poryczałam sie

wzruszen tutaj nie brakuje pozdrawiam i

dlugich chwil razem zycze

Do tego wszystkiego cóż mogę dodać? Kochajcie się z bliska, na odległość, przez telefon, listownie. Każda pamiątka jest teraz na wagę wspomnień.
Babci Jasi dużo zdrowia i sił, a Tobie wzajemnej życzliwości i delikatności w kontaktach. Kwiatek dla Jasi.

Słyszałam gdzieś ,że "dzieci to chleb pożyczony" może to i prawda

Ciesze sie, ze Babcia Jasia znow w swoim ogrodzie

Kiedys byla taka piosenka "pamietajmy o ogrodach" a ja zaspiewam "pamietajmy o rodzicach"

wspanialych rodzinnych chwil

Danusiu jak pięknie napisłaś o tym czego aktualnie doświadczam
I chyba nikt w tym watku nie wstydzi sie wzruszenia

I nauczyłaś mnie na forum, że starość jest piękna i pomarszczona skrórę nalezy utrwalać na zdjęciach. Pamietam pierwsz bożonarodzeniowe fotki Babci Jasi, od tego momentu robie mamie przy kazdym spotkaniu zdjęcia

Dużo sił dla Was Dziewczyny

Wzruszyłam się bardzo, tak bardzo sentymentalny ten wątek pełen miłości do mamy, domu i ogrodu. Mam ponad 40 lat i mamę w sile wieku, ale wspomnienia powędrowały do mojej babuni która tak bardzo kochała swój wiejski ogródeczek. Danusiu życzę Tobie i Babci Jasi wielu wspólnych chwil razem.

W dniu 3 października 2017 Babcia Jasia zmarła. Miała 86 lat. Dla mnie zawsze będzie wzorem niezłomności, wytrwałości, siły, odwagi, hartu ducha, pracowitości.

Żegnaj Babciu Jasiu Będzie mi Ciebie brak.



To jest ostatni wpis na tym wątku

Z ogromnym żalem żegnamy niestrudzoną Ogrodniczkę! [*][*][*]

Smutna wiadomość. Wyrazy współczucia.