Sylwio...Klonów October Glory nie mogłam nigdzie dostać, a kupiłam je dopiero gdy
specjalnie dla mnie zostały sprowadzone przez ogrodnictwo, w którym zaopatruję się od lat. W chwili sadzenia w 2019r były małymi patyczkami...Zamówiłam 2 klony, a pan sprowadził 6 więc żeby pan z nimi nie miał specjalnego kłopotu, to kupiłam wówczas 4 i teraz cieszę się z tej decyzji...
a teraz ten patyczek z górnego zdjęcia to ten przebarwiony jako pierwszy...