Biorąc same drzewka to do hortensjowej jak kwiatek do kożucha. Poważnie. To nic nie pomoże. Ja jestem z doskoku ale powiem ci coś. Popatrz na plan co wrzuciłaś i narysuj sobie (możesz nawet nam nie pokazywać

) plamę trawnika na całej tej stronie ogrodu. Nie rabaty tylko trawnik czyli to co ci zostaje. Ludzie często nie zwracają na to uwagi a przecież to wielka, płaska, zielona plama w naszym ogrodzie. Musi mieć kształt a nie być tym co zostaje po wycięciu rabat. Jak wyrysujesz sobie sensowną plamę trawnika to będziesz wiedziała ile mniej więcej w jakim miejscu masz do zagospodarowania. Idę bo mnie em prześwięci hi hi