Beni-maiko...on wiosną bije po oczach, później zielenieje i jesienią też jest taki czerwony
Pochwalę się jeszcze moją sosną górską Pumilo..bardzo ją lubię
Wsadziłam tę jedną trzmielinę i ... włączyło mi się myślenie jak patrze na rabatę z tej strony:
to zastanawiam się czy nie zaczekać z obsadzeniem rabaty , zaplanowaniem jej do momentu zrobienia ogrodzenia. Tak chyba będzie najlepiej.
Ogrodzenie będzie mniej więcej tak umiejscowione:
Może dosadzę tu żywopłot z cisa wzdłuż podjazdu? W tej chwili nie wiem do końca jeszcze, ile miejsca mi tam zostanie.
Chyba lepiej zaczekam z tym miejscem, nie potrafię uruchomić wyobraźni :'-(
Ogrodzenie ma powstać w ciągu 2 m-cy, jak tylko uporamy się z elewacją.
Ja wiosna, do momentu nastapienia upalow mulczuje- ale trzeba kosic co 3 dni, wtedy nie widac zupelnie skoszonej trawy. Po paru godzinach tez sie nic nie przykleja do butow. A dzdzownice maja co jesc, rzadziej trzeba nawozic i powtaje humus. W czasie upalow dzdzownice nie sa aktywne przy powierzchni,wtedy nie mulczuje, by sie filc nie zrobil. Razdo roku napowietrzam. W pozostalym okresie robie kompost z trawy- wysypuje na trawnik suche liscie z zeszlego roku i zbieram do kosza w czasie koszenia.Trawa swietnie miesza sie z liscmi i super tak kompostuje. Dodaje maczki bazaltowej, wegla, czasem obierki i troche nawozu konskiego i do kompostownika. Jak sie przestaje nagrzewac, daje dzdzownice kalifornijskie. Ale mozesz tez sama trawe z liscmi wrzucac. Tylko trzeba sobie jesienia w workach lisci nazbierac Albo mieszac z wiorami, galazkami, obierkami.Nigdy caly kosz do kompostownika, bo zbije sie i jeszcze taka zbita trawe znajdziesz po roku.
Moj trawnik na mulczowanie nie narzeka. Tylko wazne, by nie mulczowac pierwszym koszeniem, jezeli ma sie jakies chwasty, ktore wypuscily juz nasiona.
Co to za jegomość ten powojnik?...Super, że sadzisz roślinki roku na rok ogród będzie się zagęszczał, ja czekam na moje długo poszukiwane klony strzępiastokore
Podoba mi się ten kamolec przy rabacie...widzę, że szykujesz kostkę na obwódkę...co to za kostka i jaki rodzaj czy jakoś się specjalnie nazywa?
U mnie też chyba takie, z daleka jakby bez liści były.
Mam nadzieję, że jak przymrożone to że odrosną, bo juz marikeny przymrożone, a grujecznik to juz całkiem
Bajeczne
Dostałam wskazówkę wpadłam na Magnolie w Powśina...no piękne obrazki, soulangeany to prawdopodobnie Aleksandriny, one mają kwiat na kwiatku...to cudowny widok
Ja wkładała je do multiplatów okrywałam włóknina i w ogóle cudowałam i nic!!!
W tym roku też planuje nie miałam ukorzeniacza zobaczymy. Długie te patyczki ja robiłam krótsze jedno oczko na wierzchu . Listki się pojawiły a teraz usychają więc znowu coś czuję niepowodzenie ?!
Coś widzę że dywanik z trawy ci się marzy mój też był dywanikiem dwa sezony a w tym roku już widzę że rosną niechciani goście Rh już Ci kwitną ? moje jeszcze w pąkach ?
dzięki za odp
Pozdro