Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Madżenka"

Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 17:43, 19 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
kasik778 napisał(a)
Takie nasycone barwy bardzo dobrze się komponują z wystrojem wnętrz u ciebie bomba


Kasiu taki był zamysł ponieważ choinka będzie stała w ogrodzie zimowym na tle szarych żaluzji, stalowego kominka i czarnej podłogi i foteli. W ubiegłym roku było biało srebrno i była taaaaka smutna ta nasza choinka Więc w tym roku będzie energetycznie
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 17:40, 19 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
asc napisał(a)
Bomba!!!!!!! Ale Bomby.....


Ania na zdjęciu kontrastu pomiędzy rózem a czerwienią nie widać ale super są te żarówiaste kolory wreszcie bedzie moją choinkę w domu widac Przed chwilą kupiliśmy choinkę ale ubieranie chyba w piątek, jutro trzeba stojak nowy kupić, bo w ubiegłym roku się połamał....
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 17:38, 19 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
eee_taam napisał(a)
chciałam swiąteczne trendy ogrodowiskowe poogladać a tu...
widzę bandaże a w perspetywie laskę ...przy lasce

kuruj się





Kurcze to ja tu trendy pokazuję a ty "eee taam"
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 17:36, 19 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Irenko od legionelli można umrzeć jak legioniści od których śmierci ta bakteria ma swoją nazwę
Legionella lubi się gromadzić w klimie ale też w zbiornikach na wodę .... Dlatego nie mam w domu rekuperacji ani klimatyzacji z nawiewem w domu.
Na suchy kaszel, który wyrywa płuca polecam dextrometorfan (są leki bez recepty w syropach i kapsułkach) nie ma nic skuteczniejszego i szybko dziala na objaw zewnętrzny kaszlu i polecany przy kaszlu nikotynowym...
Thicodin też jest dobry ja wolę dextrometorfan
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 16:42, 19 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Bomby (bo trudno to bombkami nazwać skoro mają 15 cm...) dojechały
W takich kolorach będzie tegoroczna choinka. Będę kokoszką

Dla pokazania wielkości ujęcie z płytą ceramiczną i konewką



Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 16:34, 19 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Gosiniak napisał(a)
Witam serdecznie, ogród pierwsza klasa, taki młodziutki a już cudnie wygląda. Gratulację, wiem ile to pracy. Zauważyłam, że karmnik ościsty ślicznie ci się rozrósł, ja kupiłam w tym roku eksperymentalnie dwie sztuki tego ciemniejszego i coś mu nie odpowiada, bo zaczął zamierać. Jakie on ma warunki u ciebie, mokro, sucho? I jaka ziemia? Chciałabym nim pokryć większa powierzchnię w przyszłym roku i tak się zastanawiam co zrobiłam źle? Zdrówka życzę


Witam baaardzo serdecznie w moich skromnych progach
Karmnik rośnie jak szalony, już musiałam go przycinać bo mi płyty zarastał. Mój ciemny tez gorzej rośnie niż aurea. U mnie rośnie na palącym słońcu, ziemia gliniasta ale często go podlewam. Podsypałam go nawozem do trawy i podlałam florovitem.
Zobacz jak U Sylli i Sebka rośnie karmnik. Polecam bo to specjaliści
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 16:28, 19 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ginger - duże bombki własnie przyszły, jak odpowiem na wszystkie posty wkleję fotkę
Ania Art- przydałoby się trochę śniegu. Dzisiaj oglądałam zniszczenia po mrozie... hebe w połowie już wymarźnięta.... Brr takie mrozy to chyba tylko u Ciebie, musze na tę prognozę norweską wejść, bo nasze we Wrocławiu zapowiadają nie więcej niż -9. Anuliskam bardzo mi się podoba
Monitka - jak miło że zaglądasz, nie mam kiedy się kurować
Danusiu - śnieh=g już dotarł do Was
Noemi - kofam Jak dotrze przesyłka zrobię zdjęcia espeszjaly for ju
Gabi - zjadłam Twoje pierniczki Nie doczekały się choinki Buziam
Irenko - zwykle roznosi mnie energia - ale są chwile kiedy wpadam do dołka Ale dzisiaj już powolutku wspinam się po jego stromych ściankach
Wieloszka - enerdżajzery miałam doładować w sobotę.... i jak przyładowałam w śnieg.....
Anipla - wpadnę z rewizytą
Syla - a ja zwolenniczką chemii jestem tylko szewc bez butów chodzi A mam taki dobry syrop na katar, kaszel, zatkany nos....
Pszczółko - muszę się szybko zregenerować do 12.01 ... Odpisze na maila wieczorem
Ania ASC - trzy miesiące mówisz, szybko miną Już się nie mogę doczekać krokusów u Ciebie, zawsze masz wcześniej
Magda70 - widzisz wcale mnie ogrodowisko nie potrzebuje aby sobie u mnie poimprezować to chyba dobrze o moim ogrodzie świadczy??? Magda nie opindalam się. Fotę szt 1 zrobiłam zaraz wkleję!
Sebusiowi i Baradze - już odpowiadając. Braga najlepiej mnie rozumiesz!!
Łozsiuuu - nie dziękuję
Kaisog1 - same kataklizmy mówisz, a ja myślałam że to moja wina dobrze że nie wszystko z naszej winy się dzieje
Izo - spluń za siebie trzy razy i odpukaj w niemalowane , aha i jeszcze daj na mszę
Lenko - za miesiąc śnieg będzie ... w Alpach.... tylko czy ja bedę mogła jechać??? A w święta będę skakać na 1 nodze wokół dziadków Pożyczę lasesczkę od mamy !
Bogda - a co, Ty w ogórkach (kiedyś) ja nie mogę w bandażach?
Urszula - jestem silna kobieta, tylko wczoraj coś osłabłam....
Ewa - wróciłam
Justynka - nie drażnij mnie lampami bo mam d wiosny wariant oszczędnościowy To zdjęcie znam i kofam
Irenko ty mi się nie wymiguj, tylko rzucaj palenie!
Ola - może nowy trend na stoku wyznaczę ??? Prawa noga w bandażu i uznamy że to jest stajlisz

Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 21:30, 18 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Sebek napisał(a)
O rany.... Szybkiego powrotu do formy - co być mogła jednak skakać jak ten królik z enerdżajzera Swoją drogą uwielbiam te Wasze teksty Na razie serdecznie Cię sebuśkam


Od tego sebuśkania od razu mi lepiej
A teraz juz uciekam
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 21:30, 18 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
baraga1904 napisał(a)
...oj ....wiem coś na ten temat...
...zaliczyłam zjazd "mumią" ze stoku...
...dbaj o siebie...i wracaj...


Niestey też mnie tak zwieźli,a le jest wszystko ok, skończyło się na skręceniu i łekotka jest prawdopodobnie też tylko obita.
Wiem Agnieszko, że dlugo dochodziłaś do formy. Mi lekarz obiecal, że za miesiać będe jeździć , więc trzymam go za slowo
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 21:24, 18 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Moje drogie ogrodowiczanki. Dziekuję, że zaglądacie Na razie zamiast chorować siedzę w pracy i ciągam nosem po ziemi. Jak dotrwam do swiąt to odżyję. Uciekam od Was bo menu świąteczne kończymy i listę zakupów. Na szczęscie prezenty kupione częściowo przez net, bombki może jutro dotrą, resztę Irenka mi kupi , jupi jaj
Enerdżajzery doładuję w święta

Przynam się, że w sobote skreciłam kolano... I jestem przeziębiona. Więc nie jeżdże samochodem, tyram w pracy, M na delegacji , święta się zbliżają a ja w lesie...
Dlatego mój depresyjny nastroj wynika z nadmiaru atrakcji więc wybaczcie wróce do was wpełni gdy energia mi wróci a mam nadzieję, że to nastąpi w święta. I obiecuję powrót z megadoładowaniem, będę skakać jak króliczek enerdżajzer!!!

To kalectwo z usztywnioną nogą to ja ...ale już wracam stopniowo do formy.
Ogrodnik Mimo Woli cd 20:40, 18 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Aniu trzymasz mnie przy życiu

Pokazuj proszę dalej lilie.
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 20:30, 18 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Konstancja30 napisał(a)



poukładałam sobie świat a teraz mam lilie w grudniu ... ehhh ... Anek


Mnie tylko lilie Ani trzymają przy życiu
Mój ogród - radością dla oczu, pokarmem dla duszy. 16:57, 18 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Upsss.. dopiero zajrzałam...... chciałaś przepis.. sorki....
Może jeszcze się przyda.. Madżenka zrobiłą pół cukru-pół miodu i mówi, że taka modyfikacja jest super

Przepis na cytrynówkę mojej cioci:
1l spirytusu, 8 dużych cytryn, 1,5 szklanki cukru, 1l wody.
Cytryny umyć i sparzyć wrzątkiem i porolować. Poodcinać końce i porozkrajać na pół. Wrzucić do garnka, zalać spirytusem, przykryć folią spożywczą i zostawić na 24 godziny (nie dłużej!!).
Następnie wyjąć cytryny, powyciskać do spirytusu i przecedzić przez sitko.
Rozpuścić cukier w 0,5l wody (gorąca) wlać do spirytusu, wlać resztę wody (0,5l) i zostawić na 12 godzin.
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 13:52, 18 gru 2012


Dołączył: 27 cze 2012
Posty: 1375
Do góry
Madżenka ,dzięki że zajrzałaś, liczę na Twoją pomoc ( i ogrodomaniaków )
pozdrawiam ,anita
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 19:36, 17 gru 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 692
Do góry
Madżenka jak to focić się nie chce . Nie , tak nie wolno . Żebyś do zdrówka wracała szybciutko dla Ciebie fotka moich bombeczek :
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 19:32, 17 gru 2012


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13406
Do góry
Piękne wianki, bardzo mi się podobają zwłaszcza ten do szkoły i taki różowo - szaro - fioletowy, w stonowanych odcieniach. Chyba Madżenka o nim wspomniała.
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 19:29, 17 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
A ten Dziadek Mróz to skąd?
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 19:27, 17 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Dziekuję za życzenia zdrowia nie mam weny do pisania. Czekam na święta, nawet mi się focić nic nie chce
Daneczko, Urszula, Tess, Wieloszko, Kasiog , Łosiu, Justynka - dzieki za wsparcie
Kasik oj wybrałam się na nartki
Joanko - zaraziłaś mnie!
Syla - u mnie nie tylko wius ale i brak zapalu do robienia czegokolwiek
Bożenko objezałam Pszczółke u Mai albo Maję u Pszczółki
Anitko - W górach czeskich pełno śniegu.
Irenko a to może mnie uratujesz bo bombki z alle nie dotarły, bąbel to pryszcz
Konstancja - ty od mycia okien będziesz chora!
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 17:40, 17 gru 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Pozdrawiam Miła, rzeniosłaś chorobę na mnie
Ogrodnik Mimo Woli cd 14:18, 17 gru 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry

Miła moja cieszę się , że żyjesz bo się już bardzo martwiłam, nawet chciałam telefonować, ale pomyślałam sobie, że zasięg masz kiepski i jeszcze będziesz musiała wybiegać na ten ziąb aby złapać zasięg.... Fajnie się czytało.. Madżenka zakablowała już .... rechotałyście się z naszego kibicowania, a my tak dzielnie kibicowałyśmy


nie odebrałabym, łóżko było w okupacji!

rechotałyśmy z miłością do was, za takie kibicowanie to tak jakbyśmy razem w tym miejscu były

lilie słoneczne!!!!!
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies