Jak już mnie kompletnie nużyło cięcie bukszpanów, czyściłam larisę z przekwitłych kwiatów.
Przy okazji mogłam się przyjrzeć, jaka jest subtelna i delikatna
Jak będziesz miała okazję, to kup sobie lawendę Hidcote - kwitnie do późnej jesieni - nie ma nawet kiedy jej przyciąć.
Co do lilii - wydaje mi się, że nie powinno im nic być - najwyżej nie będą miały nowych przyrostów. W zeszłym roku w lipcu przywiozłam sobie od mamy żółtą lilię, zaraz wtedy ją wsadziłam i w tym roku pięknie kwitła.
I jeszcze kwiaty do wazonu, pełno ich w przydrożnych rowach. A są pięknie
Zastanawiam, czy by ich nie zaimplementować do ogrodu
Nawet mi się wydaje, że bardzo podobne na ryneczku widziałam..
Muszę dokupić jeżowek, mam ich stanowczo za mało. Dobrze, że się wysialy ale odmianowych mi brak. Zaraz posprawdzam, gdzie są jakieś warte zachodu Cudowne foty, Twoja wejściowa śliczna. Popieram to co napisał Przemek
A co to jest ten zielony koper pomiędzy jeżowkami? Jak już będę kopiować, to porządnie
Śliczna jest, dziękuje Ci bardzo Sprzęcior właśnie się naprawia. Zobaczymy co z tego będzie.
Dobrze że u Ciebie i innych dziewczyn mogę sobie róże pooglądać Jeszcze tylko ich zapachu mi brakuje
Dziękuję serdecznie za fotkę Właśnie tego mi brakowało
To Winchester? Piękniaste róże kupujesz Darcey ostatnio pokazywała mi Makkasia. Może ma też tą drugą? Ja niestety nie posiadam i nie wiem na ich temat.
i jeszcze pochwalę się jednym zakupem, który jest spełnieniem moich marzeń
myślę że cudownie dopełni zaborowski dom i jeszcze bardziej uczyni go magicznym
to 100 letnie cacko już w poniedziałek stanie w naszym salonie