Zbyszku za wierszyk serdeczności moc!
Moje ogrodowe sąsiadki moje rówieśnice.
No może młodsze ciut, ciut!
Ale do ogrodu to są wożone,
i pewnie przez to mniej umięśnione!
A pewiem znachor z dawnych lat mawiał:
z ruchem bądź za pan brat,
spaceruj, biegaj, dobrze jedz,
zawału sobie nie funduj,
po prostu fikaj, brykaj,
na własnych nogach przed nim zmykaj!