Rodgersję mam od maleństwa, w trzecim roku zakwitła....to miła niespodzianka...z jednej sadzonki trudno o dzieci, nie wiem jak z nią postępować, po kwitnieniu:...dzielić czy nie dzielić, czy dokupić nową?....Uczę się jak ją ruszyć?..wiem jedno, że lubi komppost i próchnicę, ale nie szaleje z przyrostami, żadnych nie widzę... mam tylko jedną jednostkę, może powinna być para jak w życiu i miłość
Donice jak zauważyłam to je posiadłam...sowy też
i sowie oko
Hej Aniu...cieszę się, że się poznałyśmy...Twój awaterek jest trochę mylący, bo wyglądasz tak poważnie...a jesteś bardzo pogodna i uśmiechnięta...fajna i tyle.
Kot Maniek, nie należy do kotów umywalkowych.. to kot milusi
towarzyski i drapieżca zarazem...jak to kot...jak jeszcze niebyło intruzów mieliśmy go na tarasie
Anusia, TY to masz takie full-wypas drzewa posadzone, że gniewać się nie możesz Ja musiałam 3 lata czekać, żeby choiny jako-tako wyglądały, a u Ciebie rachu-ciachu i taki szoł!!
Ewusia, nie.. nie jest podwyższona. Kora jest tam nasypana, może przez to tak wygląda.
Ale i tak powoli wszystko busz zakrywa W oczekiwaniu na limki ...