anna_t napisał(a)

Anita, w niedzielę też

Dzięki dziewczyny za spotkanie, miło było Nie mam absolutnie żadnego zdjęcia, podkradnę Ani Pergolowej i tu wkleję, mam nadzieję, że się nie obrazi

anna_t napisał(a)

a teraz krótka relacja ze Skierniewic
Monika jak coś to usunę

Grujecznik zaczyna się przebarwiać

rdest aureum, czy jakoś tak. Fajnie rozjaśnia i ładnie kwitnie

Wiadomość dla Toszki...
Czy to limonkowa NN???

A później było pierwsze podejście do skarpy
Zdejmowanie darni, przymierzanie, rozdzieranie korzeni wrzosów, kopanie dołków, przygotowanie ziemi dla nich....



... no i wreszcie wsadzanie



Niestety deszcz trochę pokrzyżował mi plany, pozostały do wsadzenia jeszcze 4 wrzośce i 8 białych wrzosów na żółtych łodyżkach. Będą z prawej strony, coś a'la odbicie lustrzane drugiej.



Rośniemy


Zarówno od góry, jak i od dołu skarpy zostawiłam margines na posadzenie jakichś RAM - irga od góry, a od dołu ..zobaczymy

Tak czy inaczej AKCJA SKARPA rozpoczęta
Żeby nie było, że tylko gadam i gadam o tej skarpie, a nic nie robię
W przyszłym tyg. c.d.

Ogród to już się tylko w zbliżeniach nadaje do pokazywania.

Zainspirowana przy porannej kawce, fotkami wrzosowiska wrzuconymi przez Małgosię,
pojechałam na ryneczek i nie wróciłam z pustymi rękami




Zapiszę dla siebie nazwy wrzosów, bo na 100% zapomnę, a mogą się przydać:
SUNDI - biały na żółtych łodyżkach,
ALICJA - biały
ANGIE - karmirowy
JETTA - wrzosowy

Kupiłam też torf kwaśny i korę. A i jeden rodzaj wrzośców, niestety nazwy nie pamiętam ..

Madzenka napisał(a)

Co to za piękna purpurowa róża?

Marzenko nie zaskoczę Cię to NN-ka, jedyna mi sie trafiła, kupowałam z kwiatem bez imienia


Pinky Winky dla Ciebie, szkoda, że ona nie chce być wyższa

ag_zie napisał(a)

też kaktusy mnie zaintrygowały
Piękne widoczki pokazałaś!

Moje kaktusy widzę wzbudzają zainteresowanie

U mnie dzisiaj winobranie..udało się zebrać wszystko w ilości ponad 10 kg z jednego krzaka. Już mam dość...miazga nastawiona )

Ostanie surfinie i kot:


Trzykrotka wieczorem:


Do zasuszenia

Katkak napisał(a)

Ja też dziś dom ogarniam. Tzn przez godzinkę dziubnęłam coś w ogrodzie, ale tyle co nic. Potem się rozlało, a tak jak mówisz - dom też trzeba ogarnąć

Paaaaaada....rozlało się się więc się cieszę...Twoja miska nadal u mnie
Moje sprzątanie ogrodowe, to tylko zamiatanie nasion z brzóz, mam je wszędzie, ach te brzózki...taras,
przedsionek, pokoje, nic więcej tylko zamiatanie taką mam jesienną porę i rolę, więc do wrzosów się uśmiecham,
bo są bezobsługowe

Trawki lubię

na przeciwko Silver Dolar dużo ładniej się przebarwia od Limek

Limki się przebarwiają

dzień targowy i urodzinowo Krasnalki
pełny luz i słodyczowe obzarstwo
Targi ciekawe ale zakupki skromne,oczywiście młodsza Krasnalka "popisówe" strzeliła nazywając głosno kwiaty które mamy w ogrodzie,wszyscy byli zaskoczeni ze tak mała a tyle wie ,zaś ja byłam bardzo dumna
przytachałam
phlox paniculata tequila sunrise
phlox paniculata red riding hood
i tego mości Pana

Katkak napisał(a)

Agatko Twój ogród jest cudowny o każdej porze roku.

Kasiu dziękuję, weekendowo nie mam szans nadrobić i pomóc ogrodowi, wiesz tesknię za dziećmi i każdy
weekend spędzałabym z rodzinką najchętniej w ogrodzie, ale dom
też trzeba ogarnąć, i na ogród nie ma czasu