Żadnych drzew. To był pomysł na przeciągnięcie nowej ławeczki. Licz jako całość. Póki nie ma wizji całości nie idź w pojedyncze fragmenty. Błagam. Obiecaj że weźmiesz głęboki wdech I przemyśl to co Asia napisała

Biorąc same drzewka to do hortensjowej jak kwiatek do kożucha. Poważnie. To nic nie pomoże. Ja jestem z doskoku ale powiem ci coś. Popatrz na plan co wrzuciłaś i narysuj sobie (możesz nawet nam nie pokazywać ) plamę trawnika na całej tej stronie ogrodu. Nie rabaty tylko trawnik czyli to co ci zostaje. Ludzie często nie zwracają na to uwagi a przecież to wielka, płaska, zielona plama w naszym ogrodzie. Musi mieć kształt a nie być tym co zostaje po wycięciu rabat. Jak wyrysujesz sobie sensowną plamę trawnika to będziesz wiedziała ile mniej więcej w jakim miejscu masz do zagospodarowania. Idę bo mnie em prześwięci hi hi

Reniu nie doradzę Ci za bardzo, ale powiem, że w rzeczywistości wejście do ogrodu wygląda zdecydowanie lepiej. Jakoś te ujęcia zrobione przy wejsciu przedstawiają tą część ogrodu w niekorzystnym świetle. Pod hortkami przydałyby się jakieś ładne nóżki, przy świerku mały lifting i już

Reniu masz całą zimę na przemyslenia a włascieiwe jeszcze dodatkowo pól jesieni
Nie goń tak prosze bo nie nadążam

A ta ścieżka z płyt to mialabybyc doklejona do istniejącej nawierzchni? Bo jakoś tego nie widzę.płytki masz okrągłe takie a tu takie zwykłe betony do tego? Zwykle betony lubię ale do Twoich płytek jakoś mi nie pasują tym bardziej na takim małym trawniczku.

I jeszcze jedno jeśli pozwolisz.wydaje mi się Reniu że zapytalas o te rabate z potrzeby poparcia Twojego pomysłu na drzewa w hortkach prawda? Czuję że bardzo starasz się je tam przeforsować. Może nas nie sluchaj i zrób jak chcesz bo jak niebtobza rok znów może będziesz zmieniać

Kibicuje cały czas

I co?

Dobra mam ten plan bez ścieżki ale z rabatami, które już są