Oj uśmiałam się z tej donicy
Iza trenuje, to i figura jest
Kiedyś te 2 pary rak były wydajniejsze, a moja jedna para na ten ogród, to stanowczo za mało.
Aniu pozdrawiam, nie mam czasu nic, dziś coś oblatuję zaległego, nie wiem, jak wasze wątki nadrobić.
uwielbiam ich zapach, kwiaty idą, liście schną i się skręcają
mamy znowu upały
kosmosy cieszą
wytrzymałe są
Kasiu dzięki za pocieszenie
No nie przerobię, teraz w ogóle nic prawie nie robię, no coś tam drobnego z doskoku, to co mówiłam. Ale przyjdzie czas, że dopieszczę go
Dalej szaleję, ale ze starymi znajomymi, dziś po pracy będą oglądac ogród, nie mam stresu, bo to nie ludzie z forum, inaczej patrzą niż my
a taką kupiłam na Bawarii
hortensja ogrodowa, kwiaty ma mieć , jak wino i cudnie wybarwiające się liście, zobaczymy
Moje następne zakupy skoro mam już ferrari to czas na grabie
i jeszcze będę mierzyć grządkę pod różaneczniki i przeliczać ile sypnąć siarki, muszę też mocznik do kompostu sypnąć tylko ile i czy w proszku czy lepiej rozrobić w wodzie?