Możesz w sierpniu zacząć, ale najlepiej nie do łysego czy brązowego, bo one strasznie długo się łatają...
Przesadzić je możesz jesienią - czyli po cięciu.
Powoli odrabianie szkolne kończę - ogród stoi w miejscu - nic na razie nie sadzę - ale muszę poszukać małych bukszpanów do załatania dziur po tych które wyschły całkowicie - chyba 10 jest takich...
Aż takich rewolucji z ciurkadłem robić nie będę - tamto miejsce jest nawet nawet Zwłaszcza jak teraz kwitną żurawki
A dzisiaj akurat się zająłem pisaniem zaproszeń osiemnastkowych i ich robieniem - no i mi zeszło 3 godzinki Ta treść nawet mi bardzo się podoba Na mocy przysługujących mi uprawnień niniejszym ogłaszam co następuje. Wzywam Waszmość
……..…………………………..
w terminie 30 czerwca do stawiennictwa we wsi Ponikiew niepodal miasta Wadowice.
Radzić będziemy nad oblewaniem pełnoletności Sebastiana .
Zapraszam serdecznie, bo jak wiesz każdy tak szlachetnie urodzony jak Ty może wziąć udział w tak zacnym melanżu. Twoja obecność jest potrzebna Rzeczypospolitej, dlatego musisz koniecznie wstawić się do mnie na godzinę 20
chłopaku teraz widzę lepiej - nie kokietuj - na pewno jest wszystko ok - a już na pewno całe ogrodowisko Ci kibicuje - masz wsparcie - na rysujek do Krakowa śmigaj i nie leń się jesli chcesz realizować co założyłeś
Sebek jak tam dochodzisz po wojażach do siebie ? szkołę nadrobiłeś? - co w ogrodzie zmieniasz ?
widziałam że robisz karierę w TV ale mam nadziję że ogródka z ciurkadełkiem nie wywalisz do góry nogami bo jest uroczy
witaj Marzenko . z ostnicami jest tak że nie raz zimują bez problemu , a nie raz zamierają i to duże okazy . jednak bardzo się rozsiewają i zawsze mam nowe siewki. nawet wyobraź sobie że tryotmy ,które padły wyszły teraz nowe siewki i jest ich cała masa . podobnie jest z werbeną -myślałam że nici z siewek a tu jest ich dosłownie wszędzie . nawet poprosiłam Sebka o nasiona a tu taka niespodzianka .
No to super, że masz siewki, bo na pewno będą szybciej kwitły niż tamte co wysiałaś
Dzisiaj zostałam zasypana ogromną ilością ziemi do zasypania dołu którego zdjęcia wcześniej pokazywałam ..... Fajna czarnulka .... Zamówiłam tyle aby jeszcze starczyło na uzupełnienie skarpy z której powstaną donice ...... Mocno się dzisiaj napracowałam łopatą bo gostek zasypał jeden pas ulicy i do tego te sprzyjające warunki .... padało od rana .... No nic , nie zawsze da się wszystko zaplanować Poczekam aby ziemia się uleżała i posadzę wreszcie , nareszcie swoje kule cisowe wraz ze stożkiem. [b]Pozdrawiam wszystkich zaglądających
oj pokazuj koniecznie tę ilośc ziemi a zwłaszcza kule cisowe ze stożkiem
Czekamy na fotki, ale raczej chyba to weekend będzie, bo leje okropnie... Oby ładna pogoda była - mam tyle roboty!
Jaki ten Sebek bystry !)))))))))))))))))))))))
Nadrobiłam i się cieszę bo jak harmonia i piękno to się odpoczywa
Rabata nowa przypadła mi do gustu to coś nowego na twoim terenie
Tak mi się podobają te twoje donice obsada normalka zawsze w dobrym guście.
Ja nie kupiłam jeszcze "heliotropów"bo zaczynam od cyt.:"Czy to z pewnością te pachnące kwiaty ... ?"
I jakoś nikt mnie nie oszukuję .Natomiast wiem,ze jest taka niska odmiana heliotropu ,która nie ma zapachu.
Bardzo pięknie Alinko wszędzie
A córki to faktycznie jak im pomóc,jak doradzić coraz trudniejsze decyzje w tej rzeczywistości
Pomyślności życzę i celnych wyborów !