Róże chyba wszystkie są śliczne
Ta pęcherznicę Diabolo praktycznie jest sąsiada.Posadzona chyba 30 cm od mojej siatki.
Przełazi.zostawiam ja jak kwitnie i potem tnę po mojej stronie.Bo gałązki na 1,5 metra takie długie zasłaniają mi moje rośliny.
Oj ten sąsiad to w ogóle posadziła świerki też , na 30-40 cm od siatki.Jeszcze małe ale jak podrosną, to nie wiem co to będzie.
Na moje sugestie,że za blisko ... miał przesadzić.Ale już 2 lata nic z nimi i z trawami nie robi.Miskantusy duże tak samo. przechodzą na moją stronę to wykopujemy,szpadlem,ale w tym roku, to już mąż ciał siekierą., bo inaczej się ie dało.
Jaśmin- posadziłam za siatką( jak i dużo innych krzewów i drzewek) ,żeby mi widok na zielsko zasłaniał przed laskiem
Mirellka chyba tak z tego co kojarzę Ty już dawno szałwię dostałaś i pewnie za grosze A co do niej moja biała coraz bardziej rozkwita, specjalnie dla Ciebie
Róża parkowa, nostalgiczna 'Gartentraume' (Rosen Tantau, 2005), również bardzo ją lubię za kwiaty, za zapach i wzrost u mnie ma w tej chwili też co najmniej 1,70 m.
Kocimiętka robi robotę i te czosnki też... a niedługo i róże A tam w głębi po prawo masz perovskią?
PS Zastanawiam sie czy między bukszpany na rabacie ze ŚŚ nie dać moje różowiutkiej Queen of Sweden? Zgrałaby się z liatrią, szałwią (może nawet fioletową?)i jeżówkami? Co myślisz? Może wieczorkiem wstawię u siebie zdjęcie z zapytaniem
Princess Alexandra of Kent® (Austin, 2007) - piękna i pachnąca nie sposób oddać aparatem jej koloru u mnie zdecydowanie wyższa niż jest napisane na etykiecie na pewno ma ok. 1,70 m.