Jeszcze na koniec muszę pokazać moją łączkę i czerwonego w niej rodzynka.Korol już idę do ciebie

Iwonko, ślicznie masz!

A nie myślałaś żeby ławeczkę na szaro malnąć? Jak obok takie donice są to byłoby super spasowane.

A ci panowie nie załapali się na schody. A może odeszli na chwilę na bok popodziwiać swoje kapelusze

jak się nacieszysz deszczem dmuchaj chmury w moją stronę

Gosiu czy to jest rozchodnik taki jak u ciebie?

A tu siostry przyrodnie

Agata, Ty tak latasz z tymi nożycami po ogrodzie, że strach się bać

Te nowe trawki też mi wyglądają na rozplenice, ale ja się nie do końca wyznaję. Zakupowe szaleństwo sobie uskuteczniłaś widzę! Super, masz duży teren, masz gdzie sadzić. Pięknie Ci się w ogrodzie zagęszcza i rozrasta. Nowe drzewa dadzą kiedyś też super efekt.

Wczoraj znów gości miałam.Strach się bać.
Zabawa w błocku najfajniejsza

Mamusia

owoce to by był fajny bonus, ale na to nawet nie liczę w tym roku.

Za to poziomki pod zjeżdżalnią chyba czują się wyśmienicie, bo owoce mają gigantyczne, a krzaczki już tak urosły że prawie kory nie widać

[img

Basiu, nie podam Tobie nazwy dzwonków, bo nie pamiętam, muszę odszukać w zapiskach.
Aniu, rzadko mam taką okazję, blokowisko, to nie to samo o poranku.Jestem zadowolona, że udał mi się wieczór i poranek na początku lata. Może i w dalszym lecie uda się niejedna taka nocka na działeczce? Pozdrawiam

ROBERTOP
nic nie robię
nawet nie mogę się zmusić do sypania nawozu różom i rodkom..
Cieszę się, że poznam cie w realu u Kindzi
KINDZIA
widziałam
one długo kwitną, u mnie nadal

moje rozplenice potwory
a podają inny wymiar
po murach rozprowadzam powojniki i róże

Basienko ta roza to Novalis. Informacje o niej podaja ze nie lubi deszczu a u mnie...Zreszta sama zobacz, za ewentualne powtorzenie fotek z gory przepraszam
U mnie to silnie rosnaca roza nie bojaca sie powodzi ( stala w wodzie 2 tygodnie) lalo sie z nieba dzien w dzien, rosnie w ciezkiej glinie pomiedzy trawami...Piekna do bolu







Moja się różni od twojej, pakiem , kolorem i płatkami