A to sa rumiany.... nie wiem jak się dokładnie nazywają, ale jestem z nich bardzo dumna, bo były takie malusieńkie rosły w łące u sąsiada, w sumie w drodze już... he he... wykopałam je i wsadziłam do ogródka i kwitną jakby były ogrodowe... no normalnie kwiaty, liście, wszystko wieksze rośnie...
Aga, jak ruszył, znajdziesz bez problemu, nie da się przeoczyć
...wybieramy się do Was, nie wiem dokładnie kiedy, ustalimy aby pasowało, w końcu tyle czasu odkładane, przy okazji tę glinianą ceramikę chcę może zakupić?, ........ co chcesz z roślin?
naparstnice, jeżówki, paprocie, firletki, liatrie, kocimiętka, jasnota, wilczomlecz, pęcherznica, berberys, bluszcze, tawuły Gold, tawuła wczesna- kwitnie na biało, pigwowiec?
...albo ukorzenię ci perukowca, skoro po takim cięciu, odpiłowaniu ruszył...to sadzonka będzie pikuś
tu tawuły Gold i ...azalie
albo orliki, te lub te, tak czy siak zagadka, z której siewka..
Dzięki - ja tak juz mam, że nie umiem zwolnić a potem muszę porządkować chaos
Lubię to, co po części mam już w innych częściach ogrodu .... sosny, świerki, hortensje, żurawka, wrzosy, tawuły (i hosty i trawy też chcociaż nie mam).
Działka pod lasem. Gleba kwaśna i mokra. Dom (bliźniak - więc działka w sumie z 3 str.) na dzialce w sumie 500 m kw.
Myślałam, myślałam i wymysliłam, ze za bardzo i za szybko wszystko chciałam więc teraz się nie spieszę a że oczekiwanie na dziecko przede mną a za chwilę trochę więcej będę w domu:0 to tak bym chciała sama dziergać rabata po rabatce
Zaczęłam trochę obsadzać rosliny w ogrodzie i wena mi się skończyła... a jak przesiedziałam 2 noce na tym forum to stwerdziłam, że jestem w pkcie wyjścia
A dodam, że rozpoczęłam pracę z tzw. firmą ogrodniczą, ale musieliśmy przerwać _babcina rabata przy schodach m.in. była powodem.
Na teraz koniecznie chcę zrobić 2 rabaty - bo jedna frontowa przy schodach a druga przy tarasie gdzie mam zamiar przesiadywac dużo niedługo z dzieciątkiem i chciałabym na coś ładnego patrzeć.
Poglądowo załączyłam trocge zdjęć tego co tam naokoło jest. Ziemia kwaśna pod lasem.
Rabata frontowa przy schodach _ ten różowy rododendron w nieładnym kolorze już wyleciał i te tragiczne kocimietki tez (nie ja sobie taką krzywdę zrobiłam), na razie został ten mniejszy czerwony rododendron. Wschodnia strona, ćwierć koła o promieniu 2m. I tak patrząc na tą ścianę myślę że możeby tak jakiś wąski świerk ale rosnący maks do dachu - czyli chyba ok. 4,5 m. Vis a vis są te brzozy (z hortensjami) i z drugiej strony sosan czarna (w tym kółku - później też do zmiany). Może coś szczepionego na nodze? I może te rodendrony dosadzić (ciemne_zdecysowanie w mojej kolorystyce sa czerwienie i fiolety) albo tylko jakaś obwodka z czegoś (czego?)
2 rabata południowa pod oknem - też wyleciał różowy rododendron i na razie został tylko ten czerwony. 3m pod oknem, 2,5 m przy tarasie.
tak myślałam o kulach bukszpanowych w rzędzie przy tarasie i co jeszcze? Z moich typów: żurawka czerwona, hosty, tawuły i coś kwitnącego w mocniejszym kolorze moze szałwia - albo cos in. w fiolecie? brakuje troche wyższych akcentów, ale jest okno więc nie za wysokich ... generalnie nie chciałabym jakoś strasznie dużo rzeczy żeby też nie zapstrzyć ....
Naprzeciwko pod ogrodzeniem też mam pusty pas, ale to później ....
Proszę o pomoc...
Gosiu, wczoraj w nocy wpadłam na "genialny pomysł" odnośnie mojej rabaty W narożniku i tak mi nic nie urośnie(chyba, że sztuczne kwiaty), to myślę go troszkę podwyższyć, wysypać kamykami, do tego fajna ozdobna donica na stojaku i latarenki i kule ozdobne. Niżej wtedy posadzić jakieś rośliny, hosty, tawuły itp. Tak sobie wymyśliłam, ale co z tego wyjdzie to nie wiem. Na razie muszę uprzątnąć tę rabatę, przesiać keramzyt ( wcześniej keramzytem wysypane były dwa poziomy).
Donia ja bym zaryzykowały z tymi tawułami, kurczę cieżki orzech do zgryzienia z tą rabatką, a może kulki cisowe lub bukszpanowe to tego tawuły i jakieś żurawki albo trawki hakone żółte.
U mnie też wczoraj zimno, wiatr straszliwy, myślałam że dziś będzie lepiej, a tu pada od rana, a miało być ładnie i jak tu wierzyć prognozom,
pozdrawiam
Jestem. Dziwne, że admin jeszcze nie usunął mojego wątku
Z racji deficytu czasowego trochę zaniedbałam wątek, na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że myślałam o Ogrodowisku codziennie
Miło,że ktoś do mnie zaglądał, dziękuję.
Prawie każda wolna chwila była poświęcana na upiększanie ogrodu. I tak w wyniku tego powstała ściężka od furtki a wzdłuż niej żywopłot, oraz schody z kamienia. Zdjęcie będą lada dzień.
Z drugiej strony domu stworzyłam rabatę zupełnie niezgodną z zasadami, skupiając na niej rośliny z dwóch innych rabat które są w przebudowie.Moje rośliny to rasowe wagabundy
Jeszcze wzdłuż wjazdu, przed tujami zostały posadzone berberysy i tawuły. Czekają na towarzystwo hortensji.
W tak zwanym międzyczasie dokonałam zakupów roślinnych a potem zastanawiałam się gdzie to wszystko posadzić... stworzyłam więc poczekalnię.
Teraz muszę zerwać mnóstwo darni, żeby skończyć juz lawirowanie z kosiarką między krzaczkami.Gdyby w nocy było widno, mogłabym poszaleć
Może ktoś ma do sprzedania trochę czasu? Kupię dużo, zapłacę uczciwie.
To krzaki tawuły van Houtte'a - jak zakwitną całe krzaki to zrobię fotkę, wtedy jest piękna ale to trwa tak krótko. Ja mam ją posadzoną na przemian z forsycją wzdłuż ogrodzenia z sąsiadami. I w tym roku zastanawiałam się nad usunięciem tej tawuły i forsycji i posadzenie czegoś zupełnie innego a przede wszystkim hortensji i szmaragdów przy siatce. Ale to raczej nie w tym roku
Czyli u mnie też sekator pójdzie w ruch. I tak jak nie miałam na nie pomysłu, tak przed chwilą mnie olśniło i chyba te tawuły wykorzystam jako obrzeże w tym drugim prostokącie (przerobionym z półkola). Lub bukszpan, a za nim jakiś prostokąt z tawułek