konewka stoi, a podlać nie ma komu. Strasznie lenie te elfy
zeszłoroczne puszki fajnie podrdzewiały i teraz dopiero są fajne . Koleusów mam sporo ale ten wybitnie mi się podoba
Z gałązki, o którą poprosiłam mieszkającą nieopodal Panią wyhodowałam horcię ogrodową. Powinna być w cudownym niebieskim kolorze. Zastanawiam się gdzie ją posadzić .
Pissardi prześlicznie się zagęściła po cięciu .
jaka szkoda, że sąsiadka z takim oddaniem nie walczy z tym, tylko z winobluszczem.
Rabatka orzechowo-bylinowa
i takie roślinki kupiłam: 2x tułacz pstry do przedogródka i rododendron CW. To mój 21-szy i szczerze mówiąc jeszcze ze dwa by mi się przydały
lustro kupione na rynku za 8zł. Póki co jeszcze w tej plastikowej ramce. Muszę się zastanowić gdzie go dać.
Jak czegos nie mam to wiem tyle co przeczytam... taki gawedziasz erotoman...
14 godzina i zaczelo padac....10 minut...ale trawnik na ostatnia chwile skoszony. W drszczu mszycy wydarlam fasolke... tez ja chetnie zjem.
Natomiast z placyku, który jest w niższej części ogrodu widok mam taki:
Na wprost:
Po prawej stronie jest kilka drzewek owocowych i warzywnik. Tam gdzie stoi samochód, będzie kiedyś wiata garażowa.
Na prawo mam zakątek z Serbami- ucięły się na zdjęciu, a za nim jest kontener na narzędzia obsadzony bluszczem i wiciokrzewem, ale jeszcze ich nie widać:
A na lewo od placyku widok na dom, skarpę i wejście na górny taras:
No dobrze, to teraz się obnażę całkowicie jak to u mnie jest.
Jak wyjdę na taras, to widok mam taki:
Dokładnie na przeciwko tarasu sąsiedzi mają okno. Za tujami widac ich taras, no i teraz parkujący samochód. O wyższych drzewach myślałam w miejscu od samochodu do budynku. Tylko tu jest raczej mało miejsca- 12metrów od płotu do tarasu.
jeżówki najdłużej kwitną tylko teraz które do tych hortensji
posadzony bukszpan mam nadzieje, że kiedyś będzie z niego obwódka. Ma taki dziwny rudawy kolor, powinnam go nawieźć jakimś nawozem jesiennym, czy to normalne na jesień?.
tyle miejsca zostało
czyli posadze jeżówki i myślicie że tulipany pomiędzy i czosnki główkowe będą pasować?
a tu ten ambrowiec, zostawić czy przesadzić? myślalam żeby jeszcze za hortensje posadzić trzy gracilimusy
z tym zdrowiem skrętników to różnie bywa, staram się szybko działac jak coś zaczyna się dziać, ale ogólnie nie jest źle, co do nawozu to stosuję biohumus raz w tygodniu w dawce zalecanej przez producenta,
a to jeszcze jeden skrętnik, tym razem miniaturka, w tej chwili cieszy oko taką ilością kwiatuszków
Przy domku japońskim dużo nas czeka pracy. Teraz rozwaliliśmy górkę, żeby dostać się do dachu. Ale mieliśmy i tak w planach wprowadzenie na niej zmian. Wiosną postawimy obok ściankę z lustrem i może uda się obsadzić górkę
Witaj Asiu. Zajrzałam do Ciebie i podczytuję. Od razu mi się przypomniał filmik Danusi, jak w pewnym ogrodzie potraktowali jałowca >>> Akcja przycinania jalowca
Myślę, że filmik może Ci się przydać. Widzę, że formowanie drzewek nie jest Ci obce, bo obok rośnie zgrabnie wybąbelkowany krzaczek. Tak więc spróbuj z jałowcami. Może tak je uformujesz, że miejsca zostanie na wąski żywopłot?
Idę dalej poczytać co u Ciebie. Bo już dorobek ogrodowy masz spory.
Pozdrawiam.
EDIT: Doczytałam, że jednak będziesz wywalać. no to poprzedni wpis nieaktualny, ale może nie każdy trafił na filmik, to posłuży innym.