Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogrodowy spektakl trwa ... 22:44, 14 kwi 2013


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Agnieszko zmian się zapowiada kilka - przemyślenia są
i w pierwszej kolejności jest nowy kompostownik - już kupiłam plastikowy zamknięty - zdeklarowałam segregację śmieci i lepiej wyrzucać kuchenne odpady do zamkniętego - więc porządki w tym zakresie a potem kratki przy pojemniku na śmieci - będzie osłonięty ale ważne też że mam miejsce na nowe pnącze dobre co ?
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 22:43, 14 kwi 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Super te trumienki... A moje nadal w planach... A kompostownik z alle w paczkach...
Witajcie w Wyżełkowie 21:56, 14 kwi 2013


Dołączył: 13 lut 2013
Posty: 2387
Do góry
Asia!
Czy ten domek dla dżdżownic to jakiś mini kompostownik? One to przeżyją? Podobno przerabiają kompost, ale zawsze myślałam, że "pracują" w takim kompostowniku w ogrodzie, a Ty masz jakiś taki nowoczesny, z kranikiem (!?)...
Ogródek Hanusi - kolejny sezon 19:32, 13 kwi 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Marto, Dajano, Bogusiu, dziękuję za wsparcie i kwiatki!

Zbyszku,
ja za trawniczek w poniedziałek się wezmę.
Po deszczu lżej będzie tę filcówkę zedrzeć.
To co się wygrabi na kompostownik składam,
Po miesiącach kilku na grządki się nada.


Przyciąć tuje muszę, bo już blisko nieba,
aż takiej wysokości mnie tam nie potrzeba.
Obejrzę różyczki, kopczyki rozgarnę,
nawozu im sypnę, w jeden dzień ogarnę?

A czego nie zdążę w ciągu kilku godzin,
zrobi się nazajutrz. Do pracy w ogrodzie
chyba jak tu wszyscy,bardzo lubię chodzić.
Tam jestem szyprem na swej łodzi!

Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-) 09:11, 13 kwi 2013


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Do góry
Ze zdjęć wynika, że szpadelek samoobsługowy Świetnie Ci poszło! Zastanawiam się tylko, czy tej darni nie lepiej było wyrzucić na kompostownik zamiast męczyć się z wytrząsaniem ...

Będę podglądać co dalej w planach i realizacji

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 08:17, 12 kwi 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Szeroko pojęte "ogarnięcie" ogródka, tj wygrabienie suchej trawy spod żywopłotu z róż; wycięcie spirali na razie z 1 bukszpana (na razie zbieram siły i odwagę, nigdy tego nie robiłam i nie chcę zniszczyć rośliny
Wypełnienie pozostałych skrzynek kompostem, ziemią, sadzenie rozsad sałaty, kalarepki do nich i siew groszku, bobu i marchewki, sadzenie cebulki.
Obcinanie bukszpanów w ogródku - mam ich ze 200, więc trochę zejdzie Większość na szczęście jeszcze mała, w żywopłotkach-obwódkach. Dziurkowanie dna balii, obsadzenie jej (w garażu kiełkują mi lilie). Wyplewienie truskawek - zaniedbałam je jesienią i teraz więcej zielonego dają chwasty niż truskawki
Jeśli M nie wybierze się z Młodą do Teściów, tylko będzie chciał pomagać, to przestawimy kompostownik za płot, wybierzemy resztę kompostu z miejsca gdzie jest teraz. I planuję tam zakątek z ławeczką + spirale bukszpanowe po bokach I będzie spalał gałęzie z wyciętych jesienią samosiejek i moją górę gałązek róż (wczoraj wywiozłam za płot 3 kopiaste taczki, brr).
I po sobocie
Agata, właścielka małej i brzydkiej (narazie) działki ;) 20:35, 06 kwi 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
Witaj Agato, zajrzyj do mnie.
Przed dwoma laty stałam się posiadaczką kompletnie zarośniętej i zaniedbanej działki.

Danusia dobrze radzi, bo nigdy nie radzi inaczej - porządek, odchwaszczanie, oczyszczanie terenu, przekopywanie ziemi, nawiezienie ziemi, ew. piasku, sprawdź koniecznie jaką masz ziemię. Nie spiesz się z nasadzeniami czy trawnikiem, dopóki nie zrobisz podstawowych prac porządkowych, czy prac przy altanie.
Koniecznie zaplanuj jakie i gdzie mają być ścieżki, gdzie ma stanąć np. kompostownik, czy stół do posiedzenia.
Zanim posiejesz trawę nawieź ziemię kompostem, przekop, to w przyszłości pozwoli Ci mieć piękny trawnik.

Dżdżownice kalifornijskie 18:47, 06 kwi 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Szkoda że na taki kompostownik trzeba sporo miejsca. Ale pewnie ilość kompostu i humusu jest spora!

Znalazłam taki patent - stara beczka z kranikiem:

Działka wkoło Lubczyka :) 18:40, 04 kwi 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
Do góry
nieszka napisał(a)

Chodnik przy wejściu rzeczywiście za szeroki.
Kompostownik wydaje mi się że tam gdzie umieściłaś, przy warzywniaku, tam jest najwięcej odpadów kompostowych.
W tym ma być jeszcze plac zabaw dla dzieci?



chodnik też sprawdzałam, nie ma sensu nawet robić takiego szerokiego na cały ganek, bo nawet schody na nim są tylko do połowy!
kompost tak jak piszesz, chyba z warzywniaka będzie najwięcej odpadów!
plac zabaw, może nie taki rozbudowany jak chciałam na początku i chyba jednak najbardziej by mi na razie pasował w ten narożnik, gdzie jest budynek sąsiada-tam jakąś ławeczkę, piaskownicę, może zjeżdżalnię?!

potem z czasem może tam jakieś ciurladełko bym tam zrobiła?!
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 19:26, 03 kwi 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Przeniesione

Margarete napisał(a)
Witam, zakładam nowy wątek o kompostownikach, poniewaz nie znalazłam takiego tematu w naszych "poradniczych" wątkach.
Szukam podpowiedzi na temat kompostownika, takiego gotowego z elementów składanych z tworzywa sztucznego. Jest duzy wybór w sklepach internetowych ale nie wiem który z nich wybrać. Macie jaies doświadczenia ? sugestie ? chetnie poczytam....
Ja mam mały ogród który nie ma takiego "zaplecza ogrodowego" więc nie chce się rzucać na kompostownik zrobiony ze zwykłych desek, taki typu skrzynia. Poza tym doswiadczenia moich rodziców z ich działki powodują, że wiem jak duzo pracy kosztowało wybieranie przepracowanego kompostu z tej skrzyni kompostowej a mój s wyjechał na troche i moge liczyc tylko na siebie w tym względzie więc taki kompostownik spełniłby swoja rolę doskonale. Tylko który wybrać ?
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 12:59, 03 kwi 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Hej Małgosiu!
ok, zamierzam trzymać dżdżownice w kotłowni, kompostownik mam taki drewniany, M zrobił z palet, ale musielibyśmy go przerabiać. Mnie zależy na humusie, płynnym nawozie od nich. Będę je trzymać w wiaderku z dziurkami na dnie, stojącym na doniczce w drugim większym wiaderku w którym to sie będzie zbierać.

Wątek o kompostownikach jest, na pewno. Też taki chciałam, ale jest dla nas zbyt mały, nawet ten największy byłby zapełniony po 2 koszeniach i pieleniu... musiałabym mieć ze 4

pozdrawiam!
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 12:55, 03 kwi 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Karola,
dziekuje za propozycje z tymi dżdżownicami ale póki co dziekuję, bo jeszcze nie kupiłam sobie kompostownika, ja mam nieduzy ogród i tej masy kompostowej też jest u mnie nieduzo, a poza tym nie mam nigdzie takiego "zaplecza ogrodowego" więc chciałam kupic taki gotowy plastikowy duży zielony kompostownik i ustawic przy płocie za tujami, bedzie troche widoczny ale trudno.

Rozumiem,że te dżdzownice "pracują " w kompostowniku tak ? czy bezpośrednio w gruncie ?

Poza tym ciekawa jestem czy tu na forum macie jakies opinie o tych gotowych kompostownikach, poszukam w innych wątkach tematycznych, której firmy polecacie, macie większe doswaidczenie....
Działka wkoło Lubczyka :) 23:27, 02 kwi 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Do góry
kitek81 napisał(a)
to są moje ostatnie szkice! cały czas myślę i kombinuję, ale potrzebuję raczej pomocy znawcy! sama nic nie wykombinuję, a zaraz będzie czas zakupów i znając życie, pokupuję to, czego nie trzeba

ale cały czas to wersja robocza i pewnie jeszcze niejedno się tu zmieni!
nawet teraz już kombinuję, że może zamiast tych dwóch brzuszków od strony sąsiada nie zrobić jednego, a większego?
może kompost schować za drewutnią, a może gdzieś przy wejściu?
chodnik przy wejściu chyba za duży mi wyszedł, bo zamiast kwiatów będę mieć beton
a ile muszę zostawić metrów od płota, żeby porobić takie warstwowe nasadzenia?
tyle pytań, niewiadomych! kto mi pomoże?

Chodnik przy wejściu rzeczywiście za szeroki.
Kompostownik wydaje mi się że tam gdzie umieściłaś, przy warzywniaku, tam jest najwięcej odpadów kompostowych.
W tym ma być jeszcze plac zabaw dla dzieci?

Ogrodowe love story 14:10, 02 kwi 2013


Dołączył: 15 lis 2012
Posty: 283
Do góry
ogródek w maju 2011 prezentował się tak:

kopiliśmy kompostownik:

posadziłam brzózki - niestety chyba takie zwyklaki, bo nie wiedziałam o istnieniu szlachetniejszych odmian

i kupiłam gruszę wierzbolistną, bo mi się spodobała i wyczytałam że jest odporna na suszę i na glinę

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 22:23, 28 mar 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
malkul napisał(a)
Marzenko zima już nas żegnac będzie więc dzwoń kochana dzwoń

Dziś znalazłam:
"Szambo i kompostownik
W zabudowie jednorodzinnej, zagrodowej i rekreacji indywidualnej urządzenia sanitarno-gospodarcze (takie jak zbiorniki bezodpływowe na nieczystości ciekłe, doły ustępów nieskanalizowanych o liczbę miejsc nie większej niż cztery i podobne urządzenia o pojemności do 10m3, w tym kompostownik) mogą być sytuowane:

•5 m od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi, przy czym nie dotyczy to dołów ustępowych w zabudowie jednorodzinnej
•2 m od granicy działki sąsiedniej, drogi (ulicy) lub ciągu pieszego albo
•mniej niż 2 m od działek, a nawet przy samej granicy - pod warunkiem, że kryte zbiorniki bezodpływiowe na nieczystości ciekłe lub doły ustępowe sąsiada z podobnymi urządzeniami na działce obok i zachowano odpowiednie odległości od okien i drzwi budynku oraz od studni"


Tego mi trzeba było. Zatem mogę kompostownik za garażem postawić wieeeelkie dzięki !
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 20:34, 28 mar 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
malkul napisał(a)
Marzenko zima już nas żegnac będzie więc dzwoń kochana dzwoń

Dziś znalazłam:
"Szambo i kompostownik
W zabudowie jednorodzinnej, zagrodowej i rekreacji indywidualnej urządzenia sanitarno-gospodarcze (takie jak zbiorniki bezodpływowe na nieczystości ciekłe, doły ustępów nieskanalizowanych o liczbę miejsc nie większej niż cztery i podobne urządzenia o pojemności do 10m3, w tym kompostownik) mogą być sytuowane:

•5 m od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi, przy czym nie dotyczy to dołów ustępowych w zabudowie jednorodzinnej
•2 m od granicy działki sąsiedniej, drogi (ulicy) lub ciągu pieszego albo
•mniej niż 2 m od działek, a nawet przy samej granicy - pod warunkiem, że kryte zbiorniki bezodpływiowe na nieczystości ciekłe lub doły ustępowe sąsiada z podobnymi urządzeniami na działce obok i zachowano odpowiednie odległości od okien i drzwi budynku oraz od studni"



Ja pierniczę ... Mam nadzieję ,że moja sąsiadka nie znajdzie tego zapisu , bo kompostownik jest na granicy naszych działek .. Matko ... Ale wg tego przepisu to musiałabym chyba zrezygnować z kompostownika .. Ajjjj
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 11:12, 27 mar 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Marzenko zima już nas żegnac będzie więc dzwoń kochana dzwoń

Dziś znalazłam:
"Szambo i kompostownik
W zabudowie jednorodzinnej, zagrodowej i rekreacji indywidualnej urządzenia sanitarno-gospodarcze (takie jak zbiorniki bezodpływowe na nieczystości ciekłe, doły ustępów nieskanalizowanych o liczbę miejsc nie większej niż cztery i podobne urządzenia o pojemności do 10m3, w tym kompostownik) mogą być sytuowane:

•5 m od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi, przy czym nie dotyczy to dołów ustępowych w zabudowie jednorodzinnej
•2 m od granicy działki sąsiedniej, drogi (ulicy) lub ciągu pieszego albo
•mniej niż 2 m od działek, a nawet przy samej granicy - pod warunkiem, że kryte zbiorniki bezodpływiowe na nieczystości ciekłe lub doły ustępowe sąsiada z podobnymi urządzeniami na działce obok i zachowano odpowiednie odległości od okien i drzwi budynku oraz od studni"
Nostalgiczny ogródek shabby chic 22:12, 26 mar 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
beata0109 napisał(a)
Podczas babskiego spotkania przy kawie i winie w miniony weekend rozmowa zeszła na wiosenne must have czyli co kobieta powinna nabyc tej wiosny . W sporym gronie kobiet 30+ królowały torby typu takiego i owego i buty na słupku firmy takiej i owakiej . Po dłuższym zastanowieniu oznajmiłam że ja potrzebuję taczkę, mina obecnych feministek bezcenna Targam zielsko w budowlanej ciężkiej ogromnej wstrętnej taczce z ostrymi brzegami i marzę o taczuszce 70-80 lit. lekkiej aluminiowej gdyby miała czerwone felgi byłaby idealna . Taki jest mój must have Kto mi poleci dobrą firmę trwałych taczek ogrodowych będę wdzięczna.


Czerwone felgi ??? Mój M do samochodu to chciał alu-felgi
http://allegro.pl/taczki-taczka-ogrodowa-budowlana-do-ogrodu-80-i3103946713.html - nie wiem czy ciężka ale felgi ma czerwone
A propos "must have" czyli co kobieta mieć powinna lub co kobieta dostać chce - to ja na imieniny w zeszłym roku zażyczyłam sobie od M.... kompostownik... a na urodzinki w tym... kancikorób , na dzień kobiet dostałam dwie donice ogrodowe Też ponoć "mało kobiecie" pragnienia
Pozdrawiam i dobrej nocki

Żywopłotki cisowe. 13:27, 26 mar 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Haniu - pozdrawiam - ciekawie u Ciebie i dużo ważnych informacji podajesz. Mnie też wyszło jak Madżence że kompostownik to tylko na środku ogrodu mógłby być
Z nawozami też się jeszcze nie "skumplowałam" i się nie znam - więc fajnie bylo poczytać, choć na razie to jeszcze dla mnie czarna magia Ale nic - pomalutku, pomalutku dowiem się różnych rzeczy...
Haniu - zawsze lubiłam "własne dzieciaczki" w roślinkach - no takie skrzywienie Przyznaję, że mało siałam, ale sadzonek - głównie domowych to już narobiłam tyle, że... za dużo. Potem z reguły musiałam wszystko rozdawać A jednak uwielbiam coś hodować od małego Chociaż czas leci... i niedługo będzie dla mnie lepiej kupować większe egzemplarze Młodość nie wieczność niestety (a może i stety). Jednak jednoroczne to jeszcze spoko mam nadzieję, że pooglądam jak kwitną o ile oczywiście pani zima zła zechce się wreszcie wynieść i o ile mnie wcześniej nie trafi Ale nie daję się i codziennie "uprawiam" zagracone parapety
Miłego dzionka
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 06:35, 25 mar 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Anabell, kompostownik u mnie będzie niezgodnie z przepisami. Najwyżej nie będę do niego odpadków smierdzących wrzucać
Horti NN , niestety.....
Ja już też mialam doła prze tę przedłużającą się zimę ale zakupy i słońce oświetlające dom dodały wigoru.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies