Tak tak, drogi się nie zmieniają są do tej pory te same w Orzeszu. Jedynie przybywa nowych domów. Jeszcze w latach 80 po tych dróżkach przejeżdżał 1 maluch na godzinę, a teraz? Sama sobie dopowiedz.

Dzięki za pw. Pozdrawiam

Trzy były w ogóle nie przycinane



(I wśród nich jest taki, w najgorszym stanie, bo trochę mu zaczęły żółknąć i opadać igły a postępuje to od pnia - przypuszczam, że miał za mało wody jak się zaczęły wysokie temperatury.

Może to Vertigo?

Tyle nowych gatunków wymieniasz, czyżbyś porzuciła minimalizm ?

Goethe przepiękny i w fazie pąka i w rozkwicie.
Główkowatych też masz niemało Alis

Stipy w kamieniach cudne, patrzę z zazdrością bo mi tylko kilka zimę przeżyło, a zresztą dwulatki to jakieś takie niewydarzone są, tylko fragmenty kęp żyją.

Za psiaka i ja trzymam kciuki.

Zdecydowanie za mało fotek - zgadzam się z przedmówcami

A co to za różyczka przy lawendzie, czyżby Pashmina?

To kopanie cebul nie takie straszne, u mnie część naziemna była już sucha, więc nie było na co czekać.

Fajne roślinki zbierasz, rdest i rutewka, super. Ja mam białą, może będzie już kwitła. Widzę, że iglaczka wyciachałaś. Muszę też moje kulowe tujeczki troszkę uczesać, będę robić to pierwszy raz, trochę się boję jak mi to wyjdzie.

Może i nie różowa ta lilia, ale jaka piękna!

Dorodne jeżówki, pewnie to nie pierwszolatki są.

Jaki to cis masz przy płocie? Czyżby Hilli - ja mam tą odmianę i wygląda identycznie, a i przyrasta w podobnym tempie.

Moje są odsunięte od ogrodzenia o 1 m, od tui odsunęłabym jeszcze bardziej.

Dużą masz tą przestrzeń, sesleria to taniutka trawa, bez wymagań glebowych i szybko rośnie więc jak najbardziej nadaje się na takie nasadzenia.
A jeśli byś chciała dodać tam jakiegoś koloru, to oczywiście szałwia albo jakiś bordowy berberys, mi ta inspiracja kiedyś chodziła po głowie.

Artemis





chocia zbiale roze wydaja mi sie z daleka bez wyrazu to ta jest wyjatkowa
ilosci kwiatow robia wrażenie

Chyba zaczynam żałować, że zamiast Schone Maid wybrałam Voyage.
Jak zwykle zdjęcia rozbrajająco piękne.

Dużo się u Ciebie Natalio ostatnio zmieniło, ogród się zapełnia.
Fajna ta rabata z rozplenicami, ale z czasem może się tam zrobić ciasno.
Jaką masz odmianę cisa?

Ciekawi mnie jaki będzie efekt Waszego murowania.

to poczekaj do września, będzie jeszcze pewniej.
Wiesz brzozy to pijoki, trochę czasu upłynie aż się przekorzenią w miejscu, w którym wsadzisz.
Ja tylko sygnalizuję, bo żeby nie było coś w stylu: "nie miała baba kłopotu to sobie kupiła 5 brzóz w środku lata"

Główkowate się niesamowicie rozmnażają, wokól macierzystej cebulki po 2 latach jest z 5 nowych, które są niewiele mniejsze.

Troszkę się boję, że w przypadku cisów 3 miesiące, to jeszcze żaden pewnik, że się przyjmą, ale z drugiej strony myślę, że gdyby im było źle to już dawałyby widoczne sygnały.

No jestem zauroczona tym połączeniem u Ciebie Szałwia o ile dobrze kojarzę, bo nie mogę znaleźć etykietki, to była Deep blue sensation.

Tulipany muszę chyba w tym miejscu wykopać, bo inaczej pewnie zniszczę cebule przy kopaniu.. A chcę konkretnie przerobić to miejsce, bo rabata najbliższa do wyjścia na ogródek, a straszy...

Miło mi, że Cię moje zestawienie zainspirowało, ale jeśli Twoje seslerie też będą miałe takiego sprinta jak moje, to za rok będą potrzebowały więcej miejsca.

Szałwia to Compacta?

Wykopujesz tulipany? Ja dziś na jednej rabacie zrobiłam wykopki, niezbędne okazały się widły amerykańskie bo to co nad ziemią się wyłamywało, a cebula dalej siedziała w ziemi.

To będę zaglądać w poszukiwaniu świecznic.