Zana napisał(a)

Renatko jak zabezpieczasz trytomę na zimę?

O masz Ci, kolejny problem Mam ją dopiero od niedawna, kwitnie jak szalona, myślałam wstępnie, że zwiążę tylko jej liście tak jak to robię jukom i rozplenicom hameln.
Czy ona bardzo wrażliwa, nie doczytałam?

Pytam, bo miałam już taką ładną trzyletnią sporą kępę, ale niestety tej zimy nie przetrwała, wygniła. U Kerii debatowałyśmy swego czasu na ten temat, muszę zajrzeć cośmy wtedy uradziły.

Aniu dzięki za czujność, w takim razie zrobię jej dodatkowo kopczyk z kompostu. Jeśli to nie pomoże to niestety roślina nie dla mnie.

Piękne fotki robisz Renatko, nawet podziurawiony liść hosty wygląda na ozdobę...

Rumianko, mnie się najbardziej podobają suche wiechy tawułki chińskiej Vision in Red Dziękuje bardzo

ryska napisał(a)

Wejście do domu

Wakacje we Włoszech

A ja swoim tawułkom Vision wiechy poobcinałam, niepotrzebnie. Ale wszystkim innym zostawiłam, są fajną ozdobą

Zana napisał(a)

Wakacje we Włoszech

A ja swoim tawułkom Vision wiechy poobcinałam, niepotrzebnie. Ale wszystkim innym zostawiłam, są fajną ozdobą

W ubiegłym roku poobcinałam, żeby się ładnie wzmocniły i miałam rację
Siedzą w mojej głowie różne tęsknoty. Moja Julia dziś pytała kiedy sobie palmę posadzę.

Ku pamięci.
Wsadziłam dziś:
- 20 sztuk szafirka Latifolium
- 60 sztuk szafirka Siberian Tiger
- 18 sztuk narcyza Poeticus recurvus
- 25 sztuk chionodoxy Rosea

Wyrwałam gruntowe pomidory. Te w szklarni mają jeszcze zapalone owoce i piękne zielone liście. Zostawiłam też w szklarni jednego ogórka Japanese Suyo Long, bo cały czas plonuje. Cały sezon miał mnóstwo owoców, rozdawałam, nawet zrobiłam przetwory, które okazały się być bardzo smaczne. Za rok na pewno u mnie zagości, tylko dwie sadzonki a nie 6.

Coś wspaniałego

Wczoraj miałam podobnie płonące niebo.
Jutro czekają mnie porządki w warzywniku. Masz szczęście, że to już za Tobą.
Palma? zapowiada się ciekawie!