Konstancjo-Izabello, Twoje zdjęcia (właściwie nie Twoje, bo: Kasi i jednej Gapy, i Dziadka), ukazane przez Ciebie sprowadziły mnie na ziemię. Ida Święta. I choć karp do mnie nie przemawia (rybim głosem), bo nie spożywam, choinki już rozwiozłam, siostry lepią i warzą, ja w obłoku próbuję zejść na ziemię. A właściwie zejść z obłoku. A zakupiony (wyproszony) cyklamen biały (doskonałe naśladownictwo) Świąt nie czyni. Zdałam relację, co u mnie. Ściskam. Wiem, że niedługo stajesz na deskach (jak w teatrze). Idę spać. Bo jutro mam o 7.00 rano fryzjera. Ostatnio miałam tego fryzjera o 6.00. A muszę jakoś dobiec do pani Gosi. Siostry powiedziały, że ja wiecznie zarośnięta (nawet na telewizję się nie zrobiłam). Ot taka organizacja u mnie ostatnio.
Ewuś jesteś moim guru logistyki ... panny w kuchni i obejściu z obowiązkami zapoznane (pewnie te kilometry makowca robią ) a Pszczółka elegantka kolafiurę leciutko leci zrobić .................. tylko ja siem pytam ??? czemu w środku nocy !!!???? ... ... ja rozumiem o czas u pań "fryzurek" trudno ... kajeciki przed świętami wypełnione ... dumnam Ewuś z Ciebie ... i wstydzę siem za siebie ... ja do kajecika się nie zmieściłam ... wstyd ... i poczochranie
byłam grzeczna i trzymałam się listy ... no inny fakt, ze sama tę listę układałam ... ale Irenko samo życie ... nic ponad to a jak zwykle aż za nad to dla faceta
Oj, oj .. moje lelije.... ależ się porobiło.... Ale lampki świeca.. a może jutro skocze po większą choinkę, bo ta rachityczna jakaś .. i jakoś nie moge się do niej przekonać Pójdzie do biura
Najpierw chciałam cię "przeczytać całą" a potem cos komentować ale nie mogę bo u Cię się tak nie da.
Wszędzie gdzie się na Ciebie natknę jest wesoło
Świetnie piszesz, strzeszczasz itd - jezu wiem, ze wiesz o tym ale ... tak trzymać! Jak ktoś dostał taki dar to trza go wykorzystać )
O 6 do fryzjera? Ba! o 7?! jezu...siwa bym chyba chodziła i zarośnięta a bym tak wcześnie nie poszła! Chociaż jak se pomyślę to chyba zależy jaką pracę wykonujemy...ale ja się pytam co to za fryzjer pracujący od 6 rano?? znaczy się z szacunkiem pytam i podziwem...