Witam Milusia a ty znowu awatara zmieniłaś na zimowy.
Ja pod rododendronami lisci nigdy nie zbieram one się po jakimś czasie rozłożą same.
Pod różami zbieram bo liście róży nie raz porażone grzybami to zbieram odkurzaczem ssawka. Robię to jesienią aby patogeny nie zimowały i później z worka wyrzucam i palę.
Też bym chętnie nie zbierała jakby grzybów nie było.
Elu, jutro zrobię tej sośnie zdjęcia z bliska.
I oblecę cały ogródek. I ciemiernikom porobię zdjęcia. Moje to chyba pospolite, rozsiewają się bardzo. W tym roku podzieliłam się nimi z trzema dziewczynami z O. W przyszłym roku chętnie wyślę siewki Tobie Elu. Te siewki to jak posadzi się w gruncie to szybko rosną. W doniczkach trochę wolniej.
Basiu jesień to zbieranina różnego rodzaju suchych czy jeszcze zielonych przycięć. Każdy tak ma jedni wiecej inni mniej. U mnie też tyle badziewia część palę np przycięte badyle róż i inne twarde
Mam też dużo liści więc też kompletuje. Też mam kompostownik pełny. Będzie dużo dobroci.
Basiu jeszcze czy ona z tych przyciętych gałązek wypuszcza nowe. Zrobiłabyś fotkę w zbliżeniu i pokazała jak to wygląda. Wstaw u mnie.
Mam kosodrzewinę i chciałabym ją zagęścić ochrania róże przed wiatrem.
Pokaż swoje ciemierniki jak ten śnieg się roztopi.
Ja też daje kompost. W tym roku dobrze wszystko podkarmilam. Musialam oproznic kompostownik, aby zrobić miejsce na nowe odpady.
W tym roku na rabaty dużo liści nasypało do wiosny się przerobia przekopie motyka i będzie dobrze.
Ciemierniki lubią ziemię wapienna z skorupy z jaj to wapienko.
Pobliska szkolka to ma plusy i minusy. Tak jak piszesz to wyciągarka pieniędzy. Z drugiej strony idę zawsze pocieszyć oczy. Lubię chodzić między roślinami pstrykać je później wieczorem sprawdzam w necie czy warto kupić.
A ja tam jeszcze będę sądziła ciemierniki. Nakupilam to trzeba posadzić. Część na balkonie część na działce.
EM do rurek wodnych wpuszcza denaturat i przedmuchuje pompka. Robi to od kilku lat. Węże o dużej średnicy bez wody leżą pod tujami.
Z tymi rododendronami to różnie bywa. Wszystko zależy od miejsca nasłonecznienia, nawożenia i podlewania. Trzeba samemu wypracować swoją pielęgnację. Nawet w tej samej ziemi wystarczy inna odmiana i nie zawsze dobrze rosną.
Tutaj można tylko doradzać ale to właściciel ogrodu decyduje o ich uprawie. W każdym razie nie martw się zwiniętymi liśćmi w zimie. Od czasu do czasu podłej nawet w zimie. Bo wierzch może być zmarznięty ok 5 cm a dół pobiera wodę z gruntu jak nie ma wilgoci to rodek pada.
.
Czerwonego pełnego kupiłam wiosną 2020r we Florini, dorodna roślinka w 2l doniczce z kwiatami. A te ostatnie pełne kupiłam ze szkółki Wrzos po 24zl 2l doniczce też dorodne roślinki w szczególności ten biały pełny i ciemno fioletowy ale bez kwiatków.
. Masz rację to zasługa nasłonecznienia bo łapie jego popołudniowe słońce. U mnie cienia jest bardzo mało dlatego sadziłam świerki,sosny żeby był cień w przyszłości. Ja pod rodki daje nawóz Substral ,,magiczna siła,,
Derby tak mają jak są młode przyrosty. Basiu ale ja chciałam zapytać na ostatniej focie rośnie piękna kosodrzewina czy ona jest przycinana i co ile. Też mam i chciałabym ją przyciąć ale nie wiem jak się zabrać do tego aby nie straciła wyglądu.
U ciebie zima duża u nas coś tam pada ale zaraz topnieje
Jak w Radzku nie ma to popatrz na opłotkach Radzks śpisz sobie telefony i dzwon czy są takie rośliny jakie ci się podobają każ sobie odłożyć.
Masz tak piękne ciemierniki gdzieś upolowalas to poluje dalej, a gdzie je dorwalas.
Calsap też go mam u mnie raczej luźny krzew. Wiosna gomusze związać guma. Jeżeli chodzi o liście piszesz że jasne może to być zasługa nasłonecznienia ale też braku azotu. Ja moje zasilam wczesna wiosna siarczanem amonu. Później po miesiącu poltora mikstura mieszam nawozy w płynie gdzieś mam zapisana.
Dziury w liściach to pewnie opuchlaki je podgryzaja. Widocznie przywloklas z jakimś rododendronem (uwielbiają je). Ciężki robak do zwalczenia ale środki są.
Opuszczone i zwijające liście to żadna choroba. Różaneczniki w ten sposób bronią się przed zimnem i utratą wody. Podlalam swoje w zeszłym tygodniu i jeszcze podleje.
Pięknie kwitną ciemierniki. Moje jeszcze nie rozwinięte.
Ja już nawet nie foce bo co tubfocic wszystko uśpione.
Elu sadź hakonki koniecznie... W masie będą wyglądały pięknie
Bodziszki w przyszłym sezonie na pewno Cię zachwycą
Ja posadziłam kolejne sztuki ,bo tak mnie zachwyciły...
Piękne porównanie. Hakomki przepiękne mam tylko 3 sztuki tak się zgapilam i nie posadziłam ich więcej. Jak kupiłam to przyszly takie miernoty i się zraziłam. Teraz jak zaglądam do ogrodów bardzo zaluje, że ich nie posadziłam masę. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nadrobię. Wykopuje juki i sądzę hakomki.
Masz sporo traw i tak wszystko ładnie zaprojektowane. Bodziszki jeszcze kwitną są piękne. Kupiłam w tym roku jesienią 3 donice Rosanne może w przyszłym roku doczekam się kwitnienia.
To tuje szmaragd co ile górkę przycinasz? Jeszcze chciałam zapytać a gdzie kupowałas parocje i po ile. U mnie to ciężka sprawa na wsi mogą przemarznąć, ale jakbym posadziła na osiedlu jest cieplej i nie jest wietrznie.