wrobelki napisał(a)

O mniam!

kasia_w napisał(a)

Koniec tymczasem szlajania, czas na ogród. Dobrze chyba, że jest mały, myślę sobie, że z większym ogrodem, przy moich cechach charakteru, stałabym się niewolnikiem domu i ogrodu.

Z drugiej strony, powiem szczerze, że ciut frustruje mnie pokazywanie non stop podobnych kadrów. Ale ogród jest dla mnie, a nie ja dla niego...

Jeżówkowo ciągle i niezmiennie. Parę roślin, a jaka radość

Kasia powiesz, obok jeżówek jasno różowych chyba Magnus masz te ciemne - pamiętasz odmianę? są tak wysokie jak magnusy?

mira napisał(a)

Potwierdzam słowa Kasi masz bardzo klimatycznie urokliwie i po angielsku a warzywnika to u Ciebie faktycznie raj

kasja83 napisał(a)

super ta rabata prostokątna co to za trawka jest między buksami?

Rojodziejowa napisał(a)

Zadowlona z efektu nie jestem, ale żeby nie było, że się obijałam, to wrzucam. Nie zwracać uwagi na te niby kostki, bo początkowo myślałam, że suchodrzewy tak wytnę, żeby nawiazywały do tego co ma być przed tarasem, ale jednak to chyba nie będzie pasować.


No to teraz się możecie popastwić

oOO uzdolniona plastycznie jesteś

Mirka napisał(a)

Muszę napisać że rozchodnika wcale nie trzeba wykopywać i dzielić ukorzenią się oderwane listki ja tak robiłam.Z każdej sadzonki można oderwać i nawet ubytku nie widać.Pokaże sadzonkę ukorzenioną w zeszłym roku z listka .W tym roku w17 kwietnia wyglądała tak Jak zobaczysz foto usunę.

Oj kurka wodna to ja sobie tak polecę - po łatwiźnie mam ochotę na łany rozchodników

MirellaB napisał(a)

A tu jeszcze bez szczotek

Frontowa nabiera masy za rok będzie szał
U Ciebie wszystko jest piękne

Ewo dziękuję za potwierdzenie katalpy.To sadzonka zdobyczna już u mnie w donicy listki się podniosły będzie żyć.Oto ona

To kolejne miejsce, które przechodzi rewoltę

Pozdrawiam

Reszta hortensji ma się dobrze

Bożenko, cieszę się, że mnie odwiedziłaś

Basiu, byłam

Kasiu, i miły etap i nerwowy. Damy rade, musimy

Odrobina wczoraj

Jeszcze tego liliowca nie pokazywałam

kasja83 napisał(a)

Czekam aż działka obeschnie i da możliwości wjazdu z ziemią-będziemy pieścić stronę wykuszową.Dziś poza koszeniem, zabrałam się jeszcze za grabową-bo trochę zapuszczona-coś tam nieporadnie próbowałam pokancić. Widzę, że buksy pięknie przyrastają, a kulki kwalifikują się do cięcia.

Buksiki ładnie Ci się przyjęły, w przyszłym roku pięknie odbiją zielenią.
Oj będzie ślicznie

wrobelki napisał(a)

Na potwierdzenie że szałwia zaczyna kwitnąć

I moje ukochane Limki

Droga rozplenic

I cudnie pachnące poletko lawendy witające gości

Bardzo mi się podoba. Limki obłędnie wyglądają
Moja szałwia po przecięciu też ponownie zakwitła. Czekam teraz aż przekwitnie żeby ją przesadzić

Może ktoś wie co może się dziać z jedną z moich hortensji pierwszy raz widzę coś takiego. Środkowy, gruby i sztywny pęd pada. Nie jest złamany, nie widać żadnych szkodników... nie mam pojęcia co to może być... Kwiaty brązowieją, liście opadają... Pozostałe pędy na krzaku czy na krzakach obok nie mają takich objawów...


tu lepiej widać jak to wygląda na krzewie - sam środek

Roma - wiosną sobie go podziel.. będziesz mieć go dużo, on szybko rośnie i odrasta z każdego kawałeczka. Ja po roku już obdzieliłam z 10 osób i to wcale nie malutkimi kawałeczkami. Niebieskie dzwonkowate to mógł rozwar się zaplatać. Super, że takie maluszki ci rosną i maja się dobrze. W końcu w paczkę nie da się wielkich sadzonek spakować.. Ja nazywam takie dary roślinkami z duszą.

Mirka - to katalpa. Awatarek nowy i nie poznałam kto to u mnie nowy się pojawił

Alicja - też się sobie skojarzyłam z tym filmem.. ale wersja współczesna.. bo w naszych czasach kobiety przejmują role męskie.. a faceci często nie przejmują żadnych ról.. Ale to nie ten temat i nie tu... ale jak facet ma być męski jak nie powala się mu od dziecka dotykać różnych rzeczy bo sobie krzywdę może zrobić..

Gruszka - poziom ogrodniczkowania w tym roku osiągnął poziom dna Ale ogród się broni... Wczoraj już mówiłam Uli, że byliny może wyglądają zaniedbane brzydko, ale w kolejnym roku jak się im poświeci odrobinę czasu to zachwycą uroda.. Mają wielką wolę przetrwania .. bo np takie róże też przetrwają, ale będą już paskudne..

Madżen - Już sierpień.... starasz się??

Kasja - zgadam się woow... lotosy robią wrażenie

Agata - do bukietów są fajne, ale trzeba je w porę zerwać i wysuszyć .. u mnie kończą najczęściej w wodzie.. No i trzeba robić takie popierdółki.. w moim przypadku wianek na drzwi jest szczytem mojego zamiłowania w tym kierunku.. Zamiast robić takie ozdóbki wolę pojechać na rower czy narty.. i potem to wszytko się tylko kurzy... i jazda ze ścierką.. Jeżeli idzie o ozdoby i takie fiu-bzdziu to ja jestem ignorant chyba największy na tym forum. Najchętniej nie miałabym w domu żadnych ozdóbek.. gładkie szafy w których wszytko się schowa, zero dywanów, firanek... ascetycznie.

Sylwia - rób poidełka , ptaki się ucieszą, a trwałość betonu zależy od składu mieszanki, ale to już ci eM wyjaśni, to jego branża Są też specjalne farby do betonu, zabezpieczają. Poidełka są fajne, kwestia tylko tego by zimą nie popękały i by nie zachodziły zaraz glonami.. by trwałość i estetyka była zachowana. Niestety z betonu jestem noga

Miłego dnia...

Gabriela napisał(a)

Kasiu, nie wiedziałam nic o nowym wątku, dobrze że w tytule są inicjały. Dawno mnie nie było na O, oglądam więc historię budowy Twojego ogrodu, pamiętałam oczywiście ten wspaniały ceglany mur. Zrobiłaś z nim, to co mogłaś najlepszego i co zrobiłabym ja, gdybym była jego właścicielką. Wygląda to genialnie i spodziewam się że pod spodem będzie się jeszcze wiele działo, czekam zatem.

Gabrielo dziękuję, jeszcze będzie się działo, z czasem
Na dzień dzisiejszy troszkę się zagęściło, ale to też tymczasowo, żeby ograniczyć chwasty ) Muszę dobrze zaplanować tą rabatę

m_gocha napisał(a)

Aniu a kiedy najlepiej tak przycinać byliny?

Na czuja...... robiłam to tak intuicyjnie, gdzieś w czerwcu.Na pewno musi to być przez zawiązywaniem pąków kwiatowych.