Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 20:34, 28 mar 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
malkul napisał(a)
Marzenko zima już nas żegnac będzie więc dzwoń kochana dzwoń

Dziś znalazłam:
"Szambo i kompostownik
W zabudowie jednorodzinnej, zagrodowej i rekreacji indywidualnej urządzenia sanitarno-gospodarcze (takie jak zbiorniki bezodpływowe na nieczystości ciekłe, doły ustępów nieskanalizowanych o liczbę miejsc nie większej niż cztery i podobne urządzenia o pojemności do 10m3, w tym kompostownik) mogą być sytuowane:

•5 m od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi, przy czym nie dotyczy to dołów ustępowych w zabudowie jednorodzinnej
•2 m od granicy działki sąsiedniej, drogi (ulicy) lub ciągu pieszego albo
•mniej niż 2 m od działek, a nawet przy samej granicy - pod warunkiem, że kryte zbiorniki bezodpływiowe na nieczystości ciekłe lub doły ustępowe sąsiada z podobnymi urządzeniami na działce obok i zachowano odpowiednie odległości od okien i drzwi budynku oraz od studni"



Ja pierniczę ... Mam nadzieję ,że moja sąsiadka nie znajdzie tego zapisu , bo kompostownik jest na granicy naszych działek .. Matko ... Ale wg tego przepisu to musiałabym chyba zrezygnować z kompostownika .. Ajjjj
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 11:12, 27 mar 2013


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Marzenko zima już nas żegnac będzie więc dzwoń kochana dzwoń

Dziś znalazłam:
"Szambo i kompostownik
W zabudowie jednorodzinnej, zagrodowej i rekreacji indywidualnej urządzenia sanitarno-gospodarcze (takie jak zbiorniki bezodpływowe na nieczystości ciekłe, doły ustępów nieskanalizowanych o liczbę miejsc nie większej niż cztery i podobne urządzenia o pojemności do 10m3, w tym kompostownik) mogą być sytuowane:

•5 m od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi, przy czym nie dotyczy to dołów ustępowych w zabudowie jednorodzinnej
•2 m od granicy działki sąsiedniej, drogi (ulicy) lub ciągu pieszego albo
•mniej niż 2 m od działek, a nawet przy samej granicy - pod warunkiem, że kryte zbiorniki bezodpływiowe na nieczystości ciekłe lub doły ustępowe sąsiada z podobnymi urządzeniami na działce obok i zachowano odpowiednie odległości od okien i drzwi budynku oraz od studni"
Nostalgiczny ogródek shabby chic 22:12, 26 mar 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
beata0109 napisał(a)
Podczas babskiego spotkania przy kawie i winie w miniony weekend rozmowa zeszła na wiosenne must have czyli co kobieta powinna nabyc tej wiosny . W sporym gronie kobiet 30+ królowały torby typu takiego i owego i buty na słupku firmy takiej i owakiej . Po dłuższym zastanowieniu oznajmiłam że ja potrzebuję taczkę, mina obecnych feministek bezcenna Targam zielsko w budowlanej ciężkiej ogromnej wstrętnej taczce z ostrymi brzegami i marzę o taczuszce 70-80 lit. lekkiej aluminiowej gdyby miała czerwone felgi byłaby idealna . Taki jest mój must have Kto mi poleci dobrą firmę trwałych taczek ogrodowych będę wdzięczna.


Czerwone felgi ??? Mój M do samochodu to chciał alu-felgi
http://allegro.pl/taczki-taczka-ogrodowa-budowlana-do-ogrodu-80-i3103946713.html - nie wiem czy ciężka ale felgi ma czerwone
A propos "must have" czyli co kobieta mieć powinna lub co kobieta dostać chce - to ja na imieniny w zeszłym roku zażyczyłam sobie od M.... kompostownik... a na urodzinki w tym... kancikorób , na dzień kobiet dostałam dwie donice ogrodowe Też ponoć "mało kobiecie" pragnienia
Pozdrawiam i dobrej nocki

Żywopłotki cisowe. 13:27, 26 mar 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Do góry
Haniu - pozdrawiam - ciekawie u Ciebie i dużo ważnych informacji podajesz. Mnie też wyszło jak Madżence że kompostownik to tylko na środku ogrodu mógłby być
Z nawozami też się jeszcze nie "skumplowałam" i się nie znam - więc fajnie bylo poczytać, choć na razie to jeszcze dla mnie czarna magia Ale nic - pomalutku, pomalutku dowiem się różnych rzeczy...
Haniu - zawsze lubiłam "własne dzieciaczki" w roślinkach - no takie skrzywienie Przyznaję, że mało siałam, ale sadzonek - głównie domowych to już narobiłam tyle, że... za dużo. Potem z reguły musiałam wszystko rozdawać A jednak uwielbiam coś hodować od małego Chociaż czas leci... i niedługo będzie dla mnie lepiej kupować większe egzemplarze Młodość nie wieczność niestety (a może i stety). Jednak jednoroczne to jeszcze spoko mam nadzieję, że pooglądam jak kwitną o ile oczywiście pani zima zła zechce się wreszcie wynieść i o ile mnie wcześniej nie trafi Ale nie daję się i codziennie "uprawiam" zagracone parapety
Miłego dzionka
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 06:35, 25 mar 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Anabell, kompostownik u mnie będzie niezgodnie z przepisami. Najwyżej nie będę do niego odpadków smierdzących wrzucać
Horti NN , niestety.....
Ja już też mialam doła prze tę przedłużającą się zimę ale zakupy i słońce oświetlające dom dodały wigoru.
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 00:42, 25 mar 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
Marzenka! jakie ładniusie horti róż/ białe i takie miniaturki z wielkimi głowami. a piszą jaka to odmiana?
Myślę sobie jak ja zawsze szalałam z dekoracjami , a w tym roku nic mnie nie kreci to ta zima ma taki wpływ. W sobotę nie mogłam dać sobie rady , nie doświadczyłam nigdy depresji. a tu chce dopaść mnie.
Wyjść trzeba z domu do ogrodu na słońce i wszystko wróci do normy.

Marzenko żyjemy w takim kraju , że same absurdy. Namawiają na kompostowniki, wiadomo ekologiczne nawożenie. Nawozy sztuczne też wprowadzają szkodliwe skażenie idzie w głąb ziemi i ulatnia się.
To co przeszkadza kompostownik ładnie zrobiony czy zasłonięty zielenią , która chroni przed bezpośrednim wydzielaniem fermentacji. a przepisy i tak trzeba ominąć.
Cieszmy się naszymi ogrodami co dają samą radość.
Żywopłotki cisowe. 16:22, 23 mar 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Gdy czytam to nie wiem gdzie mój kompostownik postawić... Wychodzi, źe na środu trawnika... Bo to jedyne miejsce gdzie mam 10 m do ogrodzenia sąsiada...
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 22:26, 22 mar 2013


Dołączył: 03 sie 2012
Posty: 1988
Do góry
A u mnie miał być zrobiony kompostownik i ławka.

No cóż ławkę mam w razie czego upatrzoną, kompostownik prowizorka na razie jest
Żywopłotki cisowe. 23:43, 21 mar 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
Ewo ! o 10 m od granicy wiem od komisji co chodziła sprawdzać umowy śmieciowe.
Sama pokazałam gdzie wyrzucam odpadki domowe i ogrodowe. Uważałam mam w dobrym miejscu. obsadziłam dużymi krzewami porzeczki alpejskiej. i zwrócił mi uwagę a mierzymy czy odpowiednio od granicy. Dlatego pamiętam . Pierwszy mój kompost. był ok 2 m od granicy. Posadziłam na nim 40 szt borówek amerykańskich.
Właśnie zastanawiałam się nad tym co mają zrobić Ci jak wąska działka. Moja ma 36 m szer i jest długa.
Pasowało mi przenieść kompostownik w inne miejsce po długości działki zastawione prawie z każdej strony . Od domu mam ok 20 m. i latem jak wiatr to czuję.
Może są to różne przepisy dla gmin jak ze spalaniem resztek. wolno spalać od października do marca , ale jeśli będzie donos od sąsiada to i przepis nie pomoże. Na stronie int. w mojej gminie można.

Drzewka i budynki co innego a fermentacja wydziela nieprzyjemny zapach.
Sąsiad mojej córki wykopał dół i składał tylko skoszoną trawę coś strasznego wieczorem.

Marysiu! Jak będziesz robiła mur oddzielający, to upewnij się w swojej gminie znajdziesz na stronie inter. przepis.
Teraz tak jest jeśli pobuduje się sąsiad obok ,to zaraz skarży.
Są środki do przyśpieszenia w dojrzewaniu kompostu. sypałam tez saletrę amonowa na pryzmę odpadów i lałam wodę przyśpiesza dojrzewanie pryzmy. Zawsze była jeszcze przerzucona.
Żywopłotki cisowe. 10:07, 20 mar 2013


Dołączył: 13 lut 2013
Posty: 2387
Do góry
Anabelko!
Właśnie zakończyłam spacer po Twoim ogrodzie. Piękny, piękny ogód. Widać, ze ma już trochę lat. Uwielbiam takie klimaty
Duże uznanie za cisowe żywopłoty, zwłaszcza, że to cisy własnej produkcji.
Buk pendula cudo - to jedno z moich ulubionych drzew.
Masz duże doświadczenie w nawożeniu. Muszę porobić sobie jakieś ściągi.
Jesienią zaczęliśmy z mężem budować kompostownik. Ale jak to bywa, czasu mało, bo praca i praca, zima wymusiła na nas przerwę w budowie. Teraz czekamy na jakąś poprawę pogody, aby móc to ukończyć. Materiału do kompostowania zawsze jest multum, więc nie będzie z tym problemu. Już dawno powinnam była o tym pomyśleć.
Pozdrawiam cieplutko!
Ogrodowy bałagan 16:51, 15 mar 2013


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Do góry
Sąsiedzi to małe piwo jednego mam blisko a reszta ponad 100 metrów ,jednym sąsiadem jest las i tu jest problem ,chodzą spacerują ludzie a potem gadają po wsi np.obgadują mój kompostownik ,mam kuku wiesz gdzie bo mam takie ustrojstwo ,oni gałęzie i trawę po koszeniu wywożą do lasu, zgłosiłam sołtysce przyszła popatrzyła za tydzień powiesiła kartkę teren monitorowany i tyle a chaszcze i śmieci dalej w lesie.

Ja do Serbów nie pajam miłością ładne są ale nie lubię ich kolorów ,i są dość kujące, wolę naturalne .
Moje Takie Tam w Ogródku 18:17, 13 mar 2013


Dołączył: 09 paź 2012
Posty: 1269
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Zatem oby do wiosny
Mój kompostownik nadal w paczce leży wiosny nie czuję


Oby zechciała przyjść, chyba się bidulka zgubiła i nie wie jak wrócić
A że kompostowniki w paczce to już czyste lenistwo
Ogródek Hanusi - kolejny sezon 16:59, 13 mar 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Marta7 napisał(a)
Hanuś dzięki za rady, już jestem trochę oświecona, a ja myślałam że te cytrusowe skórki choroby grzybowe powodują
A za ten kompostownik rzeczywiście muszę się porządnie wziąć, a nie wiesz jak można spożytkować popiół z drzewa?


Popiół z drewna popodsypuj pod róże, maliny, porzeczki i agrest, i po rabatkach warzywnych i tam gdzie nie ma kwasolubów.
Nie podsypujemy pod iglaki, hortensje, azalie i Rh
Ogródek Hanusi - kolejny sezon 09:34, 13 mar 2013


Dołączył: 22 gru 2012
Posty: 2837
Do góry
Witam się Hanusiu z Tobą w nowym wątku,jak u Ciebie już wiosennie,przebiśniegi i ranniki -toż już wiosna! ,u mnie kwitnie tylko podbiał-co wiem dzięki Tobie
Pozdrawiam serdecznie
Hanusiu może TY wiesz dlaczego nie wolno wyrzucać na kompostownik skórki z owoców cytrusowych,co one powodują ?Nie mam takiego profesjonalnego kompostownika tylko miejsce gdzie wyrzucalam wszystko : obierki z ziemiakow,owoców cytrusowych,popiół -głęboko pod pryzmą napewno już jest kompost,czy to znaczy że nie powinnam go używać?Przepraszam że w nowym wątku zadaję Ci takie nieromantyczne pytania
Moje Takie Tam w Ogródku 21:09, 12 mar 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
aga_k napisał(a)


Próbujemy z Sylwią uporządkować co nie co w ogrodzie wykorzystując to co już jest, więc jak tylko pogoda pozwoli zacznę przesadzanie


Zatem oby do wiosny
Mój kompostownik nadal w paczce leży wiosny nie czuję
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 08:17, 12 mar 2013

Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 42
Do góry
Dziewczyny,

Dziękuję za wyjaśnienia. Teraz mi się to wszystko wyjaśniło. Jak tylko się ociepli biorę się za kompostownik. Tzn mój M.
Kompost, kompostowanie i kompostowniki 19:27, 10 mar 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Kompostownik powinien mieć kilka komór, W ostatniej jest kompost dojrzały, gotowy, możesz go przesiewać przez rafkę, albo po prostu wyrzucać z kompostownika do wielkich donic czy pojemników, albo od razu na taczkę i na rabaty Albo do worków i przechowywać.
Przyjazny ogród 08:18, 09 mar 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Betka napisał(a)


ja też jakoś nie planuję, zamówiłam roślinki i jak mi je przywiozą to dopiero zacznę ustawiać i myśleć co gdzie posadzić.
Mariusz a co mam zrobići z tą paćką co wydostanę ją z rowu ( podczas czyszczenia) zostawić na brzegu - jako nawóz czy wywieść na kompostownik?


Muł stawowy to nawóz, ja mam do dzisiaj po czyszczeniu stawu kompost - żyzny, lekki - dodaję go do sadzenia lilii wodnych. Może też wzbogacać rabaty na Twoim brzegu. Pamiętaj jednak, że muł mułowi jest nierówny. Metale ciężkie i pestycydy, to wszystko zależne jest od okolicy przez którą przepływa rów - sama wiesz najlepiej. Nie jest też estetyczny gdy po czyszczeniu wywalamy go na brzeg - ja tak w wielu miejscach niewidocznych robię, ale raczej lepsze kompostowanie.
Pozdrawiam miłego dnia
Moje ukochane miejsce na ziemi 22:42, 08 mar 2013


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
no i trzeba się wziąć za kompostownik ............

Postawić trawkę nad i... 17:57, 07 mar 2013


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
Do góry
...jestem...tym razem po akcji kompost i sosna...
...mieliśmy przesadzac dzisiaj śliwę wisniowa Pissardii ale na jej nowym miejscu stała gigantyczna dziura po brzozie, obok sosna...a koło niej kompost...wytargaliśmy więc sosnę, potem kompostownik ...zasypaliśmy dziurę i częśco kompostownika poszła do dziury....no i zaczęło padac... poskładaliśmy zabawki i koniec na dzisiaj...szkoda było by miec teraz jakąś grypę....
...może jutro...
...jeszcze siłownia dzisiaj....
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies