Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "lilie"

Połowa działki - czyli mam powoli dość 08:42, 30 sty 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14208
Do góry
Annak napisał(a)
Czas spać, a ja podziwiam Twoje lilie i Twoją energię. Pozdrawiam


Spać nie mogę więc szaleję w ogrodzie jak tylko pogoda powala Zaraz idę znowu kopać
Połowa działki - czyli mam powoli dość 23:18, 29 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Do góry
Czas spać, a ja podziwiam Twoje lilie i Twoją energię. Pozdrawiam
Połowa działki - czyli mam powoli dość 07:50, 29 sty 2018


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14208
Do góry


Lilie zeszłoroczne .
Ogrodowy spektakl trwa ... 12:26, 26 sty 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Zmykam, zmykam.

Pokrzepiłam dzięki Wam ducha a teraz muszę zająć się moim ciałem.
Mus być sprawnym bo zaraz luty i coraz mniej tych rozlicznych prac relaksujących.

Dokonałam pierwszych zakupów
zamówiłam dalie i kanny
mam nadzieję dostać tez dalie - obiecane ! będzie więc daliowo - ale się cieszę i te dalie mam pod oczami jak mi źle albo ot tak

zamówiłam też trochę nasion i już przyszły
w moich zrobiłam mały przegląd ale jak chowałam przed przyjazdem wnuków wyleciało mi pudło z ręki jak wkładałam do schowka i ....tak leży - nie muszę pisać jaka wściekła jestem - nie wszystkie torebki były zamkniete

a jeszcze mam ochotę zamówić lilie - ale wciąż nie wiem jakie

no i zamówiłam eucomisy z ciemnymi liśćmi takie co mi się od dawna marzyły - i tak się cieszę

mam też w planie nabycie epimedium no i przy okazji pewnie jakaś paproć

o różach na razie nie myślę a o hortensjach tym bardziej, niech te róże co mam wreszcie pokażą co potrafią


rany ile tego a jeszcze kupiłam różne perlity i takie podobne jeszcze ziemia i sieję
zacznę jednak od wsadzenia cebul na zielone i pietruszki i wysieję nasiona na zielone listki a jeszcze szczypiorek w doniczce muszę nabyć

domowy chlebek z masełkiem i te zieleninki - i jakoś ten styczeń przeleciał

tymczasem

za równy miesiąc będzie tak a potem tylko chwila i braaaaaaatki
trzeba więc się spieszyć z ogarnięcim myślami ogrodu








Mała działka - wielkie nadzieje 00:06, 23 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Do góry
Toszka napisał(a)


Należy zacząć od tego, że aby cokolwiek dosadzić pasującego siedliskowo (o tych samych lub podobnych wymaganiach) do owych borówek to dobrze by było popracować nad całą ziemią na tej rabacie, a nie tylko nad dołkami.

Warto by było zacząć od sprawdzenia ph pomiędzy dołkami borówek. Potem zaś podjąć działania adekwatne do otrzymanego wyniku. Ta rabata powinna być kwaśna (ph co najmniej poniżej 6 i próchniczne, organiczne podłoże) tak by borówki mogły spokojnie "wyhodować" sobie mikoryzę i aby ta mikoryza miała doskonałe warunki do życia. Dobrym towarzystwem z roślin użytkowych jest np. żurawina wielkoowocowa (jest płożąca i tworzy zimozielony -a po prawdzie bordowy dywan), ew. poziomki. Z ozdobnych spokojnie mogą rosnąć azalie japońskie, carexy, ale także miniaturowe rudbekie czy też liliowiec Stella de Oro. Żurawek nie polecam w tym miejscu ze wzg. na ryzyko opuchlaków. Na tej rabacie można posadzić cebulowe irysy lub takież lilie orientalne. Wszystkie wymienione rośliny lubią (lub nieźle rosną) na kwaśnym podłożu.


Dziękuję Toszko za szybką odpowiedź. Co do pracy nad ziemią to już po tych kilku miesiącach na O. i czytaniu Ciebie u Asi (Działeczka Asi) i nie tylko u niej, to doskonale sobie uświadomiłam. Niestety szkoda, że po fakcie Niewielkim usprawiedliwieniem może być tylko to, że sadziłam te borówki zanim trafiłam tutaj i posadziłam tak, jak było zalecane, ale oczywiście tylko do dołków. Teraz nie wiem, jak zająć się glebą wokół, żeby nie uszkodzić korzeni tych borówek. Kupiłam już miernik ph, ale co dalej? Jak się do tego zabrać? Jak wymienić lub uzupełnić glebę? Toszko droga, może mi coś podpowiesz, nakierujesz? Wiem, że masz dużo cierpliwości do takich ignorantów, jak ja. Ja się uczę, staram się, ale jeszcze nie ogarniam
Bardzo proszę o rady i pomoc
pozdrawiam serdecznie
Proszę
Mała działka - wielkie nadzieje 21:08, 22 sty 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Annak napisał(a)
(...)
I jeszcze jedno - nie jestem pewna, ale chyba Ty pisałaś, że między borówki też można posadzić jakieś rośliny? Jeśli dobrze pamiętam - podpowiedz jakie (poniżej zdjęcie miejsca, gdzie w ub. roku posadziłam borówki, teraz to wygląda inaczej, ale wolne miejsca między krzaczkami zostały)
dzięki wielkie



Należy zacząć od tego, że aby cokolwiek dosadzić pasującego siedliskowo (o tych samych lub podobnych wymaganiach) do owych borówek to dobrze by było popracować nad całą ziemią na tej rabacie, a nie tylko nad dołkami.

Warto by było zacząć od sprawdzenia ph pomiędzy dołkami borówek. Potem zaś podjąć działania adekwatne do otrzymanego wyniku. Ta rabata powinna być kwaśna (ph co najmniej poniżej 6 i próchniczne, organiczne podłoże) tak by borówki mogły spokojnie "wyhodować" sobie mikoryzę i aby ta mikoryza miała doskonałe warunki do życia. Dobrym towarzystwem z roślin użytkowych jest np. żurawina wielkoowocowa (jest płożąca i tworzy zimozielony -a po prawdzie bordowy dywan), ew. poziomki. Z ozdobnych spokojnie mogą rosnąć azalie japońskie, carexy, ale także miniaturowe rudbekie czy też liliowiec Stella de Oro. Żurawek nie polecam w tym miejscu ze wzg. na ryzyko opuchlaków. Na tej rabacie można posadzić cebulowe irysy lub takież lilie orientalne. Wszystkie wymienione rośliny lubią (lub nieźle rosną) na kwaśnym podłożu.
Przedziwny Ogród 22:46, 21 sty 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4919
Do góry
Nowalijka napisał(a)
Agatko nie tyko floksy nas łączą. Masz piękne róże, lilie, jeżówki, cegły, bukszpany i piekny mostek. To jest to co mnie tez kręci. Ja mostek dopiero stworzę na wiosnę, taki malutki nie taki jak Twój. Taką namiastkę. Pięknie masz w ogródku. Taki kolorowy i zadbany. Gratulacje. Będę śledzić i kibicować.


Podwójnie dziękuję
Przedziwny Ogród 23:52, 20 sty 2018


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Do góry
Agatko nie tyko floksy nas łączą. Masz piękne róże, lilie, jeżówki, cegły, bukszpany i piekny mostek. To jest to co mnie tez kręci. Ja mostek dopiero stworzę na wiosnę, taki malutki nie taki jak Twój. Taką namiastkę. Pięknie masz w ogródku. Taki kolorowy i zadbany. Gratulacje. Będę śledzić i kibicować.
Ogrodowe szaleństwo ... 22:38, 20 sty 2018


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Do góry



"2" to rabata z "pergolą na której rosną dwa powojniki (justa i julka) oraz lilie, tulipany, kilka przetaczników, dwa młode krzaczki małych, drobnych astrów





jako obwódka rosną tam gozdziki (jasne o szarych listkach)
Ogrodowe szaleństwo ... 22:30, 20 sty 2018


Dołączył: 22 lis 2016
Posty: 2725
Do góry
Ponieważ czas zimowy z lenistwa nastraja mnie na rozmyślania o ogrodzie, wpadłam na "genialny" pomysł, że bez ciężkiej roboty na działce to nie da się wypoczywać. Więc wymyśliłam fundamenty moich przyszłych działań a o aranżację poproszę Was:
Wymyśliłam, że na prawie samym środku działki zrobię kolejną rabatę łączącą dwie odległe od siebie (już istniejące).

po lewej stronie jest "1" rabata na której jest dużo (floksy, róża, jeżówki...)
Oto ona na koniec lata




"2" to rabata z "pergolą na której rosną dwa powojniki (justa i julka) oraz lilie, tulipany, kilka przetaczników, dwa młode krzaczki małych, drobnych astrów
cdn...
Mała działka - wielkie nadzieje 21:48, 20 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Do góry
Wkleję to, co zrobiłam, ale to totalna porażka, muszę dodać opis, żeby się w tym połapać...

No to tak:
na planie "D" to drzewko - śliwowiśnia Nigra na wysokim pniu i dalej,
patrząc od strony sąsiada:
1. przy samej siatce co 1,5 m. trzcinnik Karl Forester
2. następny rządek róża Chopin, też co 1,5m (wygląda na to, że 1 krzak będę musiała dokupić)
3. kolejny rządek to róże artemis, co 1,5 m.-wyliczyłam, że potrzeba 5 szt.
4. ostatni rządek, najniżej - szałwia
Każdy rządek jest sadzony naprzemiennie. Nie wiem tylko jak będę sadzić to, co między różami. Wybrałam jeżówki, ostróżki, naparstnice, lilie, a cebule do uzupełnienia.

Druga strona-od drogi:
do końca tuje, przed tujami hortensje limelight. Jeśli co metr to 4 szt, a jeśli co 1,5 m. to 3. Między hortkami jeżówki, rozchodnik, kosmosy. Przed hortkami czegoś mi jeszcze brakuje, bo jako obwódka to przywrotnik lub żurawki.

dłuższy bok litery L dochodzi do tuj. Jak poszerzę rabatkę do 1,5 m., to mogłabym pod tujami posadzić chociaż jeden rządek hostów. Potrzebowałabym takie i na słonce i na cień. Wiem, że takie są, ale nie znam nazw. Czy między hosty można dać tawułki? One podobno są do cienia? Np. dwie hosty, jedna tawułka lub 3+1. Co o tym sądzicie?.
Mam nadzieję, że to ostatnia przymiarka do tych rabatek, bo inne czekają więc liczę bardzo na uwagi, podpowiedzi, szczególnie czekam na poprawki i zatwierdzenie przez Ewę
teraz zdjęcie dalszej części litery L (z tujami). W jakiej odległości od pnia tui można posadzić hosty?
no to na razie tyle
dajcie znać, please...

Przedziwny Ogród 19:56, 17 sty 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4919
Do góry
Aurelllia napisał(a)


Marzy mi się taka rabata podwyższona i ten murek już mający swój urok booo widac na nim czas - trochę mech się wkrada - poezja


Mąż miał czyścić myjką a póżniej impregnować kamień, ale za dużo roślinek wsadziłam. I mogłyby się zniszczyć. Tam jak przekwitną wiosenne kwiaty pojawiają się róże okrywowe, jeżówki, lilie itd itp. Więc musi zostać jak jest.
Ania z Zielonego Wzgórza 16:22, 17 sty 2018


Dołączył: 08 mar 2016
Posty: 541
Do góry
Witaj Radziu u mnie
Troszkę mi zeszło, żeby Ci odpisać, ale na razie na pierwszy plan wysunął się remont kuchni. Jeździmy, kupujemy, planujemy, myślimy, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak już zaczęliśmy to nie jest źle. Mąż dzisiaj nawet sprzątnął kobiecie sprzed nosa płytki, które sobie upatrzyła, ale poszła jeszcze coś oglądać, a on je buchnął
Truskawnik odgapiłam z internetu, ale chcę jeszcze drugi postawić, z truskawką powtarzającą kwitnienie, kupiłam na jesieni nasionka, zobaczymy co z tego będzie. Poziomki wyhodowałam sama, więc może z truskawkami też się uda
Lilie św. Antoniego są piękne, mam 5. Mnie kojarzą się z moją babcią, wspomnienie dzieciństwa Mam wsadzone do ziemi bez koszyczków i nic je nie podjada.
Z synkiem miałam wiele przejść ogrodowo-budowlanych. Pomagał robotnikom układać kostkę brukową, wymieniać piasek w piaskownicy, brał swoje taczki z domu i pomagał wozić skoszoną trawę, grabił ją. Taki mały pracujący rolnik

Pozdrawiam
Migawki z ogródka 14:30, 17 sty 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
tulucy napisał(a)


Anitka, na zapachy czekam, póki co róże dopiero zaczynają, są małe... Bardziej czuć jaśminowce, lilie... Ale za rok dwa... Liczę na różyczki


Za rok, dwa będzie jak w raju
Migawki z ogródka 14:08, 17 sty 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13411
Do góry
Kasiu ja dopiero będę płakać, jak one się rozrosną... Choć jeszcze mam ciągle przewagę trawnika nad rabatami, jest gdzie przesadzać...

Anitka, na zapachy czekam, póki co róże dopiero zaczynają, są małe... Bardziej czuć jaśminowce, lilie... Ale za rok dwa... Liczę na różyczki
Mała działka - wielkie nadzieje 23:28, 15 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Do góry
Ewciu najdroższa, właśnie o to mi chodziło, ja nie chcę "kolorowego zawrotu głowy", czyli żeby był kolorystyczny misz masz, ale tak różnorodnie i kwitnąco. Spróbuję sobie te Twoje projekty nanieść na wymiary i zobaczę ile by trzeba było jakich roślin. Róż Chopin mam tylko 4, więc można byłoby jeszcze dokupić. Oczywiście mam kolejne pytanie - na dziś krótko: żurawki zostawić sobie na inne rabatki? Przy tym drzewku myślałam, żeby przesadzić te niby dwie kulki tujowe, ale ta opcja mi sie bardziej podoba, tylko co z nimi zrobić? One w tym miejscu wyglądają jakby rzucone zostały przypadkiem... A ten płożący iglak? Przeznaczyć je do likwidacji, czy gdzieś później jakieś miejsce się znajdzie?
To drzewko to myślałam o śliwowiśni, klonie lub migdałku na pniu. Co o tym sądzisz? A może masz już sprawdzone inne? Na początku O. chciałam wierzbę hakuro, ale szefowa Danusia mi odradziła...
Dzięki za cierpliwość. Ostatnio tylko o tej porze miałam chwilę dla siebie, chociaż wstaję codziennie o g. 6 rano i cały dzień i wieczór zajęty na inne sprawy.
Staram się nadrabiać, bo jeszcze trochę planów trzeba zrobić, a mam też obiekcje, żeby ciągle Ciebie wykorzystywać. Może ktoś tu jeszcze zajrzy i nas wspomoże?
Tymczasem życzę dobrej nocy i serdecznie dziękuję.


Anda napisał(a)


Takie sadzenie jak na planie na mijankę jest bardzo dobre

Moja szałwia rośnie chyba ze 40 cm od róż. Nie jestem pewna. Jeśli jako obwódka to tak ze 20-30 cm od siebie. Zależy jaka odmiana.

Piszesz, że chciałabyś mieć większą różnorodność Ja też tak lubię, tylko harmonijnie i niezbyt krzykliwie. To może zamiast szpaleru hortensji na tej krótszej części posadzisz tylko 3 krzaczki hortensji? Wtedy miałabyś więcej miejsca na inne rośliny.

Ile masz tych róż Chopin zakupionych? Może mogłabyś trochę innych róż posadzić? Tak, żeby mieć bardziej zróżnicowany czas kwitnienia.

Na obwódkę nadaje się również przywrotnik. Jeśli jego kwiaty zaczynają się za bardzo pokładać, to warto uciąć część z nich, a część zostawić. Potem za jakieś 3 tygodnie ucinasz tą zostawioną część. Takie stopniowe przycinanie, nie od razu po całości, bardzo dobrze prezentuje się na rabacie, bo nie ma gołych miejsc. Tak samo możesz przycinać szałwie.

Między róże możesz dać jeżówki i naparstnice. Jeżówki wtedy bardziej z przodu.

Między hortensje możesz dać jeżówki razem z agastache. Za nimi możesz wysiać kosmosy. U mnie dorastają do prawie dwóch metrów. Nie wiem, jak u Ciebie. Albo wysiej jakieś niższe odmiany kosmosów i daj je bardziej z przodu.

Jeżówki na obu rabatach będą je wiązać ze sobą w całość

Lilie również dobrze pasują do róż. Jeśli trochę powiększysz rabatę, to może dałoby się je jeszcze tam wcisnąć.

Ostróżki możesz dać między ostatnią hortkę przed śliwowiśnią i po jej drugiej stronie zaraz przed różami.

Spróbuję to narysować Za chwilę

Co do miskantów i zebrinusa to wg mnie masz za mało miejsca na tych rabatach na nie. Ale będziesz przecież robić jeszcze inne rabaty, prawda? A jeśli wytniesz te wielkie tuje to zrobi Ci się o wiele więcej miejsca i można by wtedy pomyśleć nad rabatą miskantową, preriową, która zasłoniłaby widok na domek.

Tak mniej więcej mogłoby to wyglądać, schematycznie tylko oczywiście


Mała działka - wielkie nadzieje 10:57, 15 sty 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34404
Do góry
Annak napisał(a)

Ewuniu, bardzo Ci jestem wdzięczna. To już konkrety do przejrzenia Ja generalnie nie chcę sadzić traw, które się mocno rozrastają i są ekspansywne. A w jakiej odległości od róż sadzi się szałwię? Chciałabym ją posadzić w formie obwódki, a nie pojedynczych krzaczków to w jakiej odległości trzeba będzie sadzić? Jak za 2-3 lata będą za niskie to je wymienię, tym się teraz nie będę przejmować. Czy te trawy za różami to można sadzić tak naprzemiennie, tzn. jak na rysunku, czyli z tyłu, ale między różami?



A czy wyłącznie jeżówki między różami to nie będzie zbyt monotonnie? Jest jeszcze trochę innych kwitnących bylin, które chciałabym mieć, np. rozchodnik, ostróżka, tawułki, lilie, naparstnice, ech, tyle się naczytałam i wybrać teraz trudno. Ewuniu, a może między hortki coś innego mi podpowiesz zamiast jeżówek? Uwielbiam je, ale jeśli będą między różami to może tam inne kwiatki? Co do kolorów, w zasadzie tylko 3: biały, różowy i niebieski, oczywiście z odcieniami... Myślisz, że to jednak za dużo? W jakiej odległości powinnam posadzić hortki, żeby było dość miejsca na te inne roślinki? tę krótszą rabatkę mogę mieć szerszą niż tę z różami. A co sądzisz o miskancie chińskim 'Gold Breeze'? Czy nadawałby się przy hortkach? Gdzieś go wynalazłam.. a może zebrinus? Czy on też będzie tworzył takie twarde karpy? I jeszcze jedno pytanie (na dziś, przepraszam)co dać przed hortkami jako ostatni rządek? Żurawki mogą być? Lubię je, szczególnie te ciemne I te moje nieszczęsne olbrzymy tuje. Chciałabym je wyciąć, ale Małż się nie zgadza, pracuję nad nim
Sorry za tak długi wpis, ale nareszcie mam nad czym myśleć, dzięki kochana
dobrej nocy życzę


Takie sadzenie jak na planie na mijankę jest bardzo dobre

Moja szałwia rośnie chyba ze 40 cm od róż. Nie jestem pewna. Jeśli jako obwódka to tak ze 20-30 cm od siebie. Zależy jaka odmiana.

Piszesz, że chciałabyś mieć większą różnorodność Ja też tak lubię, tylko harmonijnie i niezbyt krzykliwie. To może zamiast szpaleru hortensji na tej krótszej części posadzisz tylko 3 krzaczki hortensji? Wtedy miałabyś więcej miejsca na inne rośliny.

Ile masz tych róż Chopin zakupionych? Może mogłabyś trochę innych róż posadzić? Tak, żeby mieć bardziej zróżnicowany czas kwitnienia.

Na obwódkę nadaje się również przywrotnik. Jeśli jego kwiaty zaczynają się za bardzo pokładać, to warto uciąć część z nich, a część zostawić. Potem za jakieś 3 tygodnie ucinasz tą zostawioną część. Takie stopniowe przycinanie, nie od razu po całości, bardzo dobrze prezentuje się na rabacie, bo nie ma gołych miejsc. Tak samo możesz przycinać szałwie.

Między róże możesz dać jeżówki i naparstnice. Jeżówki wtedy bardziej z przodu.

Między hortensje możesz dać jeżówki razem z agastache. Za nimi możesz wysiać kosmosy. U mnie dorastają do prawie dwóch metrów. Nie wiem, jak u Ciebie. Albo wysiej jakieś niższe odmiany kosmosów i daj je bardziej z przodu.

Jeżówki na obu rabatach będą je wiązać ze sobą w całość

Lilie również dobrze pasują do róż. Jeśli trochę powiększysz rabatę, to może dałoby się je jeszcze tam wcisnąć.

Ostróżki możesz dać między ostatnią hortkę przed śliwowiśnią i po jej drugiej stronie zaraz przed różami.

Spróbuję to narysować Za chwilę

Co do miskantów i zebrinusa to wg mnie masz za mało miejsca na tych rabatach na nie. Ale będziesz przecież robić jeszcze inne rabaty, prawda? A jeśli wytniesz te wielkie tuje to zrobi Ci się o wiele więcej miejsca i można by wtedy pomyśleć nad rabatą miskantową, preriową, która zasłoniłaby widok na domek.

Tak mniej więcej mogłoby to wyglądać, schematycznie tylko oczywiście


Mała działka - wielkie nadzieje 22:11, 14 sty 2018


Dołączył: 17 sie 2017
Posty: 967
Do góry
Anda napisał(a)
Oj, Aniu, żaden nieudacznik z Ciebie

Mam taki sam pomysł co Kasia: trzcinniki z tyłu. Ja mam odmianę Overdam, ale Tobie polecam Karl Foerster. Jest trochę wyższa, co przy różach Chopin na pewno jest wskazane
Przed nimi róże. Odstęp od trzcinników do róż na pewno 60 cm albo więcej. Nie dasz rady poszerzyć tej rabaty choćby o 50 cm?
Przed różami szałwie, najlepiej jednej odmiany, np. Maikoenigin albo Deep Compakt Blue. Tylko jeśli róże urosną na wysokość 160cm, to ta szałwia może okazać się za niska. To wyjdzie w tzw. praniu Zawsze można ją wymienić.
Jeśli róże posadzisz co 80-100 cm, to mogłabyś pomiędzy róże posadzić jeżówki, jakąś wyższą odmianę, np. Augustkönigin lub Magnus Superior. Nie kupuj w tanich sklepach, bo dadzą Ci siewki, które pewnie nie powtórzą cech matecznych. Bardzo ładna jest też Fatal Attraction, ale trochę za niska. Poza tym między różami, trzcinnikami i szałwią poupychałabym cebulowe, wyższe z tyłu rabaty, niższe z przodu. Polecam czosnki ozdobne wszelkiej maści a zwłaszcza Purple Sensation. Sadź dużo cebulek jednej odmiany, nie mieszaj za bardzo. Wiem, że lubisz kolory, ale takie "krzyczące" rabaty są męczące na dłuższą metę

Pomiędzy hortensjami, może bardziej przed nimi, posadziłabym również jeżówki.
Co do miskantów, które są przepiękne oczywiście, to byłabym ostrożna. Przy ich podziale po paru latach potrzebujesz miejsca, bo maja bardzo twardą karpę. Tak więc blisko hortek bym ich raczej nie sadziła. Zachowałabym duże odstępy

I jeszcze pytanie na koniec: nie chciałabyś usunąć tych tui przy ścieżce jednak? Miałabyś więcej miejsca na kwiaty lub kwitnące krzewy i więcej tzw. oddechu w ogrodzie


Ewuniu, bardzo Ci jestem wdzięczna. To już konkrety do przejrzenia Ja generalnie nie chcę sadzić traw, które się mocno rozrastają i są ekspansywne. A w jakiej odległości od róż sadzi się szałwię? Chciałabym ją posadzić w formie obwódki, a nie pojedynczych krzaczków to w jakiej odległości trzeba będzie sadzić? Jak za 2-3 lata będą za niskie to je wymienię, tym się teraz nie będę przejmować. Czy te trawy za różami to można sadzić tak naprzemiennie, tzn. jak na rysunku, czyli z tyłu, ale między różami?



A czy wyłącznie jeżówki między różami to nie będzie zbyt monotonnie? Jest jeszcze trochę innych kwitnących bylin, które chciałabym mieć, np. rozchodnik, ostróżka, tawułki, lilie, naparstnice, ech, tyle się naczytałam i wybrać teraz trudno. Ewuniu, a może między hortki coś innego mi podpowiesz zamiast jeżówek? Uwielbiam je, ale jeśli będą między różami to może tam inne kwiatki? Co do kolorów, w zasadzie tylko 3: biały, różowy i niebieski, oczywiście z odcieniami... Myślisz, że to jednak za dużo? W jakiej odległości powinnam posadzić hortki, żeby było dość miejsca na te inne roślinki? tę krótszą rabatkę mogę mieć szerszą niż tę z różami. A co sądzisz o miskancie chińskim 'Gold Breeze'? Czy nadawałby się przy hortkach? Gdzieś go wynalazłam.. a może zebrinus? Czy on też będzie tworzył takie twarde karpy? I jeszcze jedno pytanie (na dziś, przepraszam)co dać przed hortkami jako ostatni rządek? Żurawki mogą być? Lubię je, szczególnie te ciemne I te moje nieszczęsne olbrzymy tuje. Chciałabym je wyciąć, ale Małż się nie zgadza, pracuję nad nim
Sorry za tak długi wpis, ale nareszcie mam nad czym myśleć, dzięki kochana
dobrej nocy życzę
Przedziwny Ogród 12:36, 12 sty 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4919
Do góry
abiko napisał(a)
Cudownie, kolorowo i te lilie: o perowski i oczywiście kaskadzie nie wspomnę
Czekam na więcej.

Dziękuję za odwiedziny.
Przedziwny Ogród 11:52, 12 sty 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
Cudownie, kolorowo i te lilie: o perowski i oczywiście kaskadzie nie wspomnę
Czekam na więcej.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies