Migawka z placu boju jupiiii nareszcie

Ale fajowe . Dzięki Kamcia, to miłe, że pomyślałaś .

Przemku, że lubisz porządek to widać już po ogrodzie
A ja widzisz hosty bardzo, bardzo lubię.
A zacienionych miejsc dla nich nie mam, więc rosną tam gdzie mogą.
Oj z tymi spadającymi liściami to wszyscy się zaraz nagimnastykujemy.
Ale to takie ostatnie większe ćwiczenia ogrodowe. Potem zima i laba

Iwonko, ponieważ ja się nie znam... co to za trawa, po lewej stronie od hortki?

Szkoda Ewciu, że Cię nie było...

I takie białe hortki jeszcze masz? U mnie już jesienne.

mira napisał(a)

Rabaty bylinowe mają "krótkie życie".

A ogrody powinny być długowieczne.

I sztuką jest stworzyć ogród, który ma i drzewa, i byliny, i krzewy.
I dlatego ja ciągle ze szpadlem biegam.
I w wiecznym rozdarciu estetycznym jestem.

Ja rozdarcie mam od czasu do czasu, teraz akurat nie bo lubię ten jesienny bajzel
wyobrażasz sobie ogród bez bylin ? a wyobrażasz sobie że nie biegasz ze szpadlem ?
siedzisz, siedzisz i napawasz się tym nieskazitelnym porządkiem - jakoś tego nie widzę
nie oznacza to że nie lubię jakiegoś stylu bo rośliny ładne wszędzie są a te lubimy

pozdrawiam

Dla Ciebie i Rysia - pamiątka z Wojsławic

Zakochana Para

Reniu , cieszę się,że mnie znalazłaś , bo ja Ciebie znalazłam już dawno, ale się nie odzywam, takie mądre dysputy są u Ciebie , a ja nie bardzo ....
i teraz zdjęcie poglądowe na czerwono zakreślone wszystko do wywalenia, miały być platany szczepione na pniu na wys. 3 m w ilości 3 szt, ale gdzie je dostać ?, i koncepcja się zmieniła , wysokość żywopłotu z tuji to 2,70 m i jakie drzewo wybrać - ma mnie osłonić od domu sąsiadów - choć ich uwielbiam

Kurcze, szkoda ...
U mnie jest na słoneczku. ma tam idealne warunki
Do tego jeszcze hortka... Miała być polar Bear, ale chyba nią nie jest ...
A co tam, ważne, ze ładnie przyrosła od zeszłego roku

Masz najbardziej oryginalna sadzarkę na Ogrodowisku.
U Ciebie winobluszcz już płonie, u mnie zielony jeszcze.
Domyślam się, że to przepiękne drzewo za stożkiem to grujecznik. Aż westchnęłam...
Krzesełko niezwykłej urody, a okrywowe róże jeszcze tę urodę podbijają. Do swojego poidełka włożyłam kamienie. Kiedy ich nie było, owady się topiły. Teraz mają bezpieczną przystań.
Miłego tygodnia!