda jak nie znajdę grujecznika.owszem znalazłam ale cena jest zaporowa albo bardzo daleko w Polsce.bo to takie duże drzewo 3.5m, żeby choć trochę było tego wszystkiego
Co dawał tulipanowiec (Dzięki pomocy Pani Danusi )
I co zostają brzozy i awanturka.
Mam nadzieje , że pocieszylam.
Ogród cudny .



U mnie sąsiedzi, też "nie lubią" drzew liściastych... sadzenie liściastych - nieowocowych to jakaś fanaberia
Jedna dalsza sąsiadka kiedyś do mnie mówi, że ładne ale tyyyyyle liści do sprzątania

Na szczęście nikt nie robi problemów (choć pewnie i tak bym się nie przejęła ) no i sąsiadów mam tylko z jednej strony, bo z pozostałych 3 droga i betonowy płot wokół

Nie przejmuj się, to Twój ogród, nikt nie ma prawa robić fochów bo sadzisz w nim drzewa, których ktoś nie lubi. Wiadomo zgodność sąsiedzka ważna sprawa, ale bez przesady... w granicy ich nie sadzisz prawda?
Na zielonej... trawce :) 18:34, 17 lip 2019

Dołączył: 17 kwi 2017
Posty: 91
Do góry
Angela na pocieszenie o usuwaniu drzew.
Ja co prawda nie pokazuje ogrodu ale nie wygląda tak jak na zdjęciach.
Przyszły zmiany można nazwać metamorfoza i było dobrze do czasu wichur, które połamały tulipanowca.
Bylo usuwanie kamienia.potem drzewa żeby nikomu nic nie uszkodzić -czyli sąsiadom. A trzeba przyznać dawał fajny cień i zasłaniał częściowo dach garażu sąsiadów. Było super.
A teraz walczymy z karpą i z sąsiadami bo wynikła awantura o brzozy doorenbos.
Bo stwierdziliśmy ze tak lepiej będzie mniej szkodliwe i tu się pomyliłam. Bo sąsiadka nie lubi wszystkiego co liściaste a brzóz szczególnie.
A brzozy przyszły bo zamówiłam. I jeszcze nie zasadzone.
A Pani , u której zamówiłam jest cudowna to jak coś ,to jakoś sprzeda jak nie znajdę grujecznika.owszem znalazłam ale cena jest zaporowa albo bardzo daleko w Polsce.bo to takie duże drzewo 3.5m, żeby choć trochę było tego wszystkiego
Co dawał tulipanowiec (Dzięki pomocy Pani Danusi )
I co zostają brzozy i awanturka.
Mam nadzieje , że pocieszylam.
Ogród cudny .
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies