Tereniu, Miluśka – ten rozchodnik w ub. roku był niewielką sadzonką, ku mojej uciesze tak pięknie się już rozrósł i zakwitł pierwszy. Inne całe w nabrzmiałych pąkach jeszcze.... Będę się chwalić... Celinko – no popatrz, jak ja manipuluję... Niby ładnie, ale w całości już mi się nie za bardzo podoba i chętnie bym wszystko przerobiła, ale sił brak...
A dla mnie to wygląda cudnie - uwielbiam takie kolorowe poduchy!
Moja na sloncu sie przypalala, w polcieniu czuje sie lepiej, ale jeszcze nie wyzdrowiala calkowicie. Moja kulka cisowa po tym jak opryskalam Confidorem na misecznika ruszyla - dwa razy awalam oprysk i dopiero po drugim ruszyla, wczesniej stala w miejscu a sasiadki przyrastaly. Jako jedyna z trzech jest poczochrana, ale trudno, niech zdrowieje, ciachne na wiosne.
Jak tam kurs??? My mamy juz egzamin w piatek Mlody twierdzi, ze da rade, a ja, stara matka, martwie sie czy by na pewno bedzie strzal za pierwszym razem Trzymaj kciuki za kolege
Ja pryskałem około 7 razy polysectem, bo ciągle nowe się pojawiały...
A ja dopiero mam pierwszą jazdę w piątek o 8 rano - i trzęsę porami To trzymaj kciuki za nas dwóch
Wiersz Zbyszku świetny - całe spotkanie ujęte w kilkunastu linijkach
A mnie interesuje jak jest rozwiązane technicznie to ciurkadełko z kilkoma wypływami na tak dużej powierzchni - jest rozłożona folia pod żwirem, spływa w dół , a pompa z kilkoma wypływami jest umieszczona na dnie????
Ciurkadło jeszcze niekończone.... bo udało się nam przewiercić tylko jeden kamień i padła wiertarka, leży w naprawie od 2 tygodni i jakoś nie spieszą sie z naprawą... no i jakieś zakończenia tych rurek trzeba zrobić.. a tymaczasowo węzyki przystwione od tyłu.. i straszą.. ale ptakom to nie robi różnicy
Jest jedna pompka i rozgałęzienie wody... na trzy ciurkadła i fontannę.. pod spodem jest folia... i to co spłynie leci do pompy..... a to co wyparuje się uzupełnia z węża ogrodowego...
Jak napisałam głuypoty to poprawię sie.....ale zapytam jeszce M jak wróci ze spaceru z psem..... z psem ziemnym, bo pieski wodne same spacerują
Wiersz Zbyszku świetny - całe spotkanie ujęte w kilkunastu linijkach
A mnie interesuje jak jest rozwiązane technicznie to ciurkadełko z kilkoma wypływami na tak dużej powierzchni - jest rozłożona folia pod żwirem, spływa w dół , a pompa z kilkoma wypływami jest umieszczona na dnie????
Witaj , tym razem zostawiam ślad .Sliczna ta żurawka,no i te hortensje,bajka.
Ja kupiłam w tym roku kilka bordowych i southern comfort ,niestety okropnie się przypalają na słońcu.Chyba je przesadzę .
Czy bedziesz przycinał cisom przyrosty , czy może już za póżno?
oj ja wcale nie odplynelam ani w sina dal ani nad Lazurowe Wybrzeze...niestey !!!!!
oj rozczaruje...zwyczajnie brak czasu i nawal pracy przed urlopem....ale za 3dni wymarzone 3 tyg odpoczynku !!!!!!!
Mamy zaplanowanych kilka " wyjatkowych" podrozy wiec juz sie nie moge doczekac i bede robic fotki...specjalnie dla Was!!!!!