Kochana już się poprawiłam
Iwonko w tym roku dokupiłam tylko czosnki i krokusy chociaż sadziłam tulipany, narcyzy i hiacynty wykopane wczesnym latem
zdjęcia wyszukane na szybo, postaram się poszukać więcej
ściskam mocno
Reniu jak tylko mi się uda ją rozmnożyć - to nie ma sprawy
Zuzia się ciągle dopytuje kiedy pani Jenia (czyli oczywiście Renia) znowu przyjedzie do nas
Basiu ja wstawiam tylko zdjęcia tych ładnych, tych przemrożonych już nie pokazuję .
Dziś tragedii nie było ale już wiem dlaczego nigdy sobie na jesień sadzenia nie zostawiałam - bo zimno jest a u nas i pi.... jak w kieleckim (przepraszam całe kieleckie) ale staram się dokończyć rabatę na której cebulowe mam posadzić, jak jej nie zrobię to cebulek nie mam gdzie wsadzić ale jestem już u kresu sił .
Jeszcze dzień - dwa jak pogoda dopisze (i mi się dzieciaki nie pochorują) to skończę .
To moje ostatnie poczynania, dołowanie w warzywnych skrzyniach - ciekawe gdzie warzywa będą :
No i moja rabata ostatnia, tu już w trakcie prac, ziemię muszę wzbogacić bo tam sama glina i piachu dać żeby błota nie było:
Basiu to hakonechloa, prawdopodobnie All Gold, zimowała w zeszłym roku bez problemów.
Dziś Marga u mnie była i Twojego ciasta próbowała i bardzo jej smakowało , zdjęcie dodałam w forumowej kuchni pod Twoim przepisem.
No i Asia chciała żeby nazwać ją reksiową a sznureczki są mi jeszcze potrzebne bo zaczęłam dzisiaj sadzić sadzonki Ice Dance, które dostałam od dobrej duszyczki
Jolu jesteś kochana)))))))
Patrzac na zdjecia wyglada ze nic im nie bedzie. Za mało wody i potasu. Jesli masz krystaliczny (jak biały cukier) potas to daj im teraz. Sa jeszcze słabo ukorzenione i nie radza sobie z pobieraniem wody i składnikow odżywczych. Widac to nie tylko po kolorze lisci ale rowniez tym , źe sie słabo zageszczają i nie wykasztalcaja odpowiednich lisci. Za rok beda git
1. Różanecznik "Helsinki", któremu chyba coś się poprzestawiało:
Fotka wykonana 15.10.2016.
"Helsinki" należą do odmian najbardziej odpornych na mróz. Ale w związku z tym, że wcześnie rozpoczynają wegetację, narażone są na wiosenne przymrozki. Tak właśnie było w tym roku - wszystkie pąki wiosną przemarzły. Jak widać krzew próbuje to jakoś jesienią nadrobić
2. Mój przyjaciel pajączek zainteresował się opuchlakiem:
Cześć Juziu
bardzo łądna ta jesień u Ciebie
... mozesz zdradzić jaka to odmiana brzozy? Ma bardzo ładną białą korę...
A powiesz mi jeszcze kochana czy rozplenica pod brzozami to hameln?
Ania zobacz, a jakby to tak spróbować? Nie wiem czy widać? Pusta skrzynia czyli pospawana rama ustawiona nad tym szambem. W środku przyspawane kątowniki. Drga część to nastawiana tacka. Pięć centymetrów ziemi to aż nadto dla niektórych roślinek, a można byłoby nawet do dwóch zejść jakbyś się uparła. Tylko, że nawet te dwa centymetry przy takiej wielkości kwadratu to i tak będzie niemiłosierny ciężar. Dlatego pytałam jak często to podnosicie wiesz? I mi to nie wygląda na pokrywę szamba. Przyjeżdża szambowóz i oni tą ciężką betonową płytę przesuwają? Jeśli tak to współczuję ludziom
A, mogłabyś słuchaj nawet mech tam posadzić Ładnie, zielono a bez pielęgnacji Tylko nie taki naszarpany z lasu bo by się umęczył a zabrany ze słonecznego suchego stanowiska Wyobrażasz sobie?
Sorry, ze ośmielę się to napisać, ale coś mi jednak nie pasuje. Nie wiem co. Czy tych powtórzeń takich samych będzie 6 szt, tyle ile umbr? Albo nie pasuje mi, że te róże tam będą "wystawać" pomiędzy tymi prostokątami, ale może trawy z tyłu to "złagodzą"
A jakby zrobić inny motyw przy skrajnych umbrach, a środkiem jakoś inaczej. A nie chcesz tam samych traw, pomiędzy tymi prostopadłościanami zrobić.