Asiu Nigdy nie jest tak jak byśmy chcieli.
I kwiecień i maj byle jaki w tym roku ze skrajności w skrajność. U nas najwięcej trzeba deszczu bo będzie katastrofa w lecie.
Tak skalniak też bardzo lubię. Dużo tam różnorodności i jest co obserwować. Dużo też chwastów nasiona w kamykach mają się gdzie zatrzymać. Czekam z pieleniem bo jeszcze wszystko chwasty i roślinki maleńkie. Piękne tylko raz w roku.
Sadzonki już posadzone i zamówione następne.
Bardzo lubię ostróżki i mają bardzo ładne różne kolorki. Bawiłam się w siewy, ale dla mnie to sprawa nie warta zachodu. Raz mi ślimaki zjadły a drugi raz bażanty w nasadzeniach zrobiły sobie kąpielisko. Więc wolę zapłacić za sadzonki już dojrzałe.
Mamy huśtawkę pogodowa. Przymrozki, ciepło bez deszczu takie tam siapienie.
Przed chwilą spadło troszeczkę deszczu. Jest bardzo sucho. W melioracji woda nie płynie. Nigdy u nas tak nie było.
Dorotko u mnie kliwia jest bardzo duża. Ma ok 10 rozet i na każdej co wiosnę kwitnie.
Nic z nią nie robię oprócz podlewania raz w tygodniu przez cały rok. Stoi w tym samym miejscu od kilku lat. Zima stoi w pokoju o temp. Ok 16:stopni.
Będę ją rozsadzać na Fejsie widziałam, że trzeba wszystkie liście skrócić do korzenia i wsadzić do donicy. Wtedy z jednego korzenia odbije kilka rozet po 2;roku kwitną.
Jak zrobię eksperyment to pokaże.
Dzięki Ewo
Na większości areału jest porządek, ale jeszcze mam dużo do zrobienia.
Tutaj zmiany będa. Muszę kamyki pozbierać to zostawiam na koniec. Kompost nawieziony.
Zmieniam poniewaz opadające liście brzozowe w tym miejscu nie do ogarnięcia.
Elu, to tak zaraz po kancikowaniu i koszeniu, ja bałaganu nie pokazuję
Mój kompost był ładnie przerobiony, nie sypałam go dużo bo w badaniach wyszło że jest bardzo bogaty we wszystko, tylko azotu ma mało, azot sypałam w azofosce wczesną wiosną.
Dzięki
Uwielbiam niezapominajki, za ich delikatny wygląd i niezniszczalność. Moje już mocno wyrodzone. Chciałam w ubiegłym roku namnożyć z nasion kupnych. Niestety nasze susze nie pozwoliły im przetrwać. Są tylko samosiewki.
Bzy pachną u mnie przepięknie, ale i ilość krzaków lilakowych ciągle się powiększa, dziękuję za miłe słowa.
Pozdrawiam Elu.
Te tulipany to mistrzostwo. Corocznie kwitną corocznie mają piękny duży kwiat chce ich więcej - wczoraj wykopałam trzy kosze białych które od dwóch sezonów nie kwitły - na jesieni posadzę Paule Scherery - one są niezawodne .
Odnośnie hort - zamówiłam jeszcze trzy Magical Sweet Summer- będą 73
Popieliłam bo pojawił się skrzyp i zbieram się aby tego cholernego szczawika potraktować chemią
Też jestem zachwycona czarnuchami. Drugi rok i bez zarzutu. Muszę posadzić ich więcej.
Czytałam, że masz ok 70 hortek to ty masz duży ten ogród.
U mnie ok 40 i to jest dużo. Najgorsze to przycinanie wiosna.
Zimno i sucho u nas byle jak wszystko rośnie.
U ciebie to wszystko doprowadzone do ładu. U mnie bałagan nie mogę się wyrobić.
Pozdrawiam Justyna
Dorotka u ciebie zawsze można oko nacieszyć.
Te bzy aż tutaj czuję zapach. Niezapominajki tak jak napisałaś jak raz się je zaprosi to nigdy ich się człowiek nie pozbędzie.
U mnie w tym roku synowe nabrały kęp niezapominajek.
U mnie rosną wszędzie.
Pozdrawiam Dorotko.
Mirka pieknie porzadeczek. U mnie bałagan. Dużo rabat czeka na porządek. Chwasty rosną.
Piszesz, że rozwozisz kompost ja rozwiodłam jesienia. Zastanawiam się, cze jesienny jak leci nie rozwieśc.
Ładne duże azalie masz.
Pięknie Aniu ci idzie. Ile owoców będziesz miała. Podziwiam borówkę.moje tak nie kwitną mimo podlewania, nawożenia, zakwaszania i Bóg wie co. Zastanawiam się czy je dalej uprawiać. Wody dużo a marne zyski.
Truskawki też masz ładne jaka to odmiana.mam 10 krzaków każdy inny też ładnie kwitną.
Widzę, że oczko już zrobione.
Idę oglądać dalej.
U nas też bardzo sucho. Nie wiem co to będzie latem. Znowu podlewanie.
Mam dosyć sporo robót, ale tak zimno, że wczoraj tylko posadziłam rośliny z paczki. Zaczyna mi coś podjadać by ergenie nie widzę ślimaków. Nie są to typowe wyzery opuchlaka.
Mszyce atakują róże. Zrobiłam oprysk Mospilanem.