Lidka, mam takie margerytki. Zdjęcie z czerwca, trochę się pokładały, bo miałam ciężką wiosnę jak wiesz i nie zadbałam o nie należycie, ale bardzo się rozrosły i gdybyś chciała to mogę Ci wysłać taką kępę jak na zdjęciu. Zaraz zdjęcia usunę, żeby Ci nie śmiecić
Róża pnąca Super Dorothy - wieloletnia u mnie, drobne gęste kwiecie, jakby z bibułki, kwitnie długo, zdrowa, ale w tym suchym roku opanowana przez przędziorki:
Wygrzebałam zdjęcia, gdzie lepiej widać odległość magnolii od tuji, ona nie jest blisko nich, takie wrażenie było. Jest szczepiona, a osiąga rozmiary max 2-3 metry, ta odmiana oczywiście.
Stożki faktycznie przydałoby się wysunąć do przodu, one są karłowe, nie rosną tak jak zwykła conica, na szczęście Tutaj po środku pomiędzy stożkami miałam piękną sosnę, ale niestety zachorowała Hortensje sobie odpuszczę, będzie za dużo.
Myślę o wąskim amrowcu, o którym Ania pisała ( widziałam takiego koło siebie- piękny teraz zwłaszcza) posadziłabym w takiej samej odległości jak są od siebie graby po lewej lub bez drzewa, a wtedy, np. ładny miskant Yakushima dwarf lub rozplenica. Jak tuje kiedyś zrobią ścianę to będzie taka właśnie pusta ściana dlatego kombinuję
Gosia, Ty jesteś jakaś cichociemna
Pokazujesz przeważnie jakieś małe fragmenciki, tu bylinka, tam bylinka, ale na tym zdjęciu widać gąszczowe rabaty i ogrom Twojej pracy Pięknie jest