Skończyłam rozmowę z Irenką, jest po operacji, jak się nie pokomplikuje, to nie będą ciąć zdrowego palca i za to trzymam kciuki. Wiem, że ją boli bardzo. Wspieramy i myślimy o niej
Wysuszone wkładam do czystych słoików,zakręcam i nic więcej nie robię.Nie miałam jeszcze żadnych robaków,robię tak od lat...Suszę grzybki szybko w suszarce...suszę niezarobaczywione,dokładnie przeglądam przed suszeniem.
W takim razie to nie Twoja wina, może od nowego sezonu odżyją po wodzie i nawożeniu, a teraz jedynie skub, albo wywal z ogrodu i wsadź zupełnie co innego.
Ten gatunek niestety nie będzie wyglądał doskonale, bo w środku nie ma światła i pomimo dbania o niego cały środek obsycha. Jedyne co możesz zrobić to wyskubywać brązowe.