Nasz przydomowy ogródek
09:09, 03 lip 2016
Aniu no to super. Trochę to potrwa niż malutkie lawendy nabiorą masy ale mamy przynajmniej odmianę która nam się podoba i się nie pokłada.
Violu dziękuję. Pozdrowienia na następny tydzień. Upały mają trochę odpuścić.
Asiu dziękujemy. Kto ma zielone ręce, to ma. O sobie tego nie mogę powiedzieć. Wsadziłem na wiosnę kilka patyków hortensji i wygląda na to, że dwa się przyjęły. Codziennie podlewam i chucham na nie. Nie powiem bo lepsze osiągi mam w żurawkach. Te się przyjmują bez problemów. Pozdrawiam i miłej niedzieli.
Róże walczą z upałami i jakoś dają radę.
Do służbowych kapci nalało wody ale co tam. To dodatkowy zbiornik na deszczówkę he he he.
Juka ma ochotę zakwitnąć.
Violu dziękuję. Pozdrowienia na następny tydzień. Upały mają trochę odpuścić.
Asiu dziękujemy. Kto ma zielone ręce, to ma. O sobie tego nie mogę powiedzieć. Wsadziłem na wiosnę kilka patyków hortensji i wygląda na to, że dwa się przyjęły. Codziennie podlewam i chucham na nie. Nie powiem bo lepsze osiągi mam w żurawkach. Te się przyjmują bez problemów. Pozdrawiam i miłej niedzieli.
Róże walczą z upałami i jakoś dają radę.
Do służbowych kapci nalało wody ale co tam. To dodatkowy zbiornik na deszczówkę he he he.
Juka ma ochotę zakwitnąć.